LeonClub

Witam,
Mam mały (może duży) problem, bo moje auto mimo małego nalotu nie przeszło dziś pierwszego tüv. Dokładniej to mam 84% siły hamowania na przedniej osi 16% na tylnej (min to 20%) i właśnie z tego powodu nie otrzymałem przeglądu. Problem w tym, że tu producent dawał tylko 2 lata nie 4 jak w polsce gwarancji. Podobno znany problem i czasem tak wychodzi na przeglądach. Jakieś rady ?
Parę osób z niemiec sugerowało, żeby spróbował rozruszać hamulce, bo ogólnie to dużo to auto stoi trasy co jakiś czas, na weekendzie myjnia i zakupy ewentualnie jakiś mały przelot na wypad gdzieś za miasto.

maszu1991 napisał(a):84% siły hamowania na przedniej osi 16% na tylnej

Powiem, że zaskakujące bo przód powinien ci się szybciej zużyć. Ale myślę, że najlepiej będzie jak wymienisz komplet hamulców tył, nie duży wydatek nawet jak na niemiecki rynek

Może problemem nie jest tył, tylko przód za mocno bierze?

Tez mialem ten sam problem w Norwegii przy pierwszym przegladzie . Wymiana tylnich tarcz i klockow rozwiazala problem,ktorym wlasciwie byl nalot rdzy na wewnetrznej stronie tarcz.

No od wewnętrznej strony ciężko mi to ocenić, ale od zewnętrznej zawsze lekki nalot się robi jak postoi, ale szybko schodzi. Koło aż ściągnąłem, żeby zobaczyć jaki jest stan tarczy i klocka. Oceniam go w sumie na bardzo dobry ze strony zew i wew minimalny rancik na krawędzi, ale to normalne, klocek też w porządku. Z resztą na ręcznym spokojnie blokuje koła. Raczej stawiałbym na jakiś beznadziejny rozkład siły hamowania albo zapieczone i z oporem działające tłoczki. Jeśli chodzi o siłę hamowania to hamulce są bardzo mocne i nie zauważyłem negatywnych zachowań. Zawsze co sobotę jadę na myjnie i jak w tygodniu czasem pogoda kiepska i postoi tak tydzień to potrafi ładnie złapać hamulec. Na niemieckiej grupie niby temat znany trochę, ale mało sensownych rad. Mówią, żeby próbować odblokować i przed parę TÜV parę razy konkretnie przycisnąć.

-- 19 czerwca 2019, 21:25 --

Dziś byłem w serwisie VW, majster popatrzył, przejechał się i stwierdził, że sprawę. Na moje szczęście dziś przyjeżdżał do nich koleś z TÜV i robił przeglądy i mój się też załapał. Powiedzieli, żeby następnym razem przyjechać do nich i nie bd problemów