LeonClub

Zauważyłem że od czasu do czasu - kompletnie nie jestem w stanie wydedukować reguły kiedy to się zdarza - wycieraczki po uruchomieniu samochodu i włączeniu (wajcha w dół) wycierają szybę ze znacznie większą prędkością - jest takie machnięcie ze dwa-trzy razy szybsze niż zwykle - ktoś z Was też tak ma?

Zastanawiam się jaki jest cel tego super machnięcia?

Czy macie jakiś patent na wymuszenie przetarcia szyby kiedy wycieraczki są w trybie auto - generalnie tryb aut daje radę ale czasami szyba jest pokryta wodą w miejscu którego czujnik nie wykrywa no i trzeba z ręki wymusić. W przypadku wyłączonych jest prosto - wajcha w dół i po sprawie. W przypadku trybu auto (na którym praktycznie cały czas jeżdżę) już tak wesoło nie jest, wajcha w dół to najpierw wyłączenie a dopiero potem wymuszenie wytarcia. Wajcha do siebie - w sumie OK, ale co te pięć użyć spryskuje też lampy, a to akurat zbędny dodatek

Oczywiście nie jest to wielki problem ale może jest jakiś sprytny patent który nie wymusza wyłączenia trybu auto albo spryskania lamp?

Wydaje mi się że ja daję wajchę w górę - takie lekkie dotknięcie i jest ok
Ale może się mylę ...

Eleonor napisał(a):Wydaje mi się że ja daję wajchę w górę - takie lekkie dotknięcie i jest ok
Ale może się mylę ...

W górę, znaczy tak jak do uruchomienia spryskiwaczy (do kierownicy)? Generalnie działa, tylko właśnie trzeba z wyczuciem bo jak za mocno to te spryskiwacze reflektorów załapują Chyba jednak to jedyny prosty sposób...

dragonflymr napisał(a):Zauważyłem że od czasu do czasu - kompletnie nie jestem w stanie wydedukować reguły kiedy to się zdarza - wycieraczki po uruchomieniu samochodu i włączeniu (wajcha w dół) wycierają szybę ze znacznie większą prędkością - jest takie machnięcie ze dwa-trzy razy szybsze niż zwykle - ktoś z Was też tak ma?

Zastanawiam się jaki jest cel tego super machnięcia?

Czy macie jakiś patent na wymuszenie przetarcia szyby kiedy wycieraczki są w trybie auto - generalnie tryb aut daje radę ale czasami szyba jest pokryta wodą w miejscu którego czujnik nie wykrywa no i trzeba z ręki wymusić. W przypadku wyłączonych jest prosto - wajcha w dół i po sprawie. W przypadku trybu auto (na którym praktycznie cały czas jeżdżę) już tak wesoło nie jest, wajcha w dół to najpierw wyłączenie a dopiero potem wymuszenie wytarcia. Wajcha do siebie - w sumie OK, ale co te pięć użyć spryskuje też lampy, a to akurat zbędny dodatek

Oczywiście nie jest to wielki problem ale może jest jakiś sprytny patent który nie wymusza wyłączenia trybu auto albo spryskania lamp?

Zwiększasz czułość sówakiem na manetce od wycieraczek i po sprawie

mczelny2401 napisał(a):Zwiększasz czułość sówakiem na manetce od wycieraczek i po sprawie

Nie do końca, mam na maksa ustawione. Jeśli szyba jest pokryta wodą nie do końca równomiernie (a pewnie głównie nie tam gdzie jest czujnik) to wycieraczki się nie włączają. Jak pada deszczyk i szyba równo pokryta to oczywiście działa OK.

To zmniejszasz i zwiększasz i następuje ruch wycieraczek

dragonflymr napisał(a):

Eleonor napisał(a):Wydaje mi się że ja daję wajchę w górę - takie lekkie dotknięcie i jest ok
Ale może się mylę ...

W górę, znaczy tak jak do uruchomienia spryskiwaczy (do kierownicy)? ...

Nie do siebie tak jakbym spryskiwacze uruchamiał tylko w górę czyli takie dotknięcie na 2 milimetry w stronę przedniej szyby/sufitu

Eleonor napisał(a):Nie do siebie tak jakbym spryskiwacze uruchamiał tylko w górę czyli takie dotknięcie na 2 milimetry w stronę przedniej szyby/sufitu

No proszę, ten patent muszę wypróbować - dzięki za podpowiedź.

Też mam że po uruchomieniu auta taki szybki ruch wykonują ale wystarczy odczekać chwilę po uruchomieniu i dopiero przetrzeć szybę i się to nie dzieje

Miguel07 napisał(a):Też mam że po uruchomieniu auta taki szybki ruch wykonują ale wystarczy odczekać chwilę po uruchomieniu i dopiero przetrzeć szybę i się to nie dzieje

OK, przetestuję - masz jakiś pomysł po co to jest? Bo jakoś nic mi do głowy nie przychodzi

Eleonor napisał(a):Wydaje mi się że ja daję wajchę w górę - takie lekkie dotknięcie i jest ok
Ale może się mylę ...

No troszkę się pomyliłem... jednak trzeba wajchę wyraźnie kliknąć

Eleonor napisał(a):

Eleonor napisał(a):Wydaje mi się że ja daję wajchę w górę - takie lekkie dotknięcie i jest ok
Ale może się mylę ...

No troszkę się pomyliłem... jednak trzeba wajchę wyraźnie kliknąć

Spoko, zawsze to lepiej niż moje dotychczasowe metody - zakładam że kliknąć nie znaczy przełączyć na kolejną pozycję?

-- 10 grudnia 2018, 20:16 --

No to wyszło że po prostu trzeba na chwilę włączyć kolejny tryb wycieraczek (do góry) i wrócić do pozycji Auto - w sumie spoko opcja, jeszcze raz dzięki za posuniecie pomysłu!

Ja mam auto wyłączone - kolega miał przypadek, że szyba była zaszroniona i zaraz po uruchomieniu wycieraczki fruwały po lodzie mocno się zużywając. Aż do momentu, gdy kiedyś tak przymarzły, że jakaś plastikowa przekładnia się złamała - nie wiem czemu nie zadziałał wyłącznik nadprądowy.
A co do szybszego mazania po odpaleniu - w innym aucie mam podobnie, ale to kwestia alternatora, który przy mrozach po odpaleniu ładuje ponad 14V a gdy już podładuje aku i jest cieplej to nawet przy wysokich obrotach ładuje 13.5V a na wolnych obrotach nawet 12.5V (i jest to normalne). Widać to nawet na światłach, które przygasają. Altek sterowany z ECU, bada deltaV na aku i nie ładuje, gdy nie trzeba.
Nie wiem czy tak jest w Leonie, ale gdyby było wyższe napięcie, to i ścierki mogą szybciej chodzić.

Krzyzak napisał(a):Ja mam auto wyłączone - kolega miał przypadek, że szyba była zaszroniona i zaraz po uruchomieniu wycieraczki fruwały po lodzie mocno się zużywając. Aż do momentu, gdy kiedyś tak przymarzły, że jakaś plastikowa przekładnia się złamała - nie wiem czemu nie zadziałał wyłącznik nadprądowy.
A co do szybszego mazania po odpaleniu - w innym aucie mam podobnie, ale to kwestia alternatora, który przy mrozach po odpaleniu ładuje ponad 14V a gdy już podładuje aku i jest cieplej to nawet przy wysokich obrotach ładuje 13.5V a na wolnych obrotach nawet 12.5V (i jest to normalne). Widać to nawet na światłach, które przygasają. Altek sterowany z ECU, bada deltaV na aku i nie ładuje, gdy nie trzeba.
Nie wiem czy tak jest w Leonie, ale gdyby było wyższe napięcie, to i ścierki mogą szybciej chodzić.

Dobra uwaga, będę wyłączał przy wyśiadaniu - przynajmniej jak pogoda się zrobi mroźniejsza.

Co do szybkiego przelotu - muszę się dokładniej przyjrzeć czy faktycznie robi to tylko jak jest zimno, może coś w tym być bo chyba wcześniej nie zdarzała się taka akcja - dzięki za wskazówkę!

Instrukcja wyjaśni wszystkie wątpliwości. Uznałem, że wklejanie całego testu nie ma sensu

szczepan napisał(a):Instrukcja wyjaśni wszystkie wątpliwości. Uznałem, że wklejanie całego testu nie ma sensu

No to ja chyba bleszczaty na jedno oko jestem bo nic na temat super szybkiego przetarcia po uruchomieniu silnika nie znalazłem - może jakaś podpowiedź gdzie jest to opisane/wyjaśnione?

dragonflymr napisał(a):nic na temat super szybkiego przetarcia po uruchomieniu silnika nie znalazłem

Jeśli przesuniesz dźwigienkę wycieraczek w dół i puścisz - wtedy przetrą szybę z normalną prędkością. Kiedy jednak nadal będziesz trzymać ją "w dole", to kolejne "machnięcia" będą wykonane z większa prędkością. Może ktoś to zauważył, ale połączył z odpaleniem auta a nie z dłuższym trzymaniem dźwigienki?

servo napisał(a):Jeśli przesuniesz dźwigienkę wycieraczek w dół i puścisz - wtedy przetrą szybę z normalną prędkością. Kiedy jednak nadal będziesz trzymać ją "w dole", to kolejne "machnięcia" będą wykonane z większa prędkością. Może ktoś to zauważył, ale połączył z odpaleniem auta a nie z dłuższym trzymaniem dźwigienki?

Hmm, o tym to wiem, tyle ze nie wydawało mi się żebym przytrzymywał - zwykłe kliknięcie w dół, może jednak jest cienka granica pomiędzy kliknięciem a przytrzymanie i po prostu nie zauważyłem - przetestuję.

Dodatkowo to nie było "kolejne" machnięcie tylko pierwsze wykonane, więc trochę nie pasi...

Moją teorią jest po prostu czujnik deszczu. Po nocy często na szybie "zalega" grubsza warstwa wody niż podczas normalnej pracy wycieraczek i czujnik "wariuje",bo świeżo po odpaleniu od razu dostaje sygnał, że szyba jest bardzo mokra i trzeba ją szybko przetrzeć. Prędkość jest dokładnie taka sama wtedy jak podczas ulewnego opadu, kiedy wycieraczki wskakują na najwyższy możliwy bieg.
Moim zdaniem kwestia nie warta roztrząsania. TTTM

W sumie to tak, po prostu byłem ciekaw jaki to ma cel, ale pewnie żadnego

A może jak samochód np ciężarowy jadący z przeciwka wjedzie w kałuże i struga wody pójdzie na naszą szybę to bierzesz w dół i wycieraczka szybko zgarnia wodę

Tomektr napisał(a):A może jak samochód np ciężarowy jadący z przeciwka wjedzie w kałuże i struga wody pójdzie na naszą szybę to bierzesz w dół i wycieraczka szybko zgarnia wodę

No cóż, chodziło o zachowanie po włączeniu silnik i pierwszym przetarciu szyby, czasami jest super speed a czasami normalnie.

Może projektant miał taką wizję np po nocy żeby samochód był szybko gotowy do jazdy może cykl się powtarza podobnie jak w średnim spalaniu "od uruchomienia", zeruje się jak samochód jest min 2godziny wyłączony jeśli krócej to liczone jest dalej, może tu jest podobnie. Tylko gdybam.

Tomektr napisał(a):Może projektant miał taką wizję np po nocy żeby samochód był szybko gotowy do jazdy może cykl się powtarza podobnie jak w średnim spalaniu "od uruchomienia", zeruje się jak samochód jest min 2godziny wyłączony jeśli krócej to liczone jest dalej, może tu jest podobnie. Tylko gdybam.

Nie sądzę, samochód stoi miej więcej tyle samo czasu (zdarza mi się w nocy spać . Raz jest szybko raz normalnie, nie wygląda żeby było to związane z zapadaniem szyby po nocy - ale nie na 100%, dzisiaj np. rano był szybki ruch a jak wracałem z pracy normalny - czarna manga