LeonClub

Witam,

dzisiaj zwróciłem uwagę na jedną rzecz. Nie wiem czy wcześniej już tak było czy nie zwracałem na to uwagi, ale przy włączeniu zapłonu z kluczyka wszystkie kontrolki panelu klimatyzacji świecą jak należy PRÓCZ nadmuchu, który włącza się po 20 sekundach, nawet jak odaplę auto dalej nie świeci się żadna kreska dmuchawy (mam dwustrefową).

Przykładowo jadę z 4 kreskami, wyłączam silnik, włączam ponownie i na nadmuchu jest ZERO kresek, dopiero po parunastu sekundach powoli zapalają się jedna po drugiej lub natychmiastowo nadmuch wskakuje do pierwotnego przed wyłączeniem jak np zmienię pokrętłem temperatury.

Nie wiem czy to normalne, czy jest jest to jakaś funkcja czy po prostu błąd? Dodam, że dzisiaj deszcz 8stopni, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.

Spotkał się ktoś z czymś takim?

Pozdrawiam

jeśli dobrze kojarzę to u mnie jest od nowości tak samo, jeśli zgasiłem silnik np z nadmuchem na max, to po odpaleniu silnika dmuchawa włącza się po chwili, i stopniowo widać po kropkach na pokrętle, że zaczyna dmuchać co raz mocniej.
ale czy jest to 20 sekund ? bardziej bym powiedział, że 10.

verton91 napisał(a):jeśli dobrze kojarzę to u mnie jest od nowości tak samo, jeśli zgasiłem silnik np z nadmuchem na max, to po odpaleniu silnika dmuchawa włącza się po chwili, i stopniowo widać po kropkach na pokrętle, że zaczyna dmuchać co raz mocniej.
ale czy jest to 20 sekund ? bardziej bym powiedział, że 10.

Dzięki za info, w takim razie jest to chyba normalne, aż dziwne, że dopiero po pół roku zwróciłem na to uwagę.

Czy ktoś jeszcze może potwierdzić tą przypadłość ?

Ja potwierdzę, ale w innym, starszym aucie ze stajni holcwagenowych przebierańców.

lucekj napisał(a):Spotkał się ktoś z czymś takim?

U mnie też tak jest

Oka to w takim razie normalna sprawa, dziękuję wszystkim za odpowiedź.