LeonClub

Byłem ostatnio w ASO, ponieważ podczas wjeżdżania na parking podziemny (otwarte szyby) usłyszałem tarabanienie, metaliczny dźwięk. Słyszalne to było z lewej strony, może dlatego, że z lewej siedzę. Pierwszego dnia nie było mistrza serwisu i doszli jedynie do tego, że coś tarabani, jak się kręci kołem do przodu i do tyłu. Drugiego dnia przejechałem się z mistrzem i stwierdził, że to normalne luzy na napędzie i skrzyni DSG. Jak dla mnie jest to nienormalne, kiedy słyszę, że coś dzwoni podczas ruszania, odpuszczaniu gazu i czasem przejeżdżania z odpuszczonym gazem przez progi zwalniające.
Jadę do nich znowu we wtorek, bo nic nie odnotowali, że byłem i zgłaszałem, ehh...
Postaram się ten dźwięk jakoś nagrać, żeby wam pokazać. Jakieś pomysły, co to?
Auto ma 8 tys. km.

________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

Nagraj , możliwe że wiem co to...
Zjeżdżasz na dół do hali przez progi zwalniające?

Próbowałem nagrywać ale słabo to słychać. Dzwoni nawet bez gazu na dziurach i progach. Nie zauważyłem żadnych negatywów w pracy napędu, czy skrzyni, wszystko super. Według mnie coś jest poluzowane.

https://youtu.be/0s_BSXDgsVo
________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

Na progach też mi coś łupie, podobno to zaciski hamulcowe tak się tłuką, co jest dość dziwne bo to nie są pływające, ale system Lucasa...
Ale na prostym przy ruszaniu przód - tył mam ciszę. Tylko słychać (czasem) puknięcie elektromagnesu jak się bieg zmienia np. z 1 na 2.

Krzyzak napisał(a):Na progach też mi coś łupie, podobno to zaciski hamulcowe tak się tłuką, co jest dość dziwne bo to nie są pływające, ale system Lucasa...
Ale na prostym przy ruszaniu przód - tył mam ciszę. Tylko słychać (czasem) puknięcie elektromagnesu jak się bieg zmienia np. z 1 na 2.

To chyba nie zaciski, ale pewności nie mam. Na pewno nic od silnika. Coś przy kołach, albo przy skrzyni, ale zdecydowanie bardziej z lewej to słychać.
Gadki, że to normalne nie kupuję. Wkurzyli mnie już, że nie ma śladu po mojej wizycie i zgłaszaniu problemu. Znowu muszę marnować czas i pieniądze na paliwo. Będę chyba chciał na piśmie w razie czego, że wszystko jest w porządku według nich.

________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

Mam to samo ttm

No właśnie myślałem o zaciskach hamulcowych bo one np. na progach pukaja metaliczne...
Ale tu to coś innego..

sdss napisał(a):Mam to samo ttm

Ten sam problem?

________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

sarius napisał(a):

sdss napisał(a):Mam to samo ttm

Ten sam problem?

________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

Tak

Byłeś w ASO? Też gadają od rzeczy?
Na bank coś się poluzowało. Z jedną rzeczą też byłem i ich informowałem, że mają na tę usterkę procedurę w systemie...
- nie, nie mamy. O! Jednak mamy


________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

sarius napisał(a):Byłeś w ASO? Też gadają od rzeczy?
Na bank coś się poluzowało. Z jedną rzeczą też byłem i ich informowałem, że mają na tę usterkę procedurę w systemie...
- nie, nie mamy. O! Jednak mamy


________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

Jest ok tak ma być. Napisz co to za procedura?

W jakim ASO robisz? Jakie miasto?
Trzeszczał mi po około 500km przebiegu drążek DSG. Na forum wyczytałem, że niektóre ASO mówią, że mają od VAG na to procedurę. Od spodu na podniesionym aucie coś poprawiają i jest elegancko. Wrocław był zdziwiony, że ktoś przychodzi i mówi im co mają robić. Oczywiście nie obyło się bez jazdy i bycia głuchym na początku, bo przecież nic nie trzeszczy...
Tu jest temat:

https://r.tapatalk.com/shareLink?url=ht ... are_type=t
________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

Byłem na SKP, trzepali mi przodem - cisza. Byłem u kolegi, podniósł mi auto do góry - przy ruszaniu kołami jest normalny dźwięk.
Jedynie zauważyłem, że chyba jak wszystko jest zimne to nie słychać tarabanienia.
Dojdę kurde do tego, co to... Z ASO, czy bez niego

________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

-- 23 września 2018, 17:29 --

Eleonor napisał(a):Nagraj , możliwe że wiem co to...
Zjeżdżasz na dół do hali przez progi zwalniające?

Udało mi się to bardzo dobrze nagrać na progach:
https://www.youtube.com/watch?v=HAeO3lWdbP0

Wydaje mi się że wiem o czym mówisz. Jutro nagram filmik, bo chyba miewam coś podobnego

A przejdź z lekko wcisnietym hamulcem po tym progu. Będzie wiadomo czy to klocki się telepia

Mam u siebie w manualu podobne dźwięki, tylko że slychać je 100 razy bardziej, i czuć przy dodawaniu i odejmowaniu gazu, tak jakby byl gdzieś jakiś luz, który musi się zazębić.... ASO nie potrafilo do tego dojść....

verton91 napisał(a):i czuć przy dodawaniu i odejmowaniu gazu, tak jakby byl gdzieś jakiś luz, który musi się zazębić.... ASO nie potrafilo do tego dojść....

u mnie też tak jest, ASO też coś pitoli o jakichś luzach w napędzie.

Tomektr napisał(a):A przejdź z lekko wcisnietym hamulcem po tym progu. Będzie wiadomo czy to klocki się telepia

Zamierzam to sprawdzić przy najbliższej okazji, ale gdyby to coś na heblach było to bym, to słyszał podczas telepania w stacji kontroli pojazdów.

BOK VAG bardzo dobrze zna ten temat. Niestety nic nie wywalczymy. Trzeba jeździć bez otwartych okien, bo komfort jest badany przy zamkniętych, a wtedy tego nie słychać. Natomiast dźwięk, to niezapięty w danej chwili wałek w DSG.
Sytuacja ta jest jednak normalna tylko dla tego DSG, które mam. Jak w manualu coś takiego występuje, to raczej już nie jest normalne.

________________________________
Klepnięte na telefonie, więc przepraszam za ewentualną jakość posta

Nie wiem czy są to luzy w napędzie.... Coś jest ewidentnie rozwalone napewno u mnie...
U mnie czuć ewidentne szarpnięcie i slychać stuk.... co ciekawe, miałem w pewnym momencie wymienioną skrzynię na nową i objawy nadal byly takie same.
W moim przypadku jest to tak uciążliwe, że zapomnialem dawno co to komfort zmiany biegów i jazdy, gwarancja się skończyła a szkoda mi kasy na wymianę wszystkiego co przyjdzie na myśl.... zbieram się do wymiany kompletnego sprzęgła, bo ktoś wydał teorie, że docisk jest słaby i to sprężynki na sprzęgle powodują te "luzy" napędu.

-- 24 września 2018, 10:01 --

Jeździłem ostatnio Q3 z silnikiem 1.4 150 koni i nic takiego nie zauwazylem.
Nawet 9 letnie Q5 2.0 TDI nie ma żadnych luzów napędu....

Kurde to słabo. Myślałem, że masz jeszcze może gwarancję i wypadałoby się z nimi pokopać. Jakbyś doszedł w najbliższym czasie co to, to daj znać. Ja odpuszczam, może przy okazji zajadę do ASO w Niemczech potwierdzić wszystko, co jest mówione w Polsce.
Trochę mi to zepsuło wizerunek marki, ale dalej bardzo zadowolony jestem z zakupu, bo jazda tym autem to przyjemność. W Toledo już niechętnie w trasy wyjeżdżałem, a teraz mnie długo namawiać nie trzeba.

Wiem ze nowe auto na gwarancji i nic oprocz lania paliwa, plynu do spryskiwaczy oraz kosmetyki nie powinno wlasciciela interesowac. Ja na Twoim miejscu sam zlapalbym klucze i posprawdzal czy wszystko jest dokrecone. Wlacznie z sankami pod silnikiem, maglem, stabilizatorem i co tam jeszcze jest. W moim ex audi a4 b8 kiedys po wyjezdzie z serwisu zaczelo cos stukac metalicznie. Serwis jak wrocilem do nich nie znalazl zadnych luzow w zawieszeniu. Denerwowalo mnie to ale tak jezdzilem. Pewnego dnia postanowilem umyc komore silnika i wyczyscic podszybie. Znalazlem tam przedluzke klucza nasadowego ktora sie turlala po podszybiu. W serwisie oczy zrobili a ja do dzisiaj sie zastanawiam skad ona sie tam wziela pod plastikowa oslona. Robilem klocki hamulcowe i plyn hamulcowy.

Czasem tam klucze odkładają na chwilę, na przechowanie. Może wpadł...
Teraz są takie miski magnetyczne i powinni z nich korzystać.

Sarius,
mam dokładnie takie same dźwięki jak Ty, słychać to przy otwartym oknie gdy skrzynia pracuję między 1 a 2 biegiem.

fonek napisał(a):Sarius,
mam dokładnie takie same dźwięki jak Ty, słychać to przy otwartym oknie gdy skrzynia pracuję między 1 a 2 biegiem.

I trzeba to olać niestety. Mam oficjalne pismo od VAG, że jest to normalne dla tej skrzyni (DSG). Z jednej strony spoko, skoro to jej normalna praca, z drugiej jednak pozostaje trochę niesmak. Auta już tak zaawansowane technologicznie, a w skrzyni wałek tarabani na 1 i 2 biegu.
Tak samo jest z jakością montażu wszelkich plastików. Z salonu wyjechałem i już coś słyszałem w lewych drzwiach z tyłu, czasem z prawych przednich coś słychać, roleta w w bagażniku też się tłucze... Dla jakiś 85% ludzi w ogóle by nie było tematu, ja po prostu jestem bardzo wyczulony na tego typu dźwięki, ale z czasem co raz bardziej mi przechodzi. Szkoda na to nerwów. Nową C-klasą jechałem i też się tłucze. Całe zjawisko potęgują nasze zarąbiste drogi. Jak po Niemczech i Austrii jeżdżę, to jest dużo ciszej.

sarius napisał(a):Całe zjawisko potęgują nasze zarąbiste drogi. Jak po Niemczech i Austrii jeżdżę, to jest dużo ciszej.

Taka dygresja odnośnie dróg Niemcy - Polska... Ja tam nie widzę już dużej różnicy. A nawet porównując Frankfurt z Krakowem to powiem szczerze, że Kraków ma lepszej jakości drogi... Nie mówiąc już o odcinku A-4 do Frankfurtu betonowa w całości poklawiszowana i jeździ się po niej jak po płytkach betonowych.

sarius napisał(a):Z salonu wyjechałem i już coś słyszałem w lewych drzwiach z tyłu

mam tak samo, w sobotę jadę do serwisu żeby to usunęli - za radą forum zgłosiłem, że to trzeszczą uszczelki, podobno mają procedurę, wymiana trwa 4 godziny
odezwij się na PW po weekendzie to dam znać czy jest OK
sprawa dotyczy tylko tych drzwi, u mnie akurat prawy tył (czyli za pasażerem), ale pewnie przyczyna ta sama
jak naciskam na ramkę od zewnątrz to słychać to trzeszczenie

ramzei napisał(a):Taka dygresja odnośnie dróg Niemcy - Polska... Ja tam nie widzę już dużej różnicy. A nawet porównując Frankfurt z Krakowem to powiem szczerze, że Kraków ma lepszej jakości drogi... Nie mówiąc już o odcinku A-4 do Frankfurtu betonowa w całości poklawiszowana i jeździ się po niej jak po płytkach betonowych.

Ja jednak widzę różnicę. Zwłaszcza w miastach. Wrocław pomimo dużej poprawy wielu głównych dróg nadal jest dziurawy, jak ser. Łączenia torów tramwajowych z asfaltem w wielu miejscach, to tragedia. Nie potrafią tego raz, a porządnie zrobić. Czasem całe, duże osiedla są w opłakanym stanie. Co do Krakowa, to już nie raz słyszałem bardzo pozytywne opinie o drogach - nie byłem, nie wiem. Muszę się tam w końcu wybrać, daleko nie jest, a wypadałoby w końcu kilka rzeczy zwiedzić

Krzyzak napisał(a):

sarius napisał(a):Z salonu wyjechałem i już coś słyszałem w lewych drzwiach z tyłu

mam tak samo, w sobotę jadę do serwisu żeby to usunęli - za radą forum zgłosiłem, że to trzeszczą uszczelki, podobno mają procedurę, wymiana trwa 4 godziny
odezwij się na PW po weekendzie to dam znać czy jest OK
sprawa dotyczy tylko tych drzwi, u mnie akurat prawy tył (czyli za pasażerem), ale pewnie przyczyna ta sama
jak naciskam na ramkę od zewnątrz to słychać to trzeszczenie

Napisz może tutaj, czy jest poprawa Niech zostanie na forum
A u mnie to na pewno nie uszczelki. Żeby było cicho wystarczy, że łokciem docisnę plastik lewych drzwi z tyłu, albo żona dociśnie słupek A po stronie pasażera. Na razie trochę się na to wkurzam, ale nie walczę. Zobaczę jak będzie zimą.

Jak dociskasz łokciem boczek na poziomie zewnętrznej klamki to prawdopodobnie lata Ci ta duża zaślepka w drzwiach. W jakimś wątku był film jak to lata w cuprze

O, ciekawa informacja w końcu Wiesz może jak to znaleźć na forum skoro kojarzysz temat?

Temat "Trzeszczenie w boczku drzwi" wpis kolegi mirka_p11 z 25.09.2018. Co prawda to jest pokazane jak jest puszczony duży bass, a jeszcze gdzieś widziałem inny film jak to występuje w kuprze na włączonym silniku ale nie mogę odszukać tematu