Strona 1 z 1

Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 23 lutego 2017, 20:32
przez LooKatME
Od jakiegoś czasu jak nie od samego początku posiadania auta słyszę głośny stuk przy podjeżdżaniu pod krawężnik lub nawet delikatne wzniesienie takie jak podjazd, na skręconych w prawo kołach.
Byłem w serwisie. Sprawdzili zawieszenie. Wszystko podkręcane było jak należy. Diagnoza to że coś się dzieje w przekładni kierowniczej. Oczywiście usterka wystąpiła jak zostawiłem auto ale nie wystąpiła jak Pan od gwarancji chciał nagrać dźwięk dla VW... dlatego dotychczas nic z tym nie zrobiono.

Do rzeczy. Czy ktoś miał podobny problem?

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 23 lutego 2017, 21:22
przez papaleo
Jest to coś takiego
https://youtu.be/ILZ-lr5le2g

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 10 marca 2017, 08:23
przez LooKatME
papaleo napisał(a):Jest to coś takiego
https://youtu.be/ILZ-lr5le2g


Ciężko mi się do tego odnieść. On nagrywa dźwięki podczas jazdy czy podczas kręcenia kierownicą w miejscu?
U mnie jest głuchy/tępy stuk. Czasem jest takie jebnięcie, że ludzie się oglądają.
Zastanawiam się czy to nie odbojniki w amortyzatorach albo sprężyna w kielichu(?)

-- 10 mar 2017, o 09:23 --

Problem zdaje się został rozwiązany. Tym razem byłem obecny przy wywoływaniu usterki. Okazało się, że przy skręconych w prawo kołach i odbiciu amortyzatora jeden z elementów zawieszenia uderzał/obcierał o nadkole. Zostało poprawione mocowanie nadkola (przesunięcie).

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 29 maja 2017, 19:27
przez AleX
Generalnie ciężko było mi znaleźć odpowiedni temat do podzielenia się moimi "stukami" - nie mniej chyba tutaj będzie odpowiednio :)
Moja Cupra ma 1,5 miesiąca i przy otwartym oknie słychać jak by w lewym przednim kole jak by coś luźno "latało". Jest to taki specyficzny metaliczny dzwięk, brzmi to prawie tak jak by coś odpaść miało... Dzwięk słuchać cały czas po jeździe "kocimi łbami" albo polbrukiem. Zawieszenie pracuje bardzo dobrze, nic nie dobija, ładnie wybiera, jednak sama jazda "na wprost" po czymkolwiek niżeli równy asfalt budzi te niepokojące dzwięki do życia. Myślałem że to może klocki hamulcowe, ale próbowałem podczas takiej jazdy przyhamowywać, jednak dzwięk nie znikał.
Jestem umówiony na następny tydzień do serwisu w celu sprawdzenia - jednak chciałem podpytać Was, doświadczonych użytkowników - czy coś podobnego przechodziliście? :)

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 29 maja 2017, 20:18
przez feels3
Nie wiem jaka jest szansa że masz to samo, ale ja ostatnio zmieniając amortyzatory zacząłem mieć metaliczne stuki, takie jakby mocno naprężony metal pękał.. Okazało się że luzów nie było ale znalazłem pełno małych kamieni w zaciskach hamulcy oraz między zwojami sprężyn przednich amortyzatorów... Uroki drogi w moich okolicach. Czyszczenie sprezonym powietrzem pomogło.

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 29 maja 2017, 20:35
przez esde
Ja mam stuki jak lekko (i pierwszy raz) przyhamuję jadąc do przodu, lub do tyłu. I to czasami. I tylko za pierwszym hamowaniem. Zastanawiałem się, czy coś tam nie jest luźne (jarzma, zaciski), ale nie wydaje mi się. Może tłoczek odbija dosyć mocno i może klocek jest dosyć "luźny" i przy pierwszym hamowaniu idzie na swoje miejsce? Nie wiem, dziwne. Wyraźnie czuć i słychać, że jest stuk z prawej i lewej strony.

Jeszcze co do stuków - miałem wymienianie łożysko amortyzatora, bo na lekkich wybojach coś tam rąbało. I tak jakby ustąpiło :) Jakby - bo nadal czasem to słyszę, ale duuużo ciężej to wywołać.

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 29 maja 2017, 20:53
przez AleX
Czyli jest szansa że może "coś" znajdą :) Obecnie aż mi wstyd jeździć po wybojach, bo z perspektywy przechodnia brzmi to chyba tak jak by auto rozpadało się na części.. :)

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 9 czerwca 2018, 08:22
przez Eleonor
AleX czy coś w tym temacie zrobiłeś ? Czy wiesz już co tak hałasuje ?

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 9 czerwca 2018, 18:11
przez michal84
Jest to zapewne wykonana ze złego materiału tuleja stabilizatora przód. Nic z tym nie zrobisz, ASO przesmaruje na gwarancji, za 2 tyg wraca. Ma to w zasadzie każdy egzemplarz tylko w różnym stopniu lub właściciel jest mniej/bardziej wyczulony. Jedna z wielu niedoróbek koncernu VW w tym modelu...

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 9 czerwca 2018, 19:07
przez mczelny2401
Ja pytałem w sklepie o same gumy do stabilizatora bo skrzypią jak stary tapczan ale występują tylko z całym stabilizatorem :mrgreen:

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 9 czerwca 2018, 21:17
przez Eleonor
Myślałem bardziej o tzw jarzmie, wiem że jadąc po kocich łbach lub innych nierównościach słychać stukanie. Nie wiem czy coś z tym potrafią na serwisie zrobić bo podobno tttm.

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 9 czerwca 2018, 21:32
przez Krzyzak
Hehe - widzę, że jednak sobie nie wymyślam :) - też mam jakieś dźwięki w zawieszeniu, które w nowym aucie występować nie powinny. Szczególnie to słychać przejeżdżając przez progi zwalniajace bo tak to pracuje wszystko w miarę normalnie. Już nawet podpytywałem się w temacie skrzyni DSG, bo ktoś miał problem z niedokręconym plastikiem... Ale wg mnie ten dźwięk pochodzi z amortyzatora. Miałem kiedyś podobnie w innym aucie i winne było górne mocowanie, takie z łożyskiem na którym się mc pherson skręca. Jak i sam amortyzator. Ktoś wie jakie amortyzatory są montowane fabrycznie? - może jakiś syf od monroe, bo pamiętam taką serię w Carisma/Volvo S/V40, gdzie tył się tłukł a po wymianie amortyzatorów na japońskie (bo robią też w Czechach i to nie to samo) KYB wszystko ustawało. Znajomy mechanik mówił, że jeden klient wrócił po takiej wymianie z litrem dobrej wódki i łzami w oczach, że już nie będzie się tam nic tłukło.
Cóż - dla mnie zawieszenie L3 to jakieś nieporozumienie w tej kwestii. Jak przez rok nie będzie jakiejś akcji serwisowej to trzeba będzie spróbować z wymianą na Kayabę...

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 10 czerwca 2018, 07:15
przez LooKatME
Jeśli słychać to na progach to stawiałbym bardziej na mocowanie stabilizatora a nie na amortyzatory.

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 10 czerwca 2018, 13:10
przez michal84
Od 2012 roku odkąd pokazano model nie ma akcji serwisowej, już nie będzie. Nie przewidziano wymiany tych elementów więc poza rzeźbą nie ma części na wymianę. Trzeba niestety z tym żyć.

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 10 czerwca 2018, 14:38
przez Eleonor
Jeżeli jest to dźwięk jarzma i udowodniają to na podnośniku przy 3 autach ( wszystkie w wersji 1,4 150 FR ) gdzie jedno ma tylko 210 km przebiegu , drugie 1200 km i twierdzą ,że producent specjalnie zostawił parę mm luzu na ewentualne nagrzewanie się tego elementu i nic z tym nie mogą zrobić - prawda to ?
Dźwięk - takie metaliczne pukanie tylko podczas zjeżdżania do hali garażowej gdzie co 40 cm wystaje kostka brukowa - idzie to usłyszeć tylko przy odpowiedniej prędkości zjazdu - nie za szybko i nie za wolno.
Twierdzą że tak ma każdy VW....

co Wy na to ?

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 10 czerwca 2018, 20:58
przez Krzyzak
Ale mówisz o jarzmie hamulcowym? Jaki luz tam można zostawiać celowo? I gdzie?
Znam przypadki z podwórka Mitsubishi, gdzie czasem ktoś źle zamontuje hamulce, tam jest śruba jedna z gumką, guide pin i bez (lock pin) i jak się tej gumy nie zamontuje to zacisk lata w jarzmie i stukanie faktycznie słychać. Ale w tym przypadku wystarczy musnąć hamulec i wszystko ustaje. Czy tu też naciśnięcie hamulca ucisza stuki? - bo u mnie nie i wyraźnie słychać łupnięcie z okolic amortyzatora.
Mój kolega kupił superba i na gwarancji mu zmieniali łączniki stabilizatora bo stukały, drugi to samo, siostra ma porshe i jeszcze kilka innych aut z grupy vw i w każdym zmieniali łączniki - jeszcze na gwarancji. W każdym razie tak mówili, bo faktycznie to nikt nie zweryfikował co było robione.

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 10 czerwca 2018, 21:17
przez Eleonor
Zjeżdżam z górki więc lekko na hamulcu i to słychać.
Stwierdzili że po to jest tam luz by podczas mocnego nagrzania wszystko dobrze działało.
Dwa ich auta postawili na dowód , w każdym to samo.

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 29 czerwca 2018, 19:07
przez Krzyzak
U mnie od przedwczoraj doszedł nowy dźwięk. Nie dobiłem jeszcze do 7000km przebiegu a słychać jak brzdąka sprężyna, lewy tył. Musi się przesuwać w gnieździe, bo przecież nic tam się nie skręca jak w przednim zawieszeniu. No dramat z tym autem... doczekać końca leasingu i sprzedać...

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 29 czerwca 2018, 19:13
przez mczelny2401
Jeszcze chwila i do stukania dojdzie szkrzypienie przedniego zawieszenia :wink: :mrgreen:

Re: Stuk w zawieszeniu

PostNapisane: 4 lipca 2018, 19:39
przez Krzyzak
Oglądałem wczoraj tę sprężynę i nie wiem co tam się może dziać. Nawet nie mam jak tego pokazać na serwisie, bo to brzdąkanie słychać było 2x na 40km drogi, na progach zwalniających (a tych jest u mnie 4 w firmie i 1 przed domem, więc tylko na 2 z 5 tak było...). Przy takiej nieregularności musiałbym zostawić auto w serwisie na zbyt długi czas... pozostaje jeździć i jak już będzie czysta sytuacja - coś pęknie itp. to dopiero oddać.

Tu widać kamień, tak pośrodku zdjęcia, lekko w dół
Obrazek

-- 4 lipca 2018, 19:59 --

Dziś mnie to zdenerwowało i nie byłbym sobą, gdybym nie zaczął szukać. Zdjąłem koło i już było jasne - na tę półkę gdzie jest sprężyna wpadł kamień, granit taki... na nierównościach albo obijał o sprężynę albo wchodził między zwoje i przy pokonywaniu progów go wybijało. Efekt dźwiękowy ten sam... Uffff - czysta sytuacja :)
Przy okazji jak już leżałem pod autem to znalazłem przyczynę brzęczenia, które jest opisane w tym temacie:
viewtopic.php?f=87&t=63704

A - no i ta belka skrętna to ciut zmodyfikowany wahacz wleczony, konstrukcja z lat 70 lub może wcześniej nawet :) - to się chyba nazywa wahacz Panharda. Ale to akurat dobra wiadomość bo oznacza niemal całkowitą bezobsługowość i bardzo niskie koszty naprawy czy nawet samej pracy.