LeonClub

Witam ! U mnie w Leonie wystepuje problem z wyrzucaniem plynu. Auto rocznik 2015 2.0 tdi 150 odebralem w polowie tego roku z salonu seata (samochody uzywane). Po miesiacu pojawily sie problemy z ogrzewaniem, srodek lata wiec zbagatelizowalem. Po miesiacu (lipiec) pojawil sie komunikat o niskim poziomie plynu chlodzacego, po tescie na obecnosc co2 (nic nie wyszlo) mechanik stwierdzil ze mozliwe se bylo malo plynu badz jakas nieszczelnosc. Na poczatku sierpnia zaczelo wyrzucac plyn ze zbiorniczka, smrod w srodku z kratek nawiewu plynu chlodzacego. W polowie sierpnia wykonalem ponownie test na co2. Tym razem wyszedl pozytywny (u 3 mechanikow). Kierunek aso gdzie kupowalem leona. Wykonali test na co2, stwierdzili ze zabarwil wskaznik ale nie jednoznacznie ma obecnosc spalin, w KAZDYM UKLADZIE CHLODZENIA MAJA BYC PRAWO SPALINY DELIKATNE. Dodatkowo stwierdzili ze na pewno nie jest to uszczelka bo weze nie sa twarde. Diagnoza, przeslona pompy wody, wymienili na dodatkowej gwarancji zewnetrznej firmy ktora proponowali przy kupnie samochodu. Po wymianie pompy zrobili ponad 100km, stwierdzili ze nie wiadomo skad sa spali y ale juz ich nie ma. Odebralem samochod poltora tugodnia temu z aso, w zeszla niedzielie ponownie wywalilo plyn przy wypalaniu dpf, zrobilem test na co2, pozytyw. W trakcie postoju przy wypalaniu dpf udalo mi sie zrobic filmiki jak dymi sie ze zbiorniczka wyrownawczego i leje sie pod samochod. Dzisiaj spedzilem pol dnia w aso, jak na zlosc nie wywalilo w trakcie jazdy probnej, testu na co2 nie wykonali bo „plyn im sie ściął”, wymusili wypalanie dpf komputerem, jak na zlosc nic nie wywalilo. Dodatkowo od kierownika salonu uslyszalem ze on nie wie co to za zdjecia i filmy (widac ze to moj samochod), spaliny moga byc, testowi na co2 nie wierza do konca bo to nie jest 100%, brak ogrzewania to zapewne uszkodzona centrala ogrzewania i tak generalnie to co ja od nich chce. Rece opadaja. Laskawie przyjeli samochod zeby „zdiagnozowac brak ogrzwania i zrobic ten test ktory tak Pan bardzo chce”.

Kolega ostatnio miał u siebie podobne objawy czyli brak ogrzewania i wyrzucanie płynu i u niego przyczyną byla zatkana nagrzewnica(tak stwierdzili mechanicy)

A mnie się wydaje że kupiłeś kota w worku i w ASO doskonale wiedzą co mu dolega tylko robią wszystko aby cię odepchnąć. Może postaraj się o opinię rzeczoznawcy i z nią udaj się do nich...

Na forum jest kilka przypadków gdzie w 2.0 tdi borykają się z brakiem ogrzewania i wyrzucaniem płynu...

Dodam tylko ze nagrzewnica byla u mechanika (nie w aso, u znajomego) czyszczona, ogrzewanie sie pojawilo ale tylko doslownie ja jeden dzien, w aso zaproponowali za pierwszym razem wymiane nagrzewnicy za 1500zl. A nowa lezy u mnie i czeka na wymiane. Tylko skad spaliny w ukladzie chlodzeni. Samochod jest na firme, kupiony w leasing takze nie jest latwo. Pokazalem filmik kierownikowi salonu to nawet sie nie popatrzyl co leje sie pod samochodem (nie do stwierdzenia jaki kolor cieczy sie leje) i stwierdzil ze to woda a na to czemu mam nadstan na filmiku plynu, prawie pod sam korek i dymi sie ze zbiorniczka... bo dolalem sobie wode.. nie mam czasu sie z nimi sadzic, rozbierac silnika i zeby auto stalo kilka miesiecy. Tylko pytanie czy wymiana uszczelki to jest wszystko co wyjdzie czy cos jeszcze..

Skoro masz nagrzwnicę to ją wymień bo kumpel twierdzi że niby jak zabrał tą starą do domu to woda też prze nią leciała a jednak ogrzewanie wróciło i płynu już nie wywala

-- 3 października 2020, 06:37 --

Nie zapomnij dobrze odpowietrzyć uklad kompem lub odpinając wtyczke od pompy wody i na koniec adaptacja klap climatronica

U mnie podobna sytuacja. Najpierw brak ogrzewania. Sprawdzona nagrzewnica, sprawdzona chłodnica spalin przy EGR. Okazało się, ze spaliny w układzie chłodzenia. Jako, że silnik ma 100 tys. to rozebrano go, wszędzie sporo syfu, sadzy i takiego jakby pyłu, piasku. W chłodnicy, w nagrzewnicy, w bloku silnika, nawet ma uszczelce pod głowicą. Głowica splantowana, nowa uszczelka, komplet śrub. Dodatkowo wymieniono cały rozrząd na ori z pompą wody. Wszystko przepłukane kilkukrotnie. Odebrałem auto, przejechałem ok 100 km, po każdym rozgrzaniu spod maski smród płynu chłodzącego i ubytek płynu chłodzącego w zbiorniczku. Po 150km kontrolka płynu zapaliła się na czerwono. W zbiorniczku prawie zero płynu. Nigdzie nie wycieka tylko smród. W środku auta smrodu nie ma. Poza tym żadnych objawów, podobnie jak przed wizytą w sprawie ogrzewania. Nie mam już nerwów. Auto będzie rozkręcone ponownie. Mechanik sugeruje nieszczelność bloku silnika. Mieliście podobne przypadki ? Wydałem już mnóstwo pln, nie działało mi jedynie ogrzewanie a teraz taka historia. Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam

Musiałeś trafić na jakiegoś bubla z nieciekawą przeszłością bo u mnie przy tym przebiegu wszystko śmigało cacy

Mam go od nowości... przez 5 lat tylko wymiana olejów. Jedynie co padło to pompka oleju przy tylnym dyferencjale

Peknieta glowica i zle wykonana usluga. Zmien mechanika.

Głowica była robiona już... obstawiają obecnie blok silnika ?