LeonClub

Cześć.

Mam pytanie odnośnie automatycznego włączania się świateł awaryjnych podczas gwałtownego/awaryjnego hamowania. Czy taka funkcja jest w standardzie w modelu 5F? Mój dealer twierdzi, że tak ale nie udało mi się jej uruchomić. Nie mam aktywnego tempomatu ani front assist.

Widziałem to kiedyś jak hamowało przede mną jakieś starsze małe audi. Skoro ono to miało, to podejrzewam, że zdążyli to już zaimplementować do reszty VAGowskich samochodów. To tylko kwestia oprogramowania.

Edit: Czekaj, Ty piszesz o światłach awaryjnych. W tamtym mrygały bardzo szybko światła stopu chyba jak dobrze kojarzę.

Tak dziala to w naszych leosiach. Uruchomilem je kilka razy. Samemu sobie mozna to sprawdzic

Ciekawe. Mi sie nie udało, chciaż nie dalej jak 4 dni temu musiałem awaryjnie hamować do 0 bo jeden delikwent w aucie na B postanowił mimo braku mocy wyprzedzić 3 auta i nie przejmować sie jakimś tam Leonem na przeciwległym pasie.
No i jakby nie mrygaly chyba.

A trzeba je potem samemu wyłączyć czy wyłączają się wraz z końcem hamowania?

Tak, trzeba wyłączyć. U mnie ze 2 razy się włączyły. Uruchamiają się jak przy dość wysokiej prędkości wciśniemy hamulec na maksa na dłuższą chwilę, czyli auto wyraźnie wytraci prędkość, nie musi się zatrzymać. Pulsowanie świateł hamowania to trochę inny patent, bo pojawia się przy mocnym hamowaniu i po jakimś czasie po odpuszczeniu hamulca przestaje, taki patent jest np w Volvo. Z kolei np Fiaty, czy Alfy mrugają awaryjnymi nawet w przypadku utraty trakcji (działanie ESP)- zabawnie to wygląda na torze

W takim układzie u mnie zdecydowanie sie nie włączyły, a hamowałem, jak sądzę, praktycznie maksymalnie.
Muszę przetestować jeszcze na jakimś pustym odcinku

U mnie z tego, co pamiętam za pierwszym jak i za drugim razem włączyły się gdy hamowałem w zakręcie (nagle mi się coś pojawiło z przodu, może to też ma znaczenie i na prostej np nie działa. W każdym razie ewidentnie coś takiego w Leonach jest

Mi sie włączyło raz na prostej w mieście (Grota Roweckiego w Krakowie) przy ostrym hamowaniu z ok 90 do ok 20 km/h. Wiec nie musi być zakręt i nie musi być do zera.

Nie dam sobie nic urwać ale wydaje mi się ze w instrukcji jest cos wspomniane o miganiu światłami stop przy hamowaniu...

A migania światłami stopu przy awaryjnym hamowania nie ma w leonie czyż nie?

Pozdrawiam,
GB

Trzeba ostro depnąć i prędkość też musi być konkretna. Działa na 100%

U nas nie jest to tak bardzo ingerencyjne jak np w Astrze

I wyłącza się też samo jak po awaryjnym zatrzymaniu ruszymy to światła same gasną . Przetestowane wczoraj (niezamierzone ).