LeonClub

Podczas pokonywania zakrętu na nierównej nawierzchni np.torowisko auto ucieka tyłem irytuje mnie to od początku posiadania Leona. Jak to wygląda u kolegów?

Ucieka Ci tyłem? To ile Ty jedziesz przez taka nierówną nawierzchnie km/h? Nie raz śmignąłem w zakręcie zacieśniającym się to przód mi wyjeżdżał a nie tył, choc ja mam FRke i sztywniejsze zawieszenie co nie powinno mieć aż takiego wpływu.

Potrafi troszkę uciec tyłem ale nie na tyle, żeby to było niebezpieczne.
Dużo zależy od opon. Ja mam fabryczne P7 Cinturato i te opony to syf. Są po prostu bardzo śliskie. Czekam, aż się zużyją, to założę Dunlopy SP Sport Maxx RT i powinno być dużo lepiej.
W Leonach były też montowane Turanzy.
Vampire1984, które masz opony? Może stąd wynika różnica?

Bridgestone Turanza ER300. Bardzo chwale sobie te opony choć nie mam z wiadomych względów porównania do innych o tym samym rozmiarze w moim samochodzie ale są ciche i dobrze trzymają Leona

No widzisz - a Cinturato są głośne i kiepsko trzymają
Jeżeli rafko1 również ma Pirelki, to zagadka mniej więcej wyjaśniona
P7 Cinturato to naprawdę kiepska guma. Nie wiem, skąd biorą się pozytywne opinie o niej. Guma potrafi przy ruszaniu zerwać przyczepność na suchym asfalcie i kręcić się tak do odpuszczenia gazu. A mówimy tu o samochodzie z silnikiem tylko 122 KM i kapciach 225! Do tego nawet nie popiskuje przy takim mieleniu. Zbieżność i ciśnienie w oponach prawidłowe. Po prostu opona jest do... kitu. Na szybkich zakrętach też nie czuję się na nich pewnie. Zwłaszcza, że one nawet za bardzo nie ostrzegają o granicy przyczepności.
Swoją drogą muszę podjechać do serwisu, bo odnoszę wrażenie, że u mnie w ogóle nie działa XDS...

Hm szczerze mówiąc ja tez bez problemu łapie TCS przy ruszaniu tak na 1 jak i 2 a na mokrym nawet 3ka potrafi przyhamować silnik.

Ale przy normalnym ruszaniu? Bo nie mówię tu o ściganiu i specjalnym paleniu gumy. Mówię o normalnym ruszeniu spod świateł.

A to przy normalnym ruszaniu to nie;)

[OFF TOPIC] - Leony ponizej 1.8 maja belke.
1.8 i 2.0 maja wielowahacz.

Moje Cinturato P7 nie sprawiają mi takich problemów. Leon jest podsterowny, ale idzie go wyratować. W kryzysowych sytuacjach pomaga puszczenie gazu. Co do ruszania: jak chcę ruszyć dynamicznie, to zawyją na moment, to normalne. Jak przesadzę z gazem, to pokręcą się trochę dłużej, ale żeby stać w miejscu i mleć asfalt to mi się nie zdarzyło szczerze powiedziawszy. Przy normalnym ruszaniu nie ma mowy o żadnym szarpnięciu, a tym bardziej pisku. Fakt, na suchym asfalcie Cinturato traci przyczepność, ale kto rusza z piskiem opon spod świateł?

Takie uroki belki z tylu.
U mnie jest podobnie - na równym asfalcie, z pomocą XSD, jedziemy jak po sznurku i zadziwiająco szybko i stabilnie jak na brak wielowahacza, przy nierównościach niestety jest gorzej.
Niestety to główna przypadłość - poprzeczne nierówności w zakręcie są zwykle poza zasięgiem belki ( choć Honda jako jedyna jakoś ten problem ogarnęła, inni producenci nie umieją)

Choć może też, tak jak koledzy piszą, słabe opony taą przypadłość potęgują, ciężko stwierdzić. U mnie tragicznie i bardzo drażniąco nie jest (mam Bridgestone)

Vampire nie muszę jechać szybko wystarczy 60 km/h i jak są jakieś wyboje lekko tykiem zarzuca .Jeśli chodzi o opony to mam Bridgestone Turanza ER300 16".

Jakie zawieszenie jest w FR 2.0 TDI wielowahacz czy belka?

dansuCar napisał(a):Jakie zawieszenie jest w FR 2.0 TDI wielowahacz czy belka?

150km belka
184 wielowahacz