LeonClub

W jakim stanie macie wasze przyciski, przełączniki, pokrętła, klamki, tapicerkę i po jakim przebiegu?
Przydałyby się ich dokładne zdjęcia by ocenić ich stan z przebiegiem, czasem, częstością użytkowania.
Jak wiemy VW ma z tym problem i już u siebie zauważyłem wyślizgane najczęściej przyciskane przyciski:
Mode, Start/Stop, OPS - zaczyna być widać ze już maja jakiś czas, ciekawe jak będą wyglądały za 2-3 lata. Jutro zdjęcia dorzucę, jeśli wyjdą.
Miejsce gdzie chwyta się drzwi i otwiera - chropowaty materiał który ciężko się czyści(minus za taki materiał w takim miejscu), wyślizgane zaczyna być miejsce gdzie chwytamy i odpychamy drzwi by je otworzyć.
Reszta jak na razie ok, włącznie z kierownica czy tapicerka drzwi po bokach.

U nie przebieg 45 tys. km od maja 2014 r.
Wszystko właściwie jak nowe za wyjątkiem wrażliwej osłony zegarów, która po delikatnym przetarciu z kurzu złapała rysy.
Naprawdę słaby jest ten plastik/pleksi. Nowym nabywcą polecam żeby zwrócili dealerowi uwagę na to przy zdejmowaniu folii ochronnej. Najlepiej zdjąć ją samemu i obchodzić się z tym jak z jajkiem

U mnie też brak śladów zużycia. Samochód odebrany 2.5.2014, przebieg 38000 km.

25 tyś km - jazda po mieście, głównie odcinki 2 - do 5 kilometrów, więc mój przebieg można pomnożyć x3. Jedyny ślad zużycia jaki zauważyłem, to wytarty plastik w miejscu gdzie w trakcie wysuwania styka się pas bezpieczeństwa.
Jeszcze dwie rzeczy Plastik chroniący licznik...
Raz przetarłem mikrofibrą , rysa jak bym nożem przeciągnął.
Lusterka zewnętrzne - to samo, nie dotykać i nie przyglądać się im zbytnio - można je wzrokiem porysować
Ogólnie nie mam żalu do tych rzeczy, jestem świadomy że taki jest popyt, tego chcą ludzie - tanio, szybko .... I tak się produkuje.

Ja mam przebieg 58.000km od października 2014. Jak na razie jedyne ślady zużycia, to plastik chroniący licznik oraz kilka ubytków lakieru na masce (od kamieni).

Ja niestety tak samo jak koledzy powyżej, mam masakrycznie porysowaną szybkę od gejgerów Wystarczyło jedno przetarcie szmatką i wygląda jakby po burzy piaskowej :-/ Poza tym wszystkie plastiki i przyciski jak nowe (przebieg 16 kkm).

daniel28 napisał(a):Jedyny ślad zużycia jaki zauważyłem, to wytarty plastik w miejscu gdzie w trakcie wysuwania styka się pas bezpieczeństwa.
Jeszcze dwie rzeczy Plastik chroniący licznik...
Raz przetarłem mikrofibrą , rysa jak bym nożem przeciągnął.
Lusterka zewnętrzne - to samo, nie dotykać i nie przyglądać się im zbytnio - można je wzrokiem porysować

+1

U mnie po 30kkm (większość miasto, ale dłuższe odcinki) jest podobnie

Potwierdzam słaby plastik chroniący zegary. Poza tym wszystko ok. 17.000 km.

Pozdrawiam,
GB

Wszystko gitara z wyjątkiem osłony zegarów. Rysuje się nawet po dotyku palcem... Fotele są w super stanie, nie ma zagnieceń itp. (swoją drogą kolega ma grand cherokee z 2014 r. z przebiegiem 20 tys. wartego 4 leony FR i fotele fatalnie wyglądają...) Tak więc materiał i fotele u leosia na plus.

Wydaje mi się, że delikatnie krzywy jest przycisk kierujący nadmuch ogrzewania na nogi. Reszta bez zarzutu.
2014 przebieg 14 000 km.

Przebieg: 50k
Rejestracja: 06.2014

W środku samochodu, poza kilkoma zaciągniętymi nitkami na fotelu (raczej wina spodni i dużej dupy) i plastikiem ochraniającym obrotomierze, nie widzę śladów zużycia.

Na zewnątrz mam lekko spiaskowane LED-y. Miałem też odpryski na masce i zderzaku (kamolce), ale zrobiłem je z AC razem z pękniętą szybą.

Szczerze powiedziawszy to ja już pierwszego tygodnia po wyjechaniu z salonu miałem zaciągniętą kierownicę (taki przerywany meszek się zrobił). Nie mam pojęcia czym i jak. Podejrzewam, że właśnie zahaczyłem udem/tyłkiem (jakąś metalową wstawką przy kieszeni?) jak wsiadałem albo wysiadałem

Przebieg 6000 km. Widać rysy na plastiku chroniącym liczniki.
Żadnych innych śladów zużycia.

Przebieg 29000 porysowane plastiki zewnętrzne połysk i szybka od zegarów ,.fotele w idealnym stanie trochę skrzypią.

Rychu napisał(a):Szczerze powiedziawszy to ja już pierwszego tygodnia po wyjechaniu z salonu miałem zaciągniętą kierownicę ...Podejrzewam, że właśnie zahaczyłem udem/tyłkiem (jakąś metalową wstawką przy kieszeni?) jak wsiadałem albo wysiadałem

Kierownicę zahaczyłeś tyłkiem? Musisz mieć ciekawą technikę wsiadania do auta i wysiadania z niego...

U mnie 50k km i porysowana tylko szybka zegarów. Reszta w idealnym stanie.

KAI napisał(a):Kierownicę zahaczyłeś tyłkiem? Musisz mieć ciekawą technikę wsiadania do auta i wysiadania z niego...

Właśnie po tym jak zobaczyłem te rysy to długo o tym myślałem i doszedłem do wniosku, że chyba robie to źle Muszę kiedyś kogoś podpatrzeć jak wsiada i zgłębić jego tajniki techniki

Może kupiłeś za mały samochód Moim zdaniem Leon sprawdzi się dla osób do 180 wzrostu. Jest ciasny dla osób powyżej. Przewożąc wysokich pasażerów widać to dokładnie, mój ojciec to wielki człowiek i śmiesznie wygląda w tym aucie - nogi ma pod głową i siedzi dosłownie na drzwiach )

WAT???? Przecież to nie jest maluch ani Smart. Ja mam prawie 2m i sie mieszczę spokojnie w Fabii którą jeżdzę czekając na Leona. Jeździłem tez Octavia, Golfem, Focusem, Civiciem i dawno temu Felicją (1.4 54KM - to była fura!!!). We wszystkich sie mieściłem spokojnie oprócz Civica który ma mega nisko kierownice i krawędź dachu (albo wysoko fotel). W Leonie tez nie narzekam na miejsce. Oczywiście mowię o przednich fotelach bo z tylu w segmencie B to ciasnawo, ale w C już ok.

daniel28 napisał(a):Moim zdaniem Leon sprawdzi się dla osób do 180 wzrostu.

Trochę popłynąłeś... mam 186 cm chudy też nie jestem i miejsca jest wg. mnie bardzo dużo. Na tyle dużo że bez żadnego problemu wygodnie może za mną siedzieć brat, który jest prawie 10 cm ode mnie wyższy i jeszcze ma miejsce na nogi... Może spróbujcie z ojcem usiąść na tych fotelach zamiast się kłaść

Ja mam 183cm i też miejsca mam bardzo dużo.
Co do szybki zegarów to ładnie ryski można spolerować Poorboy's professional polish.

mstokowy napisał(a):

daniel28 napisał(a):Moim zdaniem Leon sprawdzi się dla osób do 180 wzrostu.

Trochę popłynąłeś... mam 186 cm chudy też nie jestem i miejsca jest wg. mnie bardzo dużo. Na tyle dużo że bez żadnego problemu wygodnie może za mną siedzieć brat, który jest prawie 10 cm ode mnie wyższy i jeszcze ma miejsce na nogi... Może spróbujcie z ojcem usiąść na tych fotelach zamiast się kłaść

Może mi się tylko wydaje, ale mam właśnie takie wrażenie kiedy jadą ze mną wysokie osoby to siedzą ,, w kucki '' W dodatku zawsze jest walka o podłokietnik .

Panowie nie odbiegajcie od tematu bo mały syf robicie.

Mam takie pytanie do posiadaczy Cupry 280.
Czy idzie utrzymać w jakimś sensownym stanie zaciski hamulców? Z tego co wczytałem, to Cupra 265 ma tylko czerwone zaciski. Wersja 280 ma czerwone zaciski z napisem Cupra. Idzie to jako tako utrzymać aby po roku, dwóch eksploatacji efekt był dalej fajny?

Pozdrawiam,
Tomek