Strona 1 z 1

Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 4 listopada 2018, 17:50
przez Raul26
Jestem od 2 tygodni posiadaczem tego auta. Nie napiszę jeszcze że szczęśliwym bo po tym co tu na forum i gdzie indziej przeczytałem o dpf sam nie wiem co o tym myśleć.

Nie wiem co mnie czeka w przyszłości?

Auto sprowadziłem .
Jest z roku 2016 z przebiegiem 22 tys km 2.0 Tdi 150 FR .
Miało delikatną stłuczkę.

Poprzednio jeździłem i jeszcze go Mam oplem vectrą.Mam ją od nowości z przebiegiem 60 tys km diesel z 2004 roku. i tak się zastanawiam co mnie czeka z tym Leonem.

W większości będę jeździł po mieście. A to chyba dpf owi nie służy. Łudziłem się że auto z małym przebiegiem może trochę pojeździć z tym dpfem bez komplikacji.

Vectra nie ma dpfu więc nie miałem jeszcze przyjemności. :-D Oczywiście będą się u mnie i zdarzały trasy ale takie raczej max 25 km Myślę że może wyjdzie nawet po połowie 50% miasto i 50% trasa. Zaczynam myśleć może tego Leona sprzedam i zostawię sobie Vectre. Mam obawy. Pojeżdzę z pół roku i zobaczę.

Auto jest jak nowe, pachnące nowością. Grzech by było troszkę nie pobawić się tą zabawką.
Nie posiadam do niego jeszcze instrukcji.
Wyposażenie jego znam chociaż nie ze szczegółami. Trochę czytam w necie, oglądam filmiki na Youtube. Tutaj troszkę się dowiedziedziałem np co to jest ten start stop?
Nie potrafię jeszcze ustalić czy ma Lane assist i aktywny tempomat.
Auto stoi u lakiernika.
Ma kamerę cofania z czujnikami. Nie wiem jak się ją włącza? Chyba poprzez naciśnięcie wstecznego?
Nawigacja też jest ale chyba w j. francuskim. To chyba się zmienia język w menu?
Nie wiem tylko czy nie trzeba będzie wgrywać aktualizacji?
Czy halogeny mają doświetlanie zakrętów też tego nie ustaliłem.
Najbardziej obawiam się tego dpfu. zupełnie nie wiem co mnie czeka?
Czy szybko się zapcha?
Czy będę wiedział w którym momencie się wypala?
Czy zamiast pojechać gdzieś w trasę to można zamiast tego gdzieś na parkingu w ustronnym miejscu przez kilka minut potrzymać go na obrotach powyżej 2000 obrotów?
U mnie nie mam takich dróg w okolicy niestety żeby go tam gdzieś pogonić.

Druga sprawa to ta nawigacja. Przeczytałem tu że są z nią niezłe jaja. Jak mam płacić za jakieś karty sd to wolę sobie telefonii zainstalować i mam za free a do tego jeszcze ostrzeżenia o fotoradarach.

Proszę o schludne opisywanie wątków aby były czytelne. Wpisywanie ciągiem skutecznie zniechęca zarówno do czytania jak i odpowiedzi.

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 4 listopada 2018, 18:24
przez Pik
Ściągnij sobie oficjalną instrukcję ze strony Seata: https://www.seat-auto.pl/serwis/serwis/instrukcje.html .

Jeśli idzie o DPF, to bez sensu wybór diesla do miasta. Trzeba było poszukać benzyny.

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 4 listopada 2018, 18:31
przez adbur
Dpf w tym aucie wypala się nawet w mieście .
W poprzednim seacie exeo miałem dpf i do 130000 przebiegu nie było z nim problemu (później zostawiłem w rozliczeniu i wziąłem Leona z lpg).
Będziesz wiedział kiedy się wypala - obroty wzrastają i auto dostaje kopa :)

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 4 listopada 2018, 19:15
przez sdss
adbur napisał(a):Dpf w tym aucie wypala się nawet w mieście .
W poprzednim seacie exeo miałem dpf i do 130000 przebiegu nie było z nim problemu (później zostawiłem w rozliczeniu i wziąłem Leona z lpg).
Będziesz wiedział kiedy się wypala - obroty wzrastają i auto dostaje kopa :)


Wypali się na trasie 25km :mrgreen:

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 4 listopada 2018, 19:49
przez Niuch
Pik napisał(a):Jeśli idzie o DPF, to bez sensu wybór diesla do miasta. Trzeba było poszukać benzyny.


Z ust wyjęte. Pomijając, że zimą to pewno silnik się rozgrzać nie zdąży, a oszczędności na paliwie nie będzie. Mam wrażenie, że kolega pierw kupił, a potem zaczął czytać i sprawdzać, co kupił.

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 4 listopada 2018, 20:25
przez adbur
Przecież te diesle mają dogrzewanie płynu chłodniczego, to nie stary grat tylko skomplikowany ekodiesel.
Raul26-ja bym się nie przejmował tylko lał i jeżdził, zawsze możesz auto sprzedać, nie słuchaj opinii forum tylko próbuj jeździć autem tak jak dotychczas..
Jeżeli stwierdzisz, że często dpf trzeba wypalać wtedy zawsze można pogonić auto i tyle...
ja kupiłem exeo przez przypadek....jechałem do 2-giego dealera po leona 2 1.9tdi ale sprzedawca zaproponował jazdę exeo - bez namysłu wziąłem exeo (jakość materiałów). Po zamówieniu siadłem na spokojnie w domu i się zaczęło myślenie jak u ciebie....dpf (zło), nie 1.9 tylko 2.0 (opinie o wcześniejszych problemach 2.0 tdi PD) , krótkie odcinki (jazda mieszana 70/30 lub 50/50 trasa miasto) ale powiem szczerze, że nie żałowałem wyboru. Jednak kolejne auto to na 100% chciałem z LPG, miała być astra z lpg nówka lub demo ale,że trafił się leon z lpg montowanym przez dealera to w ciemno to auto brałem (nawet bez opinii żony i dziecka - mieliśmy jakiś czas leona z wypożyczalni i każdemu pasował....:) )

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 4 listopada 2018, 23:10
przez Raul26
Masz rację Zawsze mogę go pogonić Auto jest prawie nowe, przebieg znikomy, w środku pachnie fabryką prezentuje się fajnie więc amator się pewnie znajdzie szybko. zawsze mogę wrócić do Vectry Mam tylko 60 tys w niej. najpierw muszę trochę pojeździć tym autkiem. Miał być crosland biały że 100 konnym dieslem ale za daleko było jechać po niego .Na czytałem się trochę też jak jeździć z tym dpfem Na niskich obrotach nie można go deptač? To chyba sobie nie poszaleje?

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 5 listopada 2018, 00:18
przez Omega
Raul26, YY w oplem zrobiłeś 60tyś przez 14lat? Więc po kiego grzyba ci klekot.
Na niskich to żadnego nie powinieneś deptać do dwumas dostaje w dupę i silnik.

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 5 listopada 2018, 00:24
przez Raul26
Brakowało mi trochę mocy w oplu :D

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 5 listopada 2018, 00:29
przez Omega
No spoko mi też by się przydała ale na takie przebiegi to jednak benzyna była by dużo lepsza zwłaszcza w zimie.
Też mam klekota i większość tras po mieście krótkie odcinki :(

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 5 listopada 2018, 10:34
przez dudek_jd
Raul26 napisał(a):Na czytałem się trochę też jak jeździć z tym dpfem Na niskich obrotach nie można go deptač? To chyba sobie nie poszaleje?

gdzie Ty takie bzdury znajdujesz? Jazda autem z DPFem nie różni się niczym od auta bez niego. Jedyne co to przy Twoim stylu jazdy silnik a co za tym idzie wydech nie łapie temperatury roboczej i cząstki stałe wyłapane przez filtr nie mogą się spalić. Podstawa przy DPF to jazda z prędkościami na trasie. Też się przesiadłem z vectry tylko ja miałem dpf, program wypalania był napisany tak że załączał się po przekroczeniu 80 km/h i przez jakiśczas trzeba było jechać na obrotach wyższych od 1800obr/min, czy coś takiego.
Jeśli nie masz potrzeby wyjeżdżać po za miasto to odpuść sobie diesela bo problemy z DPF przy takim użytkowaniu to raczej kwestia "kiedy" a nie "czy". Mam w rodzinie auto które też jeździ stosunkowo mało ale codziennie w drodze do pracy pokonuję 12km po trasie, problemów z DPF nie ma. Ale od czasu do czasu daje mu w palnik :P
Kup dużego wolnossaka benzę na takie użytkowanie z podtlenkiem LPG albo jak chcesz mocy to benzę z turbo, diesiel + dpf to po prostu auto nie dla Ciebie

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 5 listopada 2018, 14:35
przez andrew56
trochę dziwne te przebiegi ..jak piszesz auto z 2016 z Francji z przebiegiem 22 tys. ?? Ja kupiłem klekota / chciałem ponownie Giuliettę ale w dieslu / trafił się Leon .. moje jest z maja 2015 ale ma nalatane w niemieckiej firmie informatycznej 160 tys. Wszystko udokumentowane i bezwypadkowe.I w taki przebieg mogę uwierzyć. Co do kondycji silnika .. będę robił wymianę rozrządu i to wszystko. Innych oznak zużycia/ dwu masa , sprzęgło , korekcja wtrysków itd. / nie ma. Też raczej jeżdżę po mieście ale staram się trochę pogonić motor kręcąc do 3 tys. obrotów. Trasy może raz na 3 tygodnie.Chciałem diesla bo lubię ten moment obrotowy i to że auto nie dostaje zadyszki w trasie przy większych prędkościach.Jadąc z Niemiec ponad 900 km auto spaliło / autostrada średnio 150 km/h / 4,9 l / 100 km.A co do LPG do miasta..to też się musi rozgrzać aby się przełączyło chyba że wtrysk bezpośredni czyli V generacja powyżej 6 tys. pln

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 5 listopada 2018, 23:07
przez Raul26
Autko jest prawie nowe Nie ma opcji żeby miało większy przebieg W środku jak auto z salonu To niezły wynik z tym spalaniem 5 litrów przy 150km/h Miałem kiedyś Toledo II 1,9 110 ps nieźle latał ale ten Leon to powinien szybować :D

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 6 listopada 2018, 09:43
przez dudek_jd
to że auto wygląda jak z salonu nie znaczy że nie może mieć ponad 100 tysięcy :P chyba nie widziałeś co potrafi autodetailing :P

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 6 listopada 2018, 10:28
przez Pik
To jest nic. Widziałem kompletne rozbitki, ewidentna szkoda całkowita, robione na delikatną stłuczke. Normalnie trudno uwierzyć.

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 6 listopada 2018, 14:01
przez andrew56
czy w naszych autkach zapisuje się która to z kolei wymiana olejowa jak w innych ..???

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 9 listopada 2018, 22:19
przez marekwroc
andrew56 napisał(a):Jadąc z Niemiec ponad 900 km auto spaliło / autostrada średnio 150 km/h / 4,9 l / 100 km.A co do LPG do miasta..to też się musi rozgrzać aby się przełączyło chyba że wtrysk bezpośredni czyli V generacja powyżej 6 tys. pln


bez urazy, ale spalanie 4,9L wydaje sie malo wiarygodne jesli chodzi o srednia predkosc 150km/h. w sieci dostepne sa rozne pomiary spalania i wartosc 4.9L jest daleko ponizej 150km/h jesli chodzi o silniki 1.6tdi lub 2.0tdi.

a w kwestii lpg to jest troche inaczej. sekwencja, czyli 4 generacja w zupelnosci wystarczy i jej koszt to srednio 3tys.pln, a jej warunki pracy wygladaja nastepujaco:
latem i ogolnie w cieple dni, przelaczenie praktycznie jest od razu, gdyz z zalozenia spelnione sa warunki przelaczenia (temp. robocza silnika [np. 24 stopnie] i np. predkosc obrotowa silnika [1500obr/min]),
w zimne i mrozne dni, przelaczenie nastepuje juz po kilkuset metrach, w skrajnych przypadkach do odleglosci 2km, gdy jest ostry mroz.
lpg przegrywa z dieselem jedynie kwestii zasiegu na jednym zbiorniku.

generalnie zakup diesela do miasta to kiepski pomysl, krotkie odcinki tylko pogarszaja sprawe. nowy diesel to zupelnie inna epoka, inne podejscie.
tez jezdze glownie po duzym miescie, ale zdarzaja mi sie trasy i to po 200km i ani mysle brac diesela. mialem lpg, mialem tez stara benzyne, teraz mam znacznie nowsza i daleka droga do diesela.
co bys nie wybral, zycze ci zadowolenia.

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 12 listopada 2018, 22:27
przez andrew56
Właśnie próbuję wstawić zdjęcie na którym wracając z Niemiec trasę 827 km pokonałem z średnim spalaniem 4,9 i nie był to koniec trasy ... ale jako plik nie mogę przesłać a szukać zewnętrznego serwera i tylko podlinkować tutaj zdjęcie jest bez sensu.Chyba nie mam jeszcze uprawnień do przesyłania jpg albo muszę sie tego nauczyć / może ktoś z kolegów podpowie /. Co do średniej prędkości to może rzeczywiście nie było 150 ale 130 na pewno ..boję się że przyjdzie jeszcze mandat bo coś błysnęło na ograniczeniu.Momentami było 190 km/h ale tylko wtedy gdy było to bezpieczne i możliwe.Podzielam zdanie kol. marekwroc ..że zakup diesla do miasta to kiepski pomysł ale nie jestem również zwolennikiem zakładania gazu.Nie mam zaufania do gazowników co do doboru mapy i temperatur spalania.Więcej mogę narobić sobie szkody w nowoczesnym silniku niż jest to warte przy przebiegach rocznych do 30 tys.Ja akurat kupiłem klekota bo sie taki trafił ..poprzednio miałem kilka aut w benzynie / Megane 3 2.0 TCe ..polecam ten motor z całego serca , Giuliettę 1,4 170 KM.. miała krótkie przełożenia biegów i psujący się co 50 tys.km system MultiAir za 4 tys. zł, astrę -k z silnikiem 1,4 T 125 km o której naczytałem się na forum o pękających tłokach w początkach roczników / zapomniało im sie dołożyć czujnik spalania stukowego itd./ dla tego szybko się jej pozbyłem / auto bez charakteru /.Teraz jest Leon i mam nadzieję przejechać nim kilka wakacyjnych tras na południe Europy.Każdy musi sam na własnej skórze dojść do tego co jest fajne i mu pasuje.Miałem kilka diesli / alfy 147 ,156 / ale były to auta bez DPFu i ratowałem się programem i zaślepieniem EGRu. Jakoś to wtedy nie było awaryjne.Aktualnie silnik jest częścią wymienną samochodu i producentom nie zależy na jego trwałości.Przy gonitwie za normami radość z trwałego silnika / wszystkie nowe benzyny mają już DPFa / nie istnieje.Nikt mnie nie przekona że litrowy 3 cylindrowy silniczek dożyje 200 tys. przebiegu.Dla tego wybrałem 2.0 w dieslu z tego wszystkiego co jest na rynku po 2015 roku.Choć wiem że na miasto się nie nadaje ;)
ps. https://www.fotosik.pl/zdjecie/74cc372d2ff8cec4

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 12 listopada 2018, 22:53
przez pinkibass
Zrobił się z tego wątek o spalaniu, więc dorzucę swój ostatni rekord: prawiek 5kkm, Leon 1.4 TSI 140KM bez ACT i spalanie 5.7 l/100km. Trasa to Polska - Austria - Szwajcaria - Włochy i spowrotem. Z tego około 3kkm to autostrady z prędkościami 130-140 km/h, reszta to lokalne drogi, z czego większość w górzystych (czasem bardzo mocno) terenach Austrii i Włoch.
Chyba nie najgorzej ;)

PS. Link do dowodu :) https://photos.google.com/share/AF1QipPc-TKbI2xKNmq0Ad-n97quWtnXar2vM7-FoDZoS99qaJ7gM5sP6seO3TOlcntxDg/photo/AF1QipMHkjplpIf3Zwv68y90JqIuMe3WE03xn3SsfPYz?key=NTZkMFdpbk1RU0NtRDJKTUMtbWZDYVVoSmRsZ2xB

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 14 listopada 2018, 21:41
przez KrecikTurbo
pinkibass napisał(a):Zrobił się z tego wątek o spalaniu, więc dorzucę swój ostatni rekord: prawiek 5kkm, Leon 1.4 TSI 140KM bez ACT i spalanie 5.7 l/100km.


W końcu to 1.4, no i niska średnia to nic dziwnego, ja Cuprą zszedłem do 6.1 po polskich krajówkach (250km), zgodnie z przepisami więc podobna średnia :wink: ale co z tego jak wolę 7.5-8 i mieć sporo frajdy :mrgreen:
a ta sama trasa moim wcześniejszym Leonem 5F 1.6TDI i zbiłem rekord do 3.3l/100km

Kwestia jak ktoś chce jeździć :-D

Raul26, dpf to żaden problem o ile nie kupiłeś go na całe życie. Miałem 1.6TDI głównie w mieście i zero problemów. Inną kwestią jest to, że do miasta to TSI jest dużo przyjemniejsze niż mały traktor :D

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 23 listopada 2018, 19:31
przez Raul26
Mam nadzieję Za jakieś dwa tygodnie odbieram auto i czas trochę pośmigać. Czy to prawda że dpf nie lubi jak się wciska gaz i depcze od niskich obrotów? Ciekawe w ogóle w jakim stanie jest ten dpf? mam nadzieję że przy tym przebiegu - w idealnym. Chcę nim pojeździć max 2 lata

-- 23 listopada 2018, 19:31 --

Mimo wszystko wole tego swojego leona z przebiegiem 22 tys km po stłuczce niż te co mają po 180 tys km i są w oryginale. Mówcie co chcecie ale przynajmniej wiem co mam i jestem tego pewien. Silnik i wszystkie podzespoły, skrzynia biegów, zawieszenie, wnętrze żyleta.

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 24 listopada 2018, 02:20
przez marwisn
W nowych autach większym problemem jest osprzęt jednostki niż sam silnik. Dlatego nie brałem nowego 1.5 TSI. Niech ćwiczą na innych.

Re: Mieszane uczucia po zakupie Leona

PostNapisane: 24 listopada 2018, 10:23
przez andrew56
marwisn, ... witaj na kolejnym forum ;)