LeonClub

Witam wszystkich forumowiczów,

Jestem posiadaczem Leon`a od końcówki grudnia `15 - Leon FR, 1.4 TSI (125) - modelowo MY16. Przejechałem nim już prawie 18 000 km. I przez ten okres nie miałem na co zbytnio narzekać (no może sporadycznie pojawiający się problem ze składaniem się lusterek z kluczyka). Jednak od jakiegoś czasu (od 3-4 tygodni), po każdym odpaleniu pojawia się dziwny dźwięk podczas pracy na jałowym biegu (ok. 30 s) na zimnym silniku. Klima wyłączona. Wydaje mi się, że dźwięk dochodzi z okolic napinacza lub alternatora, ale nie jestem pewien (mechanikiem nie jestem). Czy ktoś z Was ma lub miał coś podobnego? Czy tak powinno być?

Byłem z tym w ASO, sprawdzili i są zaskoczeniu tym dźwiękiem, ponieważ uważają, że nie powinno go być, ale na pytanie co z tym zrobić, odpowiedzieli, że nie wiedzą i muszą się poradzić producenta. Twierdzą również, że to pierwszy przypadek ( ). Dodatkowo udostępniłem im nagrany przeze mnie film, który podobno wysłali do producenta. Powiedzieli, że sprawa jest w toku i będą mnie informować. Dodali również, że mam jeździć.

Co o tym sądzicie?

https://youtu.be/oSLyOy5W3Rk

Pozdrawiam,
Michał

Może być łożysko alternatora, sprężarki klimy albo czym tam jeszcze kręci pasek...
Kazali jeździć, bo jak się zatrze na amen to od razu będzie wiadomo co i nie trzeba będzie szukać!

Witaj ja mam taki dźwięk przy włączonej klimie zgłaszałem aso na gwarancji ta sama śpiewka .Po gwarancji a hałas coraz głośniejszy nawet słychać w środku samochodu . Szkoda że serwis tak podchodzi do sprawy .

przy wyłączonej klimie też tak hałasuje?

Witam,

Dzięki za odpowiedzi.

Na odpowiedź centrali musiałem czekać niemal 2 tygodnie, ponieważ jak się okazało przez 1,5 tygodnia nikt nie wysłał zapytania z opisem problemu. Dopiero po "interwencji" ruszyło. Centrala zaleciła ponownie zostawić samochód celem rozebrania i sprawdzenia rozrządu.

Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Odpowiadając na pytanie odnośnie włączonej klimy, to nie, u mnie jest wyłączona.

-- 14 lipca 2016, 07:39 --

Mały update.

We wtorek odebrałem samochód z serwisu. Twierdzą, że po rozebraniu rozrządu, napinacza i okolic, nic nie znaleźli. Według nich wszystkie łożyska czy inne podzespoły są w idealnym stanie.

Ich zdaniem źródłem tego dźwięku jest pompa oleju, która głośno pracuje. Na pytanie, czy w związku z tym pompa jest w porządku, powiedzieli, że tak i dodatkowo sprawdzili i porównali pracę innych Leonów, które mieli u siebie na placu (stwierdzili, że ten dźwięk również występuje, tylko krócej niż u mnie). Po prostu "ten typ tak ma". Ponadto, standardowo jeździć, a jak coś się zepsuje, to przecież jest gwarancja.

Cóż, więc jeżdżę.

I jeszcze zapomniałem dodać, że przy odbiorze zauważyłem, że nie przykręcili dolnej osłony silnika (leżała sobie w folii, na rozłożonych tylnych siedzeniach). Oczywiście, po zwróceniu uwagi byli zaskoczeni, ale niezwłocznie osłonę przymocowali. Co z resztą, powinno się stać przed odbiorem auta, a nie po.

W takich sytuacjach zawsze pozostaja watpliwosci czy faktycznie sprawdzili wszystko dobrze skoro zapomnieli o oslonie.