LeonClub

Cześć wszystkim.
Wielkimi krokami zbliża się do mnie pierwszy przegląd okresowy na moim 5F, CZC 1.4 125HP z 2015.r aktualny przebieg 17,300 Km.
Byłem ostatnio w moim ASO i otrzymałem wstępny kosztorys:

Jak wiadomo ceny wołają o poste do nieba (za ten olej najbardziej), chociaż jak to w ASO to na porząku dziennym ( ale typowy Janusz przy takim kosztorysie się załamuje ).
Najchętniej zrobiło by się to na własną rękę i u swojego mechanika za zwykłe pieniądze ale autko jest na gwarze do 2020 także obejdzie się bez kombinacji.
Co sądzicie o tej wycenie? Czy wszystko jest potrzebne? Jakieś filtry pyłków i kurzu ? Założyłem temat bo pierwszy raz zderzam się z czymś takim i temat jest dość kontrowersyjny i mam małe zamieszanie w głowie Pozdro

Brak kosztorysu popraw fotę

jak dla mnie cena bardzo ok, nie wiem na co tu narzekać???
filtry to podstawa tym bardziej przeciwpyłkowy jak w aucie masz klimatyzację.
jak nie będziesz go wymieniał to będziesz miał świetną wylęgarnię bakterii i grzybów, które pasażerowie będą wdychać i chorować np. angina itp.
ja dodatkowo bym zrobił zbieżność wszystkich kół i oczywiście mam nadzieję że sprawdzają poziom płynów eksploatacyjnych i czynnika w klimie...

A ja kosztorys widzę
Na Twoim miejscu sam kupiłbym olej i filtry (ASO nie powinno robić problemów, choć zdarzają się wyjątki) - tylko na tym oszczędzisz 200 zł. Filtr kabinowy jest wymieniany w razie potrzeby, choć po dwóch latach to obowiązkowo jest do wymiany (przydałoby się raz do roku).

Kupowałem na dniach do 5F olej MOTUL 8100 X-CLEAN+ 5W30, filtr oleju i kabinowy MANN, zapłaciłem 220pln. Odnosząc się do twojego kosztorysu 300pln zostaje w kieszeni. Robocizna + pierdoły typu śruba, uszczelka zawsze z ASO.

Dla porównania kosztorys przeglądu okresowego gwarancyjnego z innego serwisu, jak dla mnie:


W tym tańszym dopisali jeszcze tak: Dodatkowo jeżeli jest to Pana prywatny samochód, nie służbowy to najlepiej wymienić również pozostałe filtry, czego plany przeglądowy aktualnie nie uwzględnia.

Rozumiem, iż to nie z ASO? Bo ceny całkiem rozsądne...

Czy to, że ASO pozwoli nam lub nie na przyjazd ze swoim olejem i filtrami zależy od ich widzi misie czy jest to jakoś uregulowane prawnie?

Forrest napisał(a):uregulowane prawnie?

A co ma prawo do tego?. Przecież ASO to nie własność VW. Każdy serwis może decydować czy wymieniają na swoim oleju czy na klienta. Nie ma takiego obowiązku. Dlatego trzeba się rozeznać gdzie robią a gdzie nie.

Forrest napisał(a):Czy to, że ASO pozwoli nam lub nie na przyjazd ze swoim olejem i filtrami zależy od ich widzi misie czy jest to jakoś uregulowane prawnie?

ASO to normalny serwis tylko, że spełnia wymagania danego producenta samochodów. Prywatna firma która jest autoryzowana , czyli spełnia wymagania. Jak przyjedziesz Oplem czy innym samochodem to zrobią co chcesz w miare możliwości. Wiadomo że SEAT nie będzie miał części od Opli od tak. Nie zabronią Ci wlać oleju który chcesz (mówie o oleju niespełaniającym norm VAG'a) ale pieczątki od nich nie dostaniesz prawdopodobnie ponieważ oznaczało by to że podpisują się pod tym, a nie jest to zgodne z zaleceniami. Gdy się coś stanie to oni odpowiadają za to. Jak olej czy filtr spełnia wymagania producenta to nie mają powodu aby odmówić z przyczyn technicznych. Mogą odmówić z przyczyn czysto "swojego widzimisię", bo to zakład prywatny. Mogą mieć również taką swoją politykę, że wszystko ma być od nich. Głosujesz portfelem.

Olej zawsze kupuję sam. Czasami jakieś filtry. Nie wiem w czym problem. Seat nie ma drogiego serwisu. Za robocza godzinę więcej płacę w Ducati. Koszą jak wściekli, każda włoszka droga w utrzymaniu

Rozumiem, czyli widzi misie. Wie ktoś jak jest w Szczecinie, akceptują czy nie ?

Forrest napisał(a):Rozumiem, czyli widzi misie. Wie ktoś jak jest w Szczecinie, akceptują czy nie ?

Dobre pytanie Ostatnio zamawiałem Cuprę w Szczecinie i handlowiec zapewniał, że nie będzie problemu z wykonaniem przeglądu na moich filtrach i olejach.

Auto będę miał w najmie długoterminowym, więc teoretycznie mogliby wymagać ode mnie stosowania części z ASO, ale podobno tego nie robią.

Forrest napisał(a):Rozumiem, czyli widzi misie. Wie ktoś jak jest w Szczecinie, akceptują czy nie ?

Akceptują, sprawdzone na własnym 1,4 LPG

Też potwierdzam, raz już wymieniałem, zaraz będzie kolejny.

BTW skoro tu tak szczecińsko się zrobiło, to czas w końcu na mały spot

jepek napisał(a):Też potwierdzam, raz już wymieniałem, zaraz będzie kolejny.

BTW skoro tu tak szczecińsko się zrobiło, to czas w końcu na mały spot

Z widocznym w zderzaku korkiem LPG to nawet wstyd moim obok cupry zaparkować

Hej,

czy komuś z Was zdarzyły się na fakturze takie pozycje:
Poszukiwanie usterek
oraz
Regulacja świateł?

Pan zarzeka się, że to Seat każe im umieszczać je na fakturze, ale jak o nie zapytałem to dostałem korektę z zastrzeżeniem, że przy następnym przeglądzie na pewno się pojawią na fakturze.

ASO to Seat Plichta Gdynia

To że niby dlaczego dostałeś korektę jeśli to "wykonali" i im "kazano"? Nigdy nie miałem takich pozycji. Powinna być też podana przyczyna dokonania korekty. Jaka masz?

Powód: koretka ilościowa. Przy poprzednim (60 tys.) oraz przy 45, i 75 tys. na oleju takich pozycji nie było.

Teraz zgłosiłem problem z LEDami, że za nisko świecą i czasem się zatną podczas testu oraz stukanie pod deską rozdzielczą na bruku i zawieszająca się klima/ogrzewanie. W tej chwili auto stoi na brak ogrzewania. :/

gnomb napisał(a):Powód: koretka ilościowa. Przy poprzednim (60 tys.) oraz przy 45, i 75 tys. na oleju takich pozycji nie było.

Teraz zgłosiłem problem z LEDami, że za nisko świecą i czasem się zatną podczas testu oraz stukanie pod deską rozdzielczą na bruku i zawieszająca się klima/ogrzewanie. W tej chwili auto stoi na brak ogrzewania. :/

To, że mają bałagan w księgowości jeszcze można wybaczyć, ale nie to, że próbowali kasować za poszukiwanie usterek w aucie na gwarancji. Wg mnie to jakiś skandal i mam nadzieję, że nie spotkam się z podobnymi praktykami, bo Cupra będzie moim pierwszym i ostatnim Seatem.

wazon83 napisał(a):

gnomb napisał(a):
To, że mają bałagan w księgowości jeszcze można wybaczyć, ale nie to, że próbowali kasować za poszukiwanie usterek w aucie na gwarancji. Wg mnie to jakiś skandal i mam nadzieję, że nie spotkam się z podobnymi praktykami, bo Cupra będzie moim pierwszym i ostatnim Seatem.

Co ma do tego marka Seat? Nie są wstanie kontrolować wszystkich swoich dealerow i serwisow. prędzej bym zmienił serwis na inny ew zgłosił to do centrali w PL i może jakaś nagane dostanie dealer/serwis.

[quote="wazon83"][quote="gnomb"]To, że mają bałagan w księgowości jeszcze można wybaczyć, ale nie to, że próbowali kasować za poszukiwanie usterek w aucie na gwarancji.quote]

Pozycja pracy "poszukiwanie usterek" nie dotyczy wyłącznie diagnozy samej w sobie. Pod nią kryją się wszelkie pozycje nienormatywne, czyli takie których producent nie ujmuje w katalogu, a wymagane są dla rozliczenia serwisów, czy napraw - np. wszelkie czynności wymagające podpięcia ODIS/VCDS, m.in. przy wymianie klocków tylnej osi przy hamulcach postojowych el., bądź wspomnianej regulacji reflektorów wyładowczych, czy kodowanie wtryskiwaczy po wymianie i masa innych.

O skandal w tym przypadku trudno, a nagana ze strony importera ... bądźmy poważni. To, że coś nas oburza na pierwszy rzut oka, nie zawsze jest próbą ograbienia naszych kieszeni. Serwisant powinien jasno wytłumaczyć czego ów pozycja dotyczy i z czym się wiąże, a nie podkulać ogon i uciekać od sprawy korektą, czy bronić się "bo producent każe"

Ale się tłumaczył, że przy przeglądzie co 30 000 poszukwianie usterek to podłączenie silnika do komputera w poszukiwaniu błędów, a regulacja reflektorów jest ponownym wprowadzeniem do reflektorów ustawień podstawowych, co rzekomo jest wymagane przez Seat podczas "audytu" wewnętrznego, a brak takich pozycji na fakturze za przegląd powoduje nałożenie kary na nich jako ASO.

Przegląd standardowy co 30 000 bez wymiany filtra paliwa.

gnomb, mi do ostatniej faktury przy wymianie oleju (nic więcej nie robili) doliczyli:
Test systemów elektronicznych o numerze katalogowym 123456 - cena brutto 60,52 pln
Numer katalogowy bardzo ciekawy. Czy przypadkiem nie odwiedziłeś rzeszowskiego ASO Seata?
Oczywiście ustawili następną wymianę oleju na 15 000km pomimo iż leje LL jak zalał producent gdzie interwał to 30 000km.

I tutaj fajna ciekawostka (nie dam się zbyć tym razem że sobie komputer liczy i przyspieszył mi przegląd o jakieś ............
Historia ASO mojego Leona odebranego 15.05.2015:
05.05.2016 - 16 374 km - serwis wymiany oleju oczywiście LL (następna wymiana 2 lata od daty zakupu bądź 30000 km co nastąpi pierwsze)
13.03.2017 - 31 325 km - serwis LL z przeglądem, wymiana filtra kurzu i pyłków, powietrz oraz wymiana oleju LL.
07.12.2017 - 46 363 km - serwis wymiany oleju oczywiście LL, i ustawienie dysz przedniej szyby spryskiwacza które i tak nie zostały ustawione.

Za każdym razem olej LL, nigdy nie mówiłem aby mi skracali interwał. Tak więc na jaką cholerę leję LL skoro i tak co 15 000 km mam wymianę oleju... hmmmm. A pierdolety w stylu pewnie jeździ się krótkie trasy i dlatego szybciej to między bajki należy schować bo o ile w pierwszym roku użytkowania można uznać że tak było to rok drugi i trzeci to już zdecydowanie dłuższe codzienne jazdy.

Kilka dni temu ku mojemu zdziwieniu przy przebiegu około 50 000 km pojawił się komunikat przegląd za 30 dni (kilka dni przed tym komunikatem obskoczyłem Austrię w jeden dzień 1 500 km nie wiem czy ma to jakiś związek ale piszę). Za cholerę nie mogę zrozumieć tego komunikatu (bo tłumaczenie mi że sobie komputer wylicza na bieżąco przegląd serwisowy nie łyknę, co innego wymiana oleju)
Skoro miałem przegląd 17 marca 2017 roku to wg przepisów kolejny przed 17 marca 2019 bądź wg wskazań wyświetlacza który wylicza dokładnie rok.
Proszę o opinie na ten temat bo szczerze ja tego nie rozumiem. To że raz mi doliczyli jakieś cuda wianki w stylu Test systemów elektronicznych o numerze 123456 to tym razem ręką nie zamierzam machnąć.

mrseeba napisał(a):

wazon83 napisał(a):

gnomb napisał(a):To, że mają bałagan w księgowości jeszcze można wybaczyć, ale nie to, że próbowali kasować za poszukiwanie usterek w aucie na gwarancji.quote]

Pozycja pracy "poszukiwanie usterek" nie dotyczy wyłącznie diagnozy samej w sobie. Pod nią kryją się wszelkie pozycje nienormatywne, czyli takie których producent nie ujmuje w katalogu, a wymagane są dla rozliczenia serwisów, czy napraw - np. wszelkie czynności wymagające podpięcia ODIS/VCDS, m.in. przy wymianie klocków tylnej osi przy hamulcach postojowych el., bądź wspomnianej regulacji reflektorów wyładowczych, czy kodowanie wtryskiwaczy po wymianie i masa innych.

O skandal w tym przypadku trudno, a nagana ze strony importera ... bądźmy poważni. To, że coś nas oburza na pierwszy rzut oka, nie zawsze jest próbą ograbienia naszych kieszeni. Serwisant powinien jasno wytłumaczyć czego ów pozycja dotyczy i z czym się wiąże, a nie podkulać ogon i uciekać od sprawy korektą, czy bronić się "bo producent każe"

Wybacz, ale wciąż nie rozumiem powodu, dla którego mając auto na gwarancji, mam płacić ekstra za enigmatyczne poszukiwanie usterek. Rozumiałbym, gdyby poszukiwanie usterek odbywało się na moje zlecenie, bo np. wpadłem w jakąś dziurę na drodze i mam luzy w zawieszeniu, ale poszukiwanie usterek jako element standardowej procedury serwisowej to już żart. Nowymi autami jeżdżę od dobrych 10 lat i jeszcze nie spotkałem się z czymś takim przy przeglądach gwarancyjnych. Uważam, że to praktyki zwyczajnie poniżej standardu na rynku i jeśli potwierdzą się w moim przypadku, Leon Cupra będzie moim ostatnim Seatem.

leonardo009 napisał(a):Cześć wszystkim.
Wielkimi krokami zbliża się do mnie pierwszy przegląd okresowy na moim 5F, CZC 1.4 125HP z 2015.r aktualny przebieg 17,300 Km.
Byłem ostatnio w moim ASO i otrzymałem wstępny kosztorys:

Jak wiadomo ceny wołają o poste do nieba (za ten olej najbardziej), chociaż jak to w ASO to na porząku dziennym ( ale typowy Janusz przy takim kosztorysie się załamuje ).
Najchętniej zrobiło by się to na własną rękę i u swojego mechanika za zwykłe pieniądze ale autko jest na gwarze do 2020 także obejdzie się bez kombinacji.
Co sądzicie o tej wycenie? Czy wszystko jest potrzebne? Jakieś filtry pyłków i kurzu ? Założyłem temat bo pierwszy raz zderzam się z czymś takim i temat jest dość kontrowersyjny i mam małe zamieszanie w głowie Pozdro

Zazdroszczę, ja tyle co cała faktura dałem za same klocki przednie bez wymiany

Drodzy użytkownicy dwa posty wyżej umieściłem dość szczegółowo moją aktualną sytuację przeglądową. Nikt się do niej nie odniósł i nie wiem czy mam rację i walczyć z ASO czy z góry jestem na straconej pozycji.
Z góry dzięki za jakąkolwiek odpowiedź

komornik320 napisał(a):Drodzy użytkownicy dwa posty wyżej umieściłem dość szczegółowo moją aktualną sytuację przeglądową. Nikt się do niej nie odniósł i nie wiem czy mam rację i walczyć z ASO czy z góry jestem na straconej pozycji.
Z góry dzięki za jakąkolwiek odpowiedź

Po mojemu ktoś w ASO się pier... jak ustawiał w kompie datę przeglądu. Jedz i niech Ci to sprawdzą oczywiście nie odpłatnie

Może się pomylili i wprowadzili do kompa stały interwał co 15kkm.
Musiałbyś zobaczyć co Ci tam pokazuje na radiu - ile kilometrów.

Co do czasu - interwał LL przewiduje przegląd po 30kkm/2 lata tylko dla 1 przeglądu.
Wszystkie kolejne przeglądy należy wykonywać po 30kkm/1 roku

Wg mnie przeglądy wyglądają następująco wersja LL:
- 1-szy przegląd po 30 tys. lub po dwóch latach - co wystąpi pierwsze
-2-gi i każdy kolejny - po 30 tys. lub po roku - co wystąpi pierwsze
Wersja co 15 tys. km - tak samo tylko zamiast 30 tys. wstawić 15 tys.km.
Jeżeli chciałeś wersje LL to 1-wszy przegląd powinien być w marcu 2017 a następny w marcu 2018.
Wg mnie na ostatnim serwisie w grudniu 2017 nie ustawili ci prawidłowego terminu następnego przeglądu - kilometrowy skasowali a rocznego nie i przypomina ci się serwis roczny z przedostatniej wizyty serwisowej.
Jeżeli sam nie chciałeś skrócenia to robią cię w konia - a jeżeli już to lepiej wówczas lać olej 5w40 - lepiej dla silnika

Kolego komornik320, 2 dni temu byłem na wymianie oleju bo komputer mi się dopominał wymiany przy 22 300 przebiegu, czyli do programowego przeglądu brakuje mi 7 700km. Dowiedziałem się, że komunikaty odnośnie wymiany oleju NIE INTERESUJĄ GWARANTA, masz się pojawić na przeglądzie po 30 000, 60 000 i 90 000 itd lub po 2 latach później co rok. Wymiana oleju jak auto krzyczy, że chce wymiany jest traktowane jako dobrowolna wymiana klienta/użytkownika i tak też mam ją wpisaną w książkę. Zapytałem się wprost co będzie jeśli nie przyjadę na wymianę oleju po komunikacie w radiu tylko przy 30 000 a potem 60 000 tys- powiedzieli mi że nic, że dla gwarancji to mam się pojawić na przeglądzie. Jeśli zalewasz olej z normą 504 to między wymianami możesz zrobi 30k kilometrów, jak przyjedziesz wcześniej bo komputer Ci tak powiedział to jest to traktowane jak wola klienta. Nie wiem czy 15k to nie jest dla tej normy 502 czyli inne oleje wtedy.
Podsumowując, moim zdaniem bij się z nimi bo próbują Cie zrobić w konia. Niech korygują interwał skoro go zmienili i jeszcze cię skosili przy tym.

Co do kosztorysu no to roboty nie unikniesz, natomiast tak jak Ci koledzy pisali kup części samodzielnie, a przynajmniej olej. Ja filtr oleju kupowałem VW ale oliwe taką samą jak w serwisie (motul X-clean o którym wspominali wyżej) kupiłem za 149zł za 5l.

dudek_jd napisał(a):Kolego komornik320, 2 dni temu byłem na wymianie oleju bo komputer mi się dopominał wymiany przy 22 300 przebiegu, czyli do programowego przeglądu brakuje mi 7 700km. Dowiedziałem się, że komunikaty odnośnie wymiany oleju NIE INTERESUJĄ GWARANTA, masz się pojawić na przeglądzie po 30 000, 60 000 i 90 000 itd lub po 2 latach później co rok. Wymiana oleju jak auto krzyczy, że chce wymiany jest traktowane jako dobrowolna wymiana klienta/użytkownika i tak też mam ją wpisaną w książkę. Zapytałem się wprost co będzie jeśli nie przyjadę na wymianę oleju po komunikacie w radiu tylko przy 30 000 a potem 60 000 tys- powiedzieli mi że nic, że dla gwarancji to mam się pojawić na przeglądzie. Jeśli zalewasz olej z normą 504 to między wymianami możesz zrobi 30k kilometrów, jak przyjedziesz wcześniej bo komputer Ci tak powiedział to jest to traktowane jak wola klienta. Nie wiem czy 15k to nie jest dla tej normy 502 czyli inne oleje wtedy.
Podsumowując, moim zdaniem bij się z nimi bo próbują Cie zrobić w konia. Niech korygują interwał skoro go zmienili i jeszcze cię skosili przy tym.

Co do kosztorysu no to roboty nie unikniesz, natomiast tak jak Ci koledzy pisali kup części samodzielnie, a przynajmniej olej. Ja filtr oleju kupowałem VW ale oliwe taką samą jak w serwisie (motul X-clean o którym wspominali wyżej) kupiłem za 149zł za 5l.

Czy komputer nie będzie się darł po przekroczeniu tego sugerowanego czasu? U mnie też skrócił, w tym momencie mam jakieś 24 tyś, ale skrócił dwuletni interwał. Jadę w piątek wymienić oliwę.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Jestem świeżo po przeglądzie okresowym (na zegarze 52 500 ale zrobiłem już niby ten na 60 000 bo przecież nie pojadę za chwilkę znów robić następnego). Co bardzo ciekawe pani która "rejestrowała" mnie drogą telefoniczną wyliczyła mi iż za wymianę świec, filtru kabinowego i powietrza wyjdzie 320 pln (części dostarczyłem swoje). Jednak już na miejscu okazało się że doliczony został znów: Test systemów elektronicznych i cena wzrosła do 380 pln.
W związku z tym co napisał dudek_jd przy następnym nowym samochodzie w ASO Seata pojawię się na 30k, 60k, 90k aby zachować gwarancję zaznaczając że wszystko będzie z samochodem w należytym porządku.
Wydaje mi się że ten test systemów elektronicznych to takie odkucie się za to iż nie wziąłem części od ASO.
Tylko gdzie wtedy bezpiecznie można wymieniać olej aby nie stracić gwarancji?

Przeglad okresowy masz co 30tys albo co roku w zależności co będzie pierwsze.

Moje dopiski na fakturze były próbą wyciągnięcia kasy (plany do wyrobienia przez serwis). Plichta Gdynia. Olej może być tylko z normą 502.00 lub 504.00. Każdy olej z tą normą to olej LL, ale ja zmieniam co 15.000 przywożąc swoją bańkę Motula. Zapytaj się na jakiej podstawie i powiedz że Seat Polska takiego testu nie wymaga. A olej przywieź swój, tylko uważaj na podróbki.

komornik320 napisał(a):Jestem świeżo po przeglądzie okresowym (na zegarze 52 500 ale zrobiłem już niby ten na 60 000 bo przecież nie pojadę za chwilkę znów robić następnego). Co bardzo ciekawe pani która "rejestrowała" mnie drogą telefoniczną wyliczyła mi iż za wymianę świec, filtru kabinowego i powietrza wyjdzie 320 pln (części dostarczyłem swoje). Jednak już na miejscu okazało się że doliczony został znów: Test systemów elektronicznych i cena wzrosła do 380 pln.
W związku z tym co napisał dudek_jd przy następnym nowym samochodzie w ASO Seata pojawię się na 30k, 60k, 90k aby zachować gwarancję zaznaczając że wszystko będzie z samochodem w należytym porządku.
Wydaje mi się że ten test systemów elektronicznych to takie odkucie się za to iż nie wziąłem części od ASO.
Tylko gdzie wtedy bezpiecznie można wymieniać olej aby nie stracić gwarancji?

Obsługa w ASO seat to kpina, dostępność usług tylko w tygodniu od 8 do 14 bo tak pracuje elektryk, co do cen ja wymieniając olej słyszałem kilka, pierwsza niska a potem coraz drożej. Miałem skodę vw i było normalnie w senacie inny świat.

To jedź do Skody lub VW?

Zwykle większość ma autoryzację każdej z tych marek.

komoornik napisał(a):To jedź do Skody lub VW?

Zwykle większość ma autoryzację każdej z tych marek.

Nie da się, mam vw bliżej nie chcieli wykonać.

komoornik napisał(a):To jedź do Skody lub VW?

Zwykle większość ma autoryzację każdej z tych marek.

Volkswagen Prosche nie ma autoryzacji... muszę dymać 120km do Seata...

Właśnie też myślałem, że się da. Dzwoniłem ostatnio we Wrocławiu do Skody (Gall ICM) i VW (Motorpol) i nie mają autoryzacji na Seata...

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Robilem.w.marcu przeglad we Wrocku
Wszystko w ramach ASO i ceny nizsze mieli.... Tak czy inaczej poki auto na gwarancji wole lorzystac z ASO zeby w razie W nie miec klopotow

A powie ktoś przy jakim przebiegu przy przeglądach wołają o zmianę rozrządu i pompy wody. Gdzieś widziałem i nie mogę znajsc.

A w Polsce jak Ciemnota była tak jest. Na cholerę płaczecie , jedzcie do normalnego warsztatu zrobią wam przegląd i po ptokach, nikt wam gwarancji nie unieważni (dyrektywa EU). Pamiętajcie tylko żeby warsztat wpisał przegląd w system VW. Albo zgłosicie się to się tym zajmę

Tak i byle Zaklad u Miecia ma wgląd do bazy VW?

Byle Miecio jest za ciemny żeby taki wgląd miec

-- 23 sierpnia 2018, 15:16 --

W Poznaniu mogę polecić znajomego który taki wgląd ma

Czy w trójmieście jest polecany warsztat który może "legalnie" robić przeglądy i serwisy?
ASO Gdańsk już raz mnie zdenerwowało mówić delikatnie.

Czyli dobrze zrobiłem decydując się na kartę serwisową

W mojej Cuprze zauważyłem, że po przejechaniu 3000 km interwał wymiany oleju zmienił się z 30 kkm na 19 kkm...

nikos2009 napisał(a):Czyli dobrze zrobiłem decydując się na kartę serwisową

W mojej Cuprze zauważyłem, że po przejechaniu 3000 km interwał wymiany oleju zmienił się z 30 kkm na 19 kkm...

Dziwne, od sprzedawcy słyszałem, że styl jazdy nie wpływa na długość interwału. Takie coś widziałem np. w BMW, ale w seacie podobno sztywno stoi 30 000 km, chyba że ktoś ustawi Ci inny interwał.

Interwał dobiera komputer od stylu jazdy. ( Tryb LongLife) . Stały okres = liczy kilometry na sztywno.

Korzystając z okazji - w przyszłym tygodniu mam przegląd gwarancyjny, ten po 2 latach. Olej zmieniam dużo częściej niż mam ustawiony interwał 15k, więc go nie będe wymieniał. Filtr kabinowy wymieniałem ostatnio sam. Do czego w takim razie taki przegląd będzie sprowadzał się u mnie, poza przybiciem pieczątki w książce ?