LeonClub

No właśnie, gdzie macie zamontowaną gaśnicę?

Fabryczne miejsce w bagażniku u mnie nie przewiduje takiej ewentualności. Jest tylko rzep na apteczkę.
Gaśnicę dostałem w pudełku i radośnie obija mi się latając po pustym bagażniku.

Ja mam w bagażniku - za kilkanaście złotych można kupić materiałowy koszyczek z rzepem - przylepiłem ja w bagażniku w rogu i trzyma się wybornie.

Czyli fabrycznego miejsca brak?
Kolega w Cuprze ma fabryczne mocowanie w bagażniku...

W roczniku, który mam - MY2014 - brak.
No chyba, ze potem dodali coś ale to musiałby sie wypowiedzieć ktoś z młodszym rocznikiem.

Nie ma. Jak masz podwójne dno bagażnika, to wtedy gaśnica fajnie wchodzi w jedną z tych dwóch wnęk które są w bocznych ściankach. Moja jest oklejona rzepem i właśnie na rzep umiejscowiona w tej wnęce. Tam jest spoko miejsce, bo w sumie nie zabiera zbytnio z przestrzeni bagażowej.

ori miejsce na gasnice jest pod siedzeniem pasazera, musicie tylko dokupic uchwyt na nia i go zamocowac

U mnie jest siatka w lewej wnęce w bagażniku. Ładnie tam gaśnica siedzi.

Jak mogę zamontować pod fotelem pasażera skoro mam z przodu fotela schowek w fotelu zamontowany? Zostaje tylko montaż w bagażniku bo w kokpicie nie ma miejsca na gaśnice.

83Dario napisał(a):Jak mogę zamontować pod fotelem pasażera skoro mam z przodu fotela schowek w fotelu zamontowany? Zostaje tylko montaż w bagażniku bo w kokpicie nie ma miejsca na gaśnice.

Po pierwsze primo to nie każdy ma szufladę u pasażera ;-p, więc są ludzie którym zaproponowane wyżej rozwiązanie (uchwyt pod siedzenie) zda egzamin (tyle, że do uchwytu pasuje tylko specjalna OEM gaśnica).
Po drugie primo to jak ktoś ma szufladę u pasażera (albo i nie ma jak ja ) a ma dojazdówkę to _gaśnicę można owinąć gąbką i wrzucić w koło pod wykładzinę bagażnika_ (mieści się bez problemu).

-- 30 września 2015, 20:25 --

RedBool napisał(a):ori miejsce na gasnice jest pod siedzeniem pasazera, musicie tylko dokupic uchwyt na nia i go zamocowac

Prawie, niestety gaśnicę też trzeba kupić, bo jest "special OEM" ("chudsze" niż zwykłe ). Na niektórych forach angielskich ludzie zamieniają OEM na jakąś gaśnicę ichniejszą i podobno pasuje. Pewnie w Polsce też są takie pasujące. Być może że jedna z polskich firm nawet produkuje OEM dla VW (na jakimś zdjęciu widziałem właśnie uchwyt VAG z gaśnicą z polskimi napisami i polskim producentem).

Nr części:
3D0860277 - gaśnica
5G0860290A - wspornik
1K0882607A - uchwyt
N90812302 - zaślepka x3
N10632102 - śruba x2

UWAGA: cena gaśnicy... 186 euro

Czym gasi pożar ta gaśnica? Skąd oni biorą te ceny?

Pozdrawiam,
GB

bmelon napisał(a):Czym gasi pożar ta gaśnica? Skąd oni biorą te ceny?

Heh, albo to jest błąd ETKAonline albo ta gaśnica gasi pożary monetami eurocent (zasypuje . Tu jest przynajmniej cena. Ostatnio zapytałem o cenę (zmodyfikowanej) podpórki maski i się okazało, że jest... "niedostępna" ;-/

EmJot napisał(a):Po drugie primo to jak ktoś ma szufladę u pasażera (albo i nie ma jak ja ) a ma dojazdówkę to _gaśnicę można owinąć gąbką i wrzucić w koło pod wykładzinę bagażnika_ (mieści się bez problemu).

Wszystko fajnie, ale gaśnica musi być na wierzchu łatwo dostępna, a nie w kole pod wykładzina i sterta rzeczy które możesz w tym momencie w swoim bagażniku przewozić. Kupujesz na allegro za 5 zł+5zł przesyłka opaskę na rzepy i we wnękę nadkola sobie mocujesz. Uwierz najlepsze rozwiązanie niż gaśnica za 186Euro z uchwytami

83Dario napisał(a):Wszystko fajnie, ale gaśnica musi być na wierzchu łatwo, a nie w kole pod wykładzina i sterta rzeczy które możesz w tym momencie w swoim bagażniku przewozić.

Zależy, czy ktoś wozi cały czas pół swojego życia w bagażniku (znam takich) czy tylko czasami większe zakupy ) Nie zmienia to faktu o którym piszesz, że im szybciej dostaniesz się do gaśnicy tym lepiej. Chociaż tak ogólnie to w skuteczność tych gaśnic samochodowych mało wierzę (wystarczy obejrzeć większość filmów z TVN24). Jak już pali się tak, że to zauważysz to już przeważnie jest za późno na gaszenie tak małą gaśnicą... no chyba, że kilku kierowców Ci pomoże swoimi.

Biorąc pod uwagę powyższe oryginalne częsci - czy ktoś z Was próbował zamontować jedynie wsporniki? Bo na moje oko - jeśli mamy już przykręcony wspornik który daje nam 2 otwory montażowe w kierunku: czoło samochodu, to byc może da się dopasować inną dostępną gaśnicę (choćby gloria)

Po co kombinować jak gaśnica mieści sie we wnęce obok koła zapasowego.

Będzie ciężko wyjąć jak będzie potrzebna... Moja gaśnica jest we wnęce w bagażniku (mam ST).

EmJot napisał(a):Chociaż tak ogólnie to w skuteczność tych gaśnic samochodowych mało wierzę

to trzeba uwierzyć - mi raz uratowała samochód . Zapaliła się pompa wspomagania i gdyby nie gaśnica samochód by spłonął. Dlatego też warto mieć łatwy dostęp do gaśnicy.

kupusso napisał(a):Po co kombinować jak gaśnica mieści sie we wnęce obok koła zapasowego.

Wiesz, u mnie przy dojazdówce 18tce nie widzę tam gaśnicy, a upchnięcie jej na siłę (raczej są kanciate) - na pewno po czasie spowoduje przetarcia lakieru. Którego grubości jest prawie zero w obecnych autach.
Poza tym miejsca pod prawym fotelem jest jak na boisku - czemu go nie wykorzystać? Wielu producentów umieszcza tam gaśnice bo nie przeszkadzają i są łatwo dostępne (kierowca rozepnie jedną ręką bez problemu).

W każdym razie czekam na sam stelaż bez uchwytu gaśnicy - jak go zamontuję to ocenię czy coś innego będzie pasować czy trzeba przynajmniej uchwyt oryginalny.