LeonClub

Witam,
Mam Leona 2 miesiące 3,5 k przejechane. Wczoraj umyłem go ładnie przy weekendzie:) jest codziennie garażowany, natomiast wczoraj wizyta u rodziny i stał "pod chmurką" przez noc na deszczu. Nie wiem czy to ma znaczenie natomiast rano nie mogłem go otworzyć. Pilot nie reagował na żaden przycisk ani na zamknięcie, otwarcie i bagażnik. Dioda w środku w drzwiach migała. Wróciłem za jakiś czas znowu do auta i tym razem udało się otworzyć i dzisiaj do końca dnia działa prawidłowo.Dioda na kluczyku reaguje prawidłowo. Ktoś wie co mogło się stać?

Może ktoś Ci kluczyk kopiował jak próbowałeś otwierać

To mogło być wszystko. Jeśli się to nie powtórzy do zwykła anomalia...spowodowana może nawet i z wszechświata ... Jak sytuacja zacznie sie powtarzać wtedy można doszukiwać się problemu

To mogło być wszystko...od słabej baterii, po błąd auta.... Może nawet siedziałeś na kluczyku i się klucze kryptograficzne generowały i potem się coś rozjechało jak chciałeś odblokować. Out of sync z Keylessem.
Paaaaanieeee to mogło być wszystko. Jeździć obserwować.

Ja kiedyś miałem taki problem pod firmą i to wielokrotnie...jak się okazało nie tylko ja. Przyczyną okazał się jakiś nadajnik zewnętrzny który robił zakłócenia. Tak jak kolega wyżej...obserwować. Pozdrawiam

i sytuacja się powtórzyła, tym razem w innym miejscu. Jadę w pon do ASO

pepe1906 napisał(a):i sytuacja się powtórzyła, tym razem w innym miejscu. Jadę w pon do ASO

Tak z ciekawości czy coś u Ciebie znaleziono że jest nie tak?

Tak byłem w ASO bo sytuacja zdarzyła się dwukrotnie, raz trzeba było otwierać ręcznie drzwi. Niestety w ASO problem nie występował, błędów też nie pokazał komputer. Na razie od wizyty w ASO jest ok.