Strona 1 z 1

Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 26 marca 2020, 12:41
przez chicken2
Czesc,

Czy ktoś z Was dezynfekował klimatyzacje w swoim Léonie? Chodzi mi konkretnie o czyszczenie parownika, sprayem z rurką, taki jak:

https://allegro.pl/oferta/wurth-serwiso ... 7287129426

Konkretnie zastanawiam się, gdzie wcisnąć tą końcówkę. W golfie oraz octavii wsuwa się ją w otwór od chłodzenia schowka, ale u siebie patrząc w ten otwór nie widzę parownika.

Pozdrawiam

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 26 marca 2020, 14:38
przez piotrl_lp
Możesz wyciągnąć filtr kabinowy, uruchomić wentylator na najmniejszej prędkości i natryskiwać w otwór filtra preparat z rurki. Będzie on zaciągany na parownik.
Najlepiej robić to w kilku krokach po kilka natryśnięć tak, by po natryśnięciu wyłączać wentylator. Preparat ma "popracować" na parowniku, a nie tylko przez niego przelecieć.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 26 marca 2020, 14:46
przez chicken2
Dziękuje za odpowiedz :)

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 4 kwietnia 2020, 17:44
przez ggregorii
JA bym z tym uważał. Kiedyś działałem z takimi preparatami i zaczęło cieknąc każdymi szczelinami i nie chciało odparować. Była to pianka. Także jak dawkować to bardzo powoli. Pianka to jakaś porażka według instrukcji trzeba wypełnić wyloty powietrza itp, a później z każdej dziury leci na dywaniki.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 4 kwietnia 2020, 18:38
przez Krzyzak
Fakt - i wszystkie kanały robią się tłuste od tego a potem każdy syf się przykleja.
Dlatego ja kupuję taki spraj Wurth i po demontażu filtra psikam na parownik. Następnie uruchamiam wentylator, żeby to wywiał zatykając otwór szmatą. Dopiero wtedy montuję nowy filtr.
Chociaż zdarzało mi się czyścić i tak:
Obrazek

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 4 kwietnia 2020, 20:02
przez ggregorii
To jest foto z Leona 3 ? sam bym sie do tego zabrał tylko nie wiem ile i czy skoplikowane jest dobieranie sie do tego.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 4 kwietnia 2020, 22:30
przez verton91
chicken2 napisał(a):Czesc,

Czy ktoś z Was dezynfekował klimatyzacje w swoim Léonie? Chodzi mi konkretnie o czyszczenie parownika, sprayem z rurką, taki jak:

https://allegro.pl/oferta/wurth-serwiso ... 7287129426

Konkretnie zastanawiam się, gdzie wcisnąć tą końcówkę. W golfie oraz octavii wsuwa się ją w otwór od chłodzenia schowka, ale u siebie patrząc w ten otwór nie widzę parownika.

Pozdrawiam


u mnie widać parownik po zdjęciu zaślepki od wyjscia na chłodzenie schowka. dokładnie tamtędy wpuszczałem podobny preparat.
Jednak u mnie, mimo wypsikaniu tam 2 razy preparatu do oporu rezultatów genialnych nie ma... myślę, że to powinno umyć się ciśnieniowo.
Inna sprawa, że mój prawie 5 letni leon nigdy nie wdział odgrzybiania klimy...

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 6 kwietnia 2020, 09:57
przez szmoła
A nie lepiej przeprowadzić Ozonowanie samochodu. Przecież ozonowanie jest jedną z najskuteczniejszych metod dezynfekcji, odgrzybiania, itd.
Wszystkie inne pianki itp. sobie odpuść...

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 6 kwietnia 2020, 11:42
przez verton91
Widziałeś kiedyś zagrzybiony parownik ?
Taki trzeba umyć, najlepiej ciśnieniowo chociaż pianki też potrafią sobie poradzić, ozonowanie tu da tyle co nic, co najwyzej zabije zapach skarpety z nawiewów na 2 tygodnie.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 6 kwietnia 2020, 12:34
przez szmoła
verton91 napisał(a):Widziałeś kiedyś zagrzybiony parownik ?


nie widziałem... Pokaż mi koniecznie!

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 6 kwietnia 2020, 20:44
przez Krzyzak
ggregorii napisał(a):To jest foto z Leona 3 ?
to Mitsubishi Galant z 1990 r - parownik jest tam ogromny i na dodatek działa na czynniku R12, którego w układzie jest 1200gramów :)
klima jest manualna i ma 2 tryby - ECO i NORMAL przy czym na trybie NORMAL temp. z nawiewów potrafi mieć 2°C :shock:
jak była rozkręcana to zdjąłem parownik i wyczyściłem, ale ku zaskoczeniu - mimo braku filtra kabinowego - był on czysty i bez jakichkolwiek grzybów, liści, wykwitów czy brudów
potem można już załadować R134a pod warunkiem wymiany oleju w sprężarce oraz wszystkich oringów

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 24 kwietnia 2020, 18:17
przez png
To i ja dodam od siebie. Leon 5F SS 122KM 1,4 TSI 2014 rocznik bez zmieniarki w schowku (tylko pendrive i minijack).

Demontaż schowka pierwszy raz - kilka minut, pare srub do wykrecenia. Schowek polecam zdejmowac w prawą strone z uwagi na kabel, ktory jest dosyc krótki. Po lewej stronie schowka trzeba wlozyc ręke i sciagnac gumową zaslepke na wylocie powietrza - chlodzenie schowka. Wymontowalem dodatkowo filtr powietrza-kabinowy. Na początku wsadziłem rure od Wurtha na 3/4 długości i zaczalem psikac, ale nic nie kapało pod auto, wiec nie wiem gdzie napsikałem ^^ ostatecznie zauwazylem, ze trzeba ja wprowadzic do tego otworu na doslownie kilka cm i w miare mozliwosci paluchami 'sterowac' tą dyszą w każdą strone. Dopiero wtedy zaczeło kapac z parownika pod autem.

Potem odpaliłem auto, obieg zamkniety, nawiew bez klimatyzacji na maksymalne obroty na najwyższa temperature zeby alkohol odparował. Drzwi zamkniete, co minute tylko otwierałem zmieniając kierunek wiania (szyba, nogi, kabina, potem wszystko razem), tak około 5 minut. Po tym czasie wszystkie drzwi na osciez, temperatura na 22 stopnie i dwie-trzy minuty wietrzenia. Po wszystkim odpaliłem jeszcze na minute klimatyzacje i już zapachu alkoholu czuć prawie nie było. Skreciłem wszystko, gra i buczy.

Czy parownik jest czystszy ? nie wiem, bo go w ogole nie widac. Nigdy mi z nawiewów nie smierdziało. Co roku robie serwis klimatyzacji z dezynfekcją typowym 'nabojem' za fotelem i ozonowaniem, wiec moze to cos daje. Na pewno nie zaszkodzi, a koszt niewielki.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 25 kwietnia 2020, 00:41
przez verton91
To tak na przyszłość, nie musisz demontować do tego zabiegu schowka.
wystarczy plastikowa osłona nad nogami pasażera :)

i tak, pod gumową zaślepką (tą od opcjonalnego chłodzenia schowka) znajduje się parownik.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 25 kwietnia 2020, 08:56
przez png
@up
damn :D przeszlo mi przez mysl, ze wystarczy zdemontować tylko osłone. Ale nie znalazlem zadnego potwierdzenia, wszedzie pisali zeby demontowac schowek i demontowac schowek. Tu na forum, na jutubach, na zagranicznych forach. I jakos tak zafixowalem sie na ten schowek. Bedzie wiedza na przyszlosc! :)

btw. a co tam dalej jest w okolicach tego parownika ? gdzie moglem wlozyc rurke ? wydaje mi sie, ze w nic czemu moglbym zaszkodzic skoro tam jest pewnie tylko parownik i od dolu normalnie wszystko splywa na ulice.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 25 kwietnia 2020, 09:13
przez verton91
Głębiej są pewnie kanały do nawiewów... raczej nie zaszkodziłeś :)
Najważniejsze tam, żeby nie napsikać do łożysk dmuchawy, ale psikanie przez ten mały wlot do tego nie doprowadzi, bo dmuchawa jest wyżej, za schowkiem :)

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 26 kwietnia 2020, 20:18
przez ggregorii
Może jak macie to wrzućcie jakieś foto. Tam wszystko zawsze z tego parownika leci pod auto ?

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 26 kwietnia 2020, 21:34
przez chicken2
Schemat znalazłem na stronie 114 w instrukcji "Heating and Cooling" masz tam cały układ. Wylot od chłodzenia schowka musi znajdować się w prawym dolnym rogu parownika "pod dmuchawą" . Instrukcja: viewtopic.php?f=90&t=64633

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 26 kwietnia 2020, 22:02
przez Krzyzak
verton91 napisał(a):nie napsikać do łożysk dmuchawy
odkąd pamiętam nie widziałem dmuchawy na łożyskach - są tylko mosiężne ślizgi (tulejki) a w starszych konstrukcjach otoczone są filcem, który się nawilża olejem maszynowym celem smarowania

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 29 kwietnia 2020, 15:34
przez siwyyy77
verton91 napisał(a):To tak na przyszłość, nie musisz demontować do tego zabiegu schowka.
wystarczy plastikowa osłona nad nogami pasażera :)

i tak, pod gumową zaślepką (tą od opcjonalnego chłodzenia schowka) znajduje się parownik.


Mógłbyś zrobić w wolnej chwili zdjęcie, ew jak gdzieś w necie jest to podlinkujesz :?:

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 9 maja 2020, 09:21
przez countryfan
Krzyzak napisał(a):
verton91 napisał(a):nie napsikać do łożysk dmuchawy
odkąd pamiętam nie widziałem dmuchawy na łożyskach - są tylko mosiężne ślizgi (tulejki) a w starszych konstrukcjach otoczone są filcem, który się nawilża olejem maszynowym celem smarowania


Co nie zmienia faktu, że jak ludzie psikają po silniku różnymi ustrojstwami typu pianka to taki silnik / łożyskowanie potem zaczynają piszczeć i zaczyna być problem. Dodatkowo w Leonie sam wentylator (łopaktki) na silniku jest z otworami pozwalającymi na swobodne dostawanie się do niego takich specyfików - w większości aut jest on wykonany z całego kawałka plastiku i spokojnie można było po nim psikać, a łopatki rozpylały preparaty dezynfekcyjne. Dlatego uważam, że w Leonie dezynfekcja klimatyzacji wymaga uwagi i myślenia co się robi, a już oddawanie auta do byle mechanika żeby wyczyścił klimatyzację może być prostą drogą do wymiany silnika klimatyzacji. :boje:

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 10 maja 2020, 20:53
przez Krzyzak
mam wrażenie, że nie wiesz, jak wygląda układ nadmuchu powietrza w aucie :) - i nie przyjmuj tego jako krytykę
bo fakt - jest dziura, gdzieś w podszybiu najczęściej, pod nią jest właśnie turbina z silnikiem elektrycznym, następny element to parownik klimatyzacji i dopiero za nim jest mieszalnik powietrza wraz z nagrzewnicą - i to właśnie do tego mieszalnika są podłączone wszystkie rury nawiewu
fizycznie jest niemożliwe - ze względu na różne klapy po drodze - by przez kratki nawiewu dostać się sondą od "psikacza" do "wentylatora" (celowo w cudzysłowie, gdyż to turbina jak wspominałem - wentylatory są głośniejsze)

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

PostNapisane: 11 maja 2020, 07:57
przez countryfan
Krzyzak napisał(a):mam wrażenie, że nie wiesz, jak wygląda układ nadmuchu powietrza w aucie :) )


Jeżeli to mi odpisałeś to myślę, że jednak wiem.
Nigdzie nie napisałem, że psikają na silnik przez kratki.