Strona 1 z 1

Piszczące hamulce

PostNapisane: 3 stycznia 2016, 11:36
przez pyoro
Hej

Dzisiaj w moim 1.4 tsi 150 km zaczęły hamulce popiskiwać.
Ma 15000 km przejechane , to nie jest chyba normalne.
Zdarzyło sie komuś juz to ?

Pozdrawiam

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 3 stycznia 2016, 11:42
przez Rychu
Jak są zimne to piszczą i szorują. Jedno-dwa lekkie hamowania, rozgrzeja sie i jest OK.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 3 stycznia 2016, 13:35
przez daniel28
Również mnie to irytuje. Jak jest sucho i ciepło nie ma piszczenia. Najgorzej jak umyje auto, bądź jest duża wilgotność.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 3 stycznia 2016, 16:39
przez ramzei
Ja dzisiaj też usłyszałem lekkie piszczenie, a przejechane mam 1600km... Jadę do Aso w tym tyg. wspomnę o piszczeniu.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 3 stycznia 2016, 17:22
przez EmJot
20 000 km i brak jakichkolwiek dźwięków ze strony hamulców.
P.S.
To chyba nie ten dział? ;-)

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 3 stycznia 2016, 21:42
przez pyoro
Dlaczego nie ten dział ?
Leon 3 jest ? Jest!
Benzyna jest ? Jest!
Techniczne ? Piszczące hamulce! ;)

Diesle nie maja hamulców :D

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 3 stycznia 2016, 22:36
przez Vampire1984
Mam to czesto po 2-3 dniach postoju a wiec jest to normalne.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 09:31
przez mat1600
Ja mam 70.000 - po wymianie przy 60k zaczęły piszczeć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 10:53
przez szczeslaw
ramzei, jeżeli zamierzasz to zgłosić w ASO we Wrocławiu to powiedzą Ci, że we wszystkich samochodach piszczą hamulce :D

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 12:28
przez daniel28
W żadnym samochodzie nie piszczały mi hamulce.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 12:48
przez Ocelot
W moim nigdy nie piszczą hamulce, nawet po długim miesięcznym postoju.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 14:05
przez szczeslaw
daniel28 napisał(a):W żadnym samochodzie nie piszczały mi hamulce.

Mi też nie. Tzn raz mi piszczały - w Corsie, jak zamontowali mi klocki Fomak (czy jakoś tak to leciało).
Dlatego omijam ten serwis jak się da :)

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 16:28
przez EmJot
pyoro napisał(a):Dlaczego nie ten dział ?
Benzyna jest ? Jest!

To mnie przekonało... :mrgreen:

-- 4 stycznia 2016, 16:28 --

Vampire1984 napisał(a):Mam to czesto po 2-3 dniach postoju a wiec jest to normalne.

Ta akurat śmiała teoria, że to normalne iż po 2-3 dniach postoju hamulce piszczą ;-)

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 18:49
przez pyoro
szczeslaw napisał(a):ramzei, jeżeli zamierzasz to zgłosić w ASO we Wrocławiu to powiedzą Ci, że we wszystkich samochodach piszczą hamulce :D


Hmn mam właśnie zamiar to we Wrocławiu zgłosić :D
Dam znać jak poszło.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 18:52
przez Vampire1984
No popiszcza chwile po kilku hamowaniach jest juz ok

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 4 stycznia 2016, 23:04
przez bmelon
pyoro napisał(a):
szczeslaw napisał(a):ramzei, jeżeli zamierzasz to zgłosić w ASO we Wrocławiu to powiedzą Ci, że we wszystkich samochodach piszczą hamulce :D


Hmn mam właśnie zamiar to we Wrocławiu zgłosić :D
Dam znać jak poszło.

Powodzenia.

Pozdrawiam,
GB

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 24 kwietnia 2016, 19:47
przez maciek89
Panowie, odświeżam topic. Od pewnego czasu zaczęły mi delikatnie (czasami) popiskiwać hamulce. To, co dziś zobaczyłem mocno mnie zaskoczyło. Na jednej przedniej tarczy mam wytarty rów o szerokości ok. pół centymetra i głębokości na kilka milimetrów. Rowek jest naprawdę spory. Jakiś syf wpadł pod klocek? Kolega twierdzi, że mam jeszcze parę mm klocka, poza tym gdyby się zużyły to wyskoczyłby chyba komunikat? Przebieg dopiero 16.000 km. Jakaś wada fabryczna klocka? Jechać z tym na gwarancję, czy mnie wyśmieją, bo to tylko część eksploatacyjna?

Jeszcze się przejechałem specjalniem żeby sprawdzić, czy czuć jakieś wibracje i byłem tak przejęty nasłuchiwaniem, że na zakopiance mi fotoradar trzasnął zdjęcie w miejscu, gdzie dobrze wiem, gdzie on jest... Masakra. :D Na szczęście miałem ok. 80 na 70. Biednemu zawsze chleb masłem do ziemi. :(

-- 24 kwietnia 2016, 20:47 --

Obrazek

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 24 kwietnia 2016, 19:57
przez facet01
Ja bym do ASO pojechał na pewno to nie wygląda na eksploatację. Ale patrz im na ręce podczas zdejmowania.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 24 kwietnia 2016, 20:24
przez Michal_ts
Masz do wymiany cały komplet na gwarancji (klocki + tarcze). Miałem kiedyś taki sam problem w Toyocie, wadliwe klocki zniszczyły tarcze - dokładnie tak jak na zdjęciu u Ciebie... wszystko wymienione na gwarancji.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 24 kwietnia 2016, 20:39
przez d4rk89
Niestety Seat to nie Toyota. Toyota znacznie lepiej rozpatruje takie sytuacje, przynajmniej z mojego doświadczenia. Dodatkowo nie robią problemu z samochodami zastępczymi jak np w Katowicach w Seacie... Porażka od strony Seata.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 24 kwietnia 2016, 21:16
przez maciek89
Dzięki za Info. To co Seat mnie odeśle do Ferodo zeby tam składać reklamacje? Ja to myslalem ze moze jakiś kawałek asfaltu albo kamyk tam wpadł, bo jeśli wada klocka to chyba Seat łaski nie robi wymieniając mi hamulce?

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 24 kwietnia 2016, 21:23
przez Pik
Zgłoś problem do ASO i po co z góry spekulować, że będą robić jakieś problemy?

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 24 kwietnia 2016, 21:26
przez maciek89
Nie mam narazie czasu, dopiero byłem na wymianie oleju i nie zauważyłem tego. Dopiero po majowce bede mieć chwile, a poli co ciekawiło mnie, czy ktoś miał taki przypadek

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 25 kwietnia 2016, 04:49
przez facet01
maciek89 napisał(a):Nie mam narazie czasu, dopiero byłem na wymianie oleju i nie zauważyłem tego. Dopiero po majowce bede mieć chwile, a poli co ciekawiło mnie, czy ktoś miał taki przypadek

Hmm ja bym znalazł czas tutaj może chodzić nawet o bezpieczeństwo.

Re: Piszczące hamulce

PostNapisane: 28 kwietnia 2016, 18:18
przez maciek89
Byłem dziś na umówionej wizycie w ASO Euromotor Kraków. Oni to widzieli na przeglądzie, ale nic mi nie powiedzieli, bo wg nich nie zagraża to bezpieczeństwu i prawdopodobnie coś mogło wpaść między klocek, a tarczę. Nie zagraża to bezpieczeństwu i nie zabiję się. Jeśli chcę zgłosić gwarancyjnie to muszę na cały dzień zostawić samochód i w tedy oni się skontaktują z wieśwagen polska. Klocki mam już i tak na wykończeniu, więc muszę je zmienić. Wytrzymały 15 tys, pewnie przy drugiej wymianie i tak te tarcze będę miał do wymiany. Nie wiem w sumie co robić i mi chyba wszystko jedno. Nic nie wibruje, nic nie ściąga.