LeonClub

Czy spotkaliście się z tym, że tyle zawieszenie skrzypi jeśli wsiadacie do auta mając zaciągnięty hamulec ręczny?

Przez 34kkm tylko 2 razy wiozłem kogoś z tyłu. Raz było mi wstyd krótko po odebraniu auta, a ostatnio dwóch pasażerów do tyłu wsiadało i byli przerażeni dźwiękami. Mi pozostało udać, że nie słyszałem, że przecież kupiłem nowy samochód i wszystko świetnie

Stawiam, że to kolejna konsekwencjarozwiązania w postaci belki z tyłu.

(wsiadasz skrzypi z tyłu, jedziesz skrzypi z przodu, no i uszczelki znów się odzywają )

Norma.
mam tak od nowości, przy belce tak niestety jest.
Ostatnio wymieniłem z tyłu kompletne amortyzatory i nadal to samo...
Przebieg 128k km.

karlos napisał(a):Czy spotkaliście się z tym, że tyle zawieszenie skrzypi jeśli wsiadacie do auta mając zaciągnięty hamulec ręczny?

skrzypienie jest możliwe ale to nie zawieszenie ale elementy cierne hamulca

verton91 napisał(a):przy belce tak niestety jest.

Nie potwierdzam, w moim tak nie jest a więc teoria nieprawdziwa.

Prosty test- zrzucic z recznego i wtedy zobaczyc.Ja obstawiam jak kolega wyzej .

Zgłosiłem skrzypienie zawieszenia - prawy tył. Usłyszałem, że nie jest to typowe dla tego modelu (leon 1.4 tsi 125km fr), bo nie spotkali się z tym jeszcze u siebie (ASO Arpol Toruń) i będą szukać przyczyn. Za tydzień we wtorek okaże się czy coś zrobili z tym fantem.

ja też mam leosia fr 1.4 125KM, i nic mi nie skrzypi z tyłu ani z przodu. jak ręczny mi się sam zaciąga to podczas wysiadania nic nie skrzypi, jak wsiadam do tylu to tak samo. skrzypi jak jest na hamulcu i stoi na wjeździe do garażu, ale to jak wyżej wtedy hamulec.
przebieg 2600Km

U mnie też nie skrzypi zawieszenie, ale stuka, jest głośne w mojej ocenie - szczególnie jak na tak prostą konstrukcję. Aczkolwiek może to zaciski latają w jarzmach jak ktoś w innym temacie podpowiedział.
Natomiast z dziwnych dźwięków to od tygodnia/dwóch skrzypią mi tylne drzwi gdy jadę polną drogą. Drzwi prawe tylne konkretnie. Dźwięk jest dziwny, jakby jakiś plastik na nich był luźny, ale tak nie jest, sprawdzałem. Spasowanie też jest OK.

O skrzypiących drzwiach sobie poszukaj na forum.
To uszczelki tak trzeszczą, wszystkie te "meszkowate"

A to ciekawe - bo myślałem, że dzięki flokowaniu właśnie eliminuje się takie dźwięki (i przy okazji woda nie zamarza zimą). Tu ewidentnie tylko jedne drzwi i muszą być poprostu luźne.

Ja w kazdym aucie tak mialem gdzie slabo zaciagalem reczny. Zaciagnij go mocniej i zrob test, u mnie zawsze przestawalo. Zgrzytaja tarcze miedzy klockami. Kolo minimalnie pracuje bo ugina sie zawieszenie. Nie wiem czy podciagniecie linki by nie bylo potrzebne. Ja po prostu mocniej zaciagalem reczny i bylo dobrze.

verton91 napisał(a):To uszczelki tak trzeszczą, wszystkie te "meszkowate"

Smarowałem olejem silikonowym, takim specjalnym do uszczelek, efektu brak. To raczej nie to, prędzej jakby drzwi były luźne - w sensie, że powinny się zamykać bliżej karoserii, ale nie zauważyłem fasolki w tym drucie... więc chyba nie ma regulacji?

U mnie zgrzyta w czasie jazdy, przez jakiś czas (kilka minut? kilometr?), jeśli auto stało z zaciągniętym ręcznym (elektrycznym). Może przejdzie?

Skrzypienie z tyłu z prawej strony zostało zdiagnozowane jako wadliwy zamek tylnej kanapy. Po złożeniu kanapy skrzypnięcia ustały, więc wymiana gwarancyjna ustawiona na przyszły tydzień.

metzz napisał(a):Skrzypienie z tyłu z prawej strony zostało zdiagnozowane jako wadliwy zamek tylnej kanapy.

Zapewne u mnie to samo. Też słyszę własnie jakby z tego zamka! - Dzięki! Przy pierwszym przeglądzie dam im znać.

Miałem tak w 1M Naprawa gwarancyjna została przeprowadzona przeze mnie zgodnie z zaleceniami forum 1M tj kilka uderzeń gumowym młotkiem w drut ten wystający z karoserii na którym zatrzaskuje się zamek (zatrzask) tylnej kanapy. Pomaga także owinięcie tego pałąka taśmą izolacyjną w takiej ilości zwojów aby wykasować luz.

Masakra. Widze ze to calkiem inny przypadek niz w moim starym passacie. U mnie dzwiekow cale szczescie brak. Jak cos zacznie skrzypiec wiem gdzie szukac.

Zamek wymieniony, skrzypnięć brak.

U mnie jednak będą wspomniane wcześniej uszczelki. Dziś opuściłem szybę podczas gdy było słychać te dźwięki i ustało. Wnioskuję, że szyba trze o uszczelkę - jedyną, której nie smarowałem silikonem... Bo jakoś nie przyszło mi to do głowy. Myślałem, że to drzwi (uszczelki)o karoserię...

A propo skrzypień- jedyna rzecz,ktora mi skrzypi na tą chwilę to pałąk do wpinania pasa bezpieczeństwa pasażera z przodu. Jakiś patent na to? Nie wiem czy jest sens psikać czymś w srodku bo zostanie syf na bolcu..