LeonClub

Cześć,
Mam Leona z aktywnym tempomatem ACC, czy jest możliwość włączenia tempomatu bez działania systemu ACC?
W poprzednim samochodzie miałem możliwość wybrania czy chcę korzystać z aktywnego tempomatu czy "zwykłego" w Seacie nie znalazłem nic co pozwoliło by korzystać z tempomatu "bez dodatków"

Prawdopodobnie nie ma takiej opcji.
Tylko dlaczego chciałbyś to wyłączyć skoro aktywny jest bezpieczniejszy: trzyma odstęp między poprzedzającym autem i jak ono zwolni Twoje też wyhamowuje. Jak masz zwykły tempomat to przy chwili nieuwagi robisz dzwona.

Z tą chwilą nieuwagi to bym nie przesadzał . Mam dwa auta - jedno z aktywnym, drugie z biernym. Da radę żyć z tym biernym.
Aktywny ma swoje wady jak choćby: zbyt wcześnie i często w ogóle niepotrzebnie zaczyna hamować, zabrania wyprzedzać z prawej.

Przecież da się ustawić dystans od poprzedzajacego samochodu, ustaw na jak najmniejszy to i zacznie później hamować. Co to znaczy, że hamuje za szybko?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Kombinowałem z tym, ale nie udało mi się wyłączyć.
Też miałem ochotę to zrobić, bo są sytuacje kiedy ACC przeszkadza. Fajny jest w mieście, na wąskich drogach krajowych gdzie nie ma gdzie wyprzedzać, ale czasem przeszkadza - np. często reaguje zbyt wcześnie kiedy dojeżdżam do ciężarówki, którą zaraz będę wyprzedzał , niepotrzebnie przyhamowuje gdy daleko przede mną na mój pas wskakuje coś co potem szybko się oddala, bo jedzie szybciej ode mnie.

Taki urok aktywnego tempomatu. Elektronika nigdy nie będzie perfekcyjna. W służbowym mam zwykły i też przy zbliżania czy wyprzedzania muszę wyłączyć. ACC jest dobry jak masz mały ruch czy jedziesz spokojnie swoim pasem. Jak zaczynasz kozaczyć to lepiej wyłączyć i zdać się na samego siebie. Ja przez długie lata miałem zwykły i jak miałbym wybierać to wolę. ACC.

ACC jak hamuje a chcemy jechać tak samo lub szybciej to dodajemy gazu i po puszczeniu wraca do ustawionej prędkości. Po prostu kierunkowskazem i pedałem gazu przejmujemy chwilową kontrolę nad ACC.
Kwestia nawyku.

@marekwar racja, trzeba trochę pobawić się i nauczyć reakcji tego systemu aby wiedzieć jak się zachowuje czy reaguje. Zresztą przy bardzo dynamicznej jeżdżę można na chwilę wyłączyć lub jak piszesz gaz i kierunek. Człowiek szybko się przyzwyczaja i ja obecnie nie wyobrażam sobie auta bez ACC.

trixtin napisał(a):Przecież da się ustawić dystans od poprzedzajacego samochodu, ustaw na jak najmniejszy to i zacznie później hamować.

Serio? Mam oczywiście minimalny dystans ustawiony, inne mają mało sensu - robi się tak duża dziura, że zaraz 3 inne osoby z niej korzystają :/.

trixtin napisał(a):Co to znaczy, że hamuje za szybko?

To znaczy, że np. dojeżdżasz do samochodu, który zjeżdża z Twojego pasa - spokojnie możesz jechać ze "swoją" prędkością i nie będzie wypadku, bo auto przed Tobą w całości zdąży zjechać na sąsiedni pas, ale fura już się boi i hamuje.

Komputer uwzględnia prędkość i drogę hamowania przy tej prędkości.
Jadąc 140km/h odległość którą opisujesz wydaje ci się przesadnie duża.
Ale taka jest fizyka. Jeśli ten co zjeżdża ci z pasa zrobi błąd i wyląduje przed tobą na dachu to wtedy odczujesz bezwzględne prawa fizyki - dłuuuuuuuga droga hamowania..... buum

marekwar napisał(a):Komputer uwzględnia prędkość i drogę hamowania przy tej prędkości.
Jadąc 140km/h odległość którą opisujesz wydaje ci się przesadnie duża.
Ale taka jest fizyka. Jeśli ten co zjeżdża ci z pasa zrobi błąd i wyląduje przed tobą na dachu to wtedy odczujesz bezwzględne prawa fizyki - dłuuuuuuuga droga hamowania..... buum

Dokładnie jak piszesz - kumpel sprzedał mi zasadę, którą się nauczył jeżdżąc motorem - lecisz 140km/h to zachowujesz odległość od następnego samochodu 140m

I niestety w tym się mieści 5 wariatów drogowych przekonanych o tym, że w razie czego staną w miejscu i o posiadaniu kilku żyć, jak w grze komputerowej.

heh,
no dobra powiedzmy, że zrobiłem w życiu 150kkm ścigaczami (z czego znaczną część czasu z prędkościami 250+) i z 6x tyle samochodami. Bez żadnej szkody - ani z mojej, ani z cudzej winy.
Załóżmy, że potrafię oszacować prędkość i drogę hamowania poprawnie. Uważam, że DCC jeździ bardzo niepłynnie - za często hamuje, by potem znowu mocno przyśpieszać. Właśnie tego mu jeszcze na obecnym etapie rozwoju brakuje - płynności jazdy.

sql napisał(a):Załóżmy, że potrafię oszacować prędkość i drogę hamowania poprawnie. Uważam, że DCC jeździ bardzo niepłynnie - za często hamuje, by potem znowu mocno przyśpieszać. Właśnie tego mu jeszcze na obecnym etapie rozwoju brakuje - płynności jazdy.

Nie DCC a ACC.
Śmiem twierdzić, że w ustawieniu tempomatu na ECO lub Comfort jego działanie jest bardziej niż płynne; najpierw odpuszcza gaz, hamuje silnikiem, hamulce dopiero w naprawdę dużych różnicach prędkości. Dlatego warto zakodować sobie możliwość zmiany działania tempomatu z poziomu Infortaimentu.

Panowie,
Pytanie było proste, można czy nie.
W specyficznych warunkach nie zawsze pasuje mi aktywny tempomat i stąd moje pytanie, a w zamian za konkrety dostałem słaby wykład z działania ACC.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi te konkretne i te mniej również

NIE

Też uważam że powinna być możliwość wyłączenia tego ACC np poprzez przytrzymanie w dół regulatora odległości od pojazdu i to by już sprawę załatwiło. Wkurzające jest to że niektóre elementy wyposażenia nie pozwalają na wyłączenie swoich funkcji np. ACC właśnie lub praca wycieraczek z czujnika deszczu.