LeonClub

Witam,

Ostatnio zauważyłem dwie dość spore ryski na listwie pionowej drzwi od strony pasażera. Na pierwszy rzut oka listwy wyglądają na plastikowe.

Jako że samochód jest nowy (rok 2017) i ciągle jeszcze na gwarancji. Mam zatem pytanie jak najoptymalniej podejść do tematu. Czy te listwy to jest element wymienny, i czy ASO w ramach gwarancji bądź za dopłatą wymieni mi ten element?

Czy może próbować to zrobić w ramach ubezpieczenia AC, albo po prostu jakoś to zamaskować kredką?

Załączam kilka zdjęć poglądowych:

https://imgur.com/a/zeaj1

Te elementy rysują się od samego patrzenia. ASO nic tu nie wymyśli, a już napewno "na gwarancji" nic nie zdziałasz.

Najlepiej wypolerować i zabezpieczyć folią

misiol napisał(a):Ostatnio zauważyłem dwie dość spore ryski na listwie pionowej drzwi od strony pasażera.

Ot, pasażer flejtuch przepotworny... Elektryczny pastuch na tym elemencie mógłby rozwiązać problem macania...

A tak poważnie, to są to po prostu efekty chamskiego mycia - co zresztą potwierdza kolisty kształt zarysowań...

W Leonie mojej żony (2014) czegoś takiego nie ma, bo od początku byliśmy świadomi potencjalnych problemów i swoje samochody myjemy w sposób profesjonalny i rytualny (mimo braku czasu na takie z pozoru dup...e)...

Ale spokojnie, to nie tylko problem Leona, ale wręcz globalny - co lepsi "fachowcy" podczas mycia są w stanie porysować nawet szyby...

Zaradzić można na to tak:

https://www.youtube.com/watch?v=fg0EwlmNods

...potem natomiast jakaś powłoka, albo po prostu nakleić na to jakąś folię i tyle.

Być może da się to jakoś wypolerować. Mam ten sam problem w zasadzie był już w dniu odebrania auta w salonie.

Te słupki rysują się od patrzenia, dlatego najlepiej wypolerować na lustro i folia na to, oklejenie tak małego elementu nawet u profesjonalistów jest niedrogie..

Heh, moim zdaniem jak komuś takie ryski na plastiku przeszkadzają to jest paranoja, a jeśli zamierza jeszcze polerować i zabezpieczać folią to już nie wiem jak to nawet nazwać...

Niektórzy chcą by w najmniejszym detalu ich auto cieszyło oko i nic do tego nikomu.

Panie...takie rzeczy to tylko do Detailerów, oni mają do tego umiejętności i specyfiki jak Ci to przeszkadza.

A jeśli chodzi o rysy to ewidentnie Twoja wina, ASO nic nie pomoże a gwarancja to raczysz żartować. Porysowałeś sobie elementy nieumiejętnym myciem i tyle

Rozwiązanie: Udaj się na detailing jak Ci to przeszkadza.

B3N napisał(a):Panie...takie rzeczy to tylko do Detailerów, oni mają do tego umiejętności i specyfiki jak Ci to przeszkadza.

A jeśli chodzi o rysy to ewidentnie Twoja wina, ASO nic nie pomoże a gwarancja to raczysz żartować. Porysowałeś sobie elementy nieumiejętnym myciem i tyle

Rozwiązanie: Udaj się na detailing jak Ci to przeszkadza.

Nieumiejętne mycie nie ma za bardzo tutaj znaczenia, one naprawdę rysują się od przetarcia delikatna szmatką..
Forum zrzesza frików, u nas to jeszcze w miarę spokojnie , byś musiał wejść na kosmetykaaut i zobaczyć co tam ludzie robią

Dzięki za informacje. Chyba macie rację, że najlepiej będzie to spróbować przykryć przez detailera.

W takim razie pytania pomocnicze, czy ktoś mógłby polecić sprawdzoną firmę na Górnym Śląsku która mogła by się tym zająć? Słyszałem o MRC Detailing z Katowic.
I druga sprawa, ile taka usługa orientacyjnie mogłaby kosztować, wypolerowania, usunięcia rysek, i zabezpieczenia tych listew?

Jeśli masz czas to podjedź do Kuro Detailing do Krakowa - gwarantuje że zrobią robotę

Zdania są różne- zwykle takie, że za tę cenę można oczekiwać lepszej jakości. Natomiast te słupki się banalnie poleruje ale zaraz znowu się pojawią rysy (to się chyba nawet od pędu powietrza rysuje ). Dlatego albo olać temat albo okleić w folię czarny połysk (lub czarna satyna, która się nie porysuje)

Witam kolegów na Śląsku ja szczerze polecam Unikat Car Spa z Łaziska Górne właściciel mega facet wszystko wyjaśni nie skasuj jak za zboże możesz powiedzieć że jesteś ode mnie nie ma żadnego problemu. Oni uratowali mi Focusa po szkodzie parkingowe porysowany bez malowania. A Leon u niego w ceramikę się ubrał. Naprawdę polecam nie jest to mój kumpel uprzedzam komentarze. Zobacz jego profil na fejsie sam ocenisz.

-- 25 marca 2018, 19:54 --

Co do oklejanie to okleja się to folia przezroczysta samo regenerujący pod wpływem ciepła. Słupki te są zrobione z poliwęglanu i rysują się naprawdę od patrzenia w focusie zastosowany był twardy wosk 2 warstwy na to i niestety po 6 miesiącach gdzie nigdzie widać delikatne ryski za 5 miesięcy znów jadę na nakładanie wosku i tym razem już folia pójdzie. Wiedza z tego spa dla furek motorówka i helikopterów ratownictwa medycznego

Tutaj tutorial oraz folia:

https://www.youtube.com/watch?v=j111UcDvvBk

To jest ten pianoblack, ja brałem też nowe auto 10 dni temu, to też na to zwróciłem uwagę, facet w salonie mi pokazał 5 innych samochodów które oczekiwały na odbiór przez klientów i każdy miał mikro ryski. Nic z tym nie zrobisz. Jedyna opcja to car detaling i oklejenie słupków folią bezbarwną. To też planuję zrobić w przyszłym tygodniu

Pik napisał(a):Heh, moim zdaniem jak komuś takie ryski na plastiku przeszkadzają to jest paranoja, a jeśli zamierza jeszcze polerować i zabezpieczać folią to już nie wiem jak to nawet nazwać...

Wredotą producenta. Wiadomoże to szybko przestanie być ładne. W środku jakoś utrzymuję piano pianem ale jest to cholernie uciążliwe.
Lusterka i te słupki już nie są piano bo one takie są do pierwszego mycia z owadów.

Ja to chyba mam obniżoną wrażliwość estetyczną, bo ryski na piano jakoś mi nie przeszkadzają. Wiem, że są, ale na co dzień się z bliska nie przyglądam, a z odległości paru metrów tego i tak nie widać. Nawet palcem nie kiwne żeby coś z tym zrobić...

Ale rozumiem osoby lubiące mieć auto wyglądające jak "prosto z salonu".

A ile piano jest na dziobie najnowszego Civika - to powinno być ścigane z urzędu