U mnie w Leonie na razie jest OK, ale w Astrze J pękł jeden element siedziska fotela kierowcy, po rozmowie z tapicerem zdecydowałem się na zrobienie całego siedziska w skórze, tzn wszystkie boki bo środek jest materiałowy.
Te elementy z "ekoskóry"

należy konserwować środkami do plastyków np Plak, ja jak zauważyłem że jeden bok siedziska twardnieje to wziąłem mleczko do skóry... i to był największy błąd.
Za całe siedzisko zapłaciłem 250 zł i spokój miał być na "wieki" ale zmieniłem na Leona.
Powiem szczerze że uważnie obserwuje elementy fotela z tego badziewia bo dobrze wiem co się może stać.
Wchodząc do samochodu w czasie deszczu kropla spada na skraju fotela lub otwieramy samochód i łapiemy za mokrą klamkę siadając podpieramy się o siedzisko... i to jest m.in. przepis na pękające elementy fotela, ten skaj po prostu sztywnieje i na końcu pęka, jeżeli jednak zauważysz coś takiego to trzeba przekonserwować środkiem do tej ekoskóry lub zwykłym środkiem do elementów plastikowych tapicerki...
Akurat na zdjęciach widać że tutaj chyba producent coś zawalił podczas szycia, albo jednak ten element stracił elastyczność i dlatego dalej się rozrywa...