Strona 1 z 1
Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
3 lipca 2016, 20:31
przez Rychu
Nie wyjeżdżałem poza miasto przez jakieś 1,5 miesiąca. Teraz w piątek zrobiłem trasę ~170km. Przez 130km nie rozpędzałem się bardziej niż do 120km/h. Dopiero później zrobiło się luźniej, lepsza droga i rozbujałem trochę bardziej lelonka, ale raczej nie przekroczyłem 150km/h.
Nagle jak mi coś pierdutło z tyłu za kierowcą to o mało kierownicy nie puściłem. Od razu mówię, że to nie były żadne kamienie obijające się o podłoże ani nie pękła mi opona. Dźwięk był ewidentnie rodzaju mini wybuchu. Przez chwilę nawet myślałem, że mi dezodorant w kufrze w torbie wybuchł.
Dźwięk powtórzył się później jeszcze dwa razy w odstępach około 15 sekund, za każdym razem coraz ciszej. Później już nic. Nawet dziś w trasie powrotnej. Nie zauważyłem przy tym, ani bezpośrednio przed/po tym żadnych, nawet najmniejszych, anomalii w pracy silnika. Nic nie czułem na kierownicy ani na wajchie od biegów.
Zatrzymałem się natychmiast przy pierwszym lepszym miejscu do tego się nadającym, ale oględziny samochodu nie wykazały niczego niezwykłego.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że może podczas jazdy po mieście nagromadziły się jakieś zanieczyszczenia w katalizatorze, które się spaliły gwałtownie jak się katalizator rozgrzał? Myślicie, że to może być to? To normalne? Nigdy mi się nic takiego w poprzednich samochodach nie przytrafiło.
Re: Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
4 lipca 2016, 12:44
przez TeddyBB
Raczej obstawiałbym tu niespalone paliwo które dostało się do wydechu. Weź auto na komputer i zobacz czy nie ma jakiś misfire. Jak będą to wtedy będziesz kombinował co mogło być tego przyczyną.
Edit: Jeśli nie będzie misfire to może oznaczać że paliwo do cylindra dostało się w fazie wydmuchu spalin, wtedy oznaczałoby to że jakiś wtryskiwacz popuszcza (cieknie). Tak na logikę.
Re: Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
5 lipca 2016, 19:24
przez Rychu
Podłączyłem taki prosty moduł OBDII na bluethooth do samochodu i odpaliłem OBD Car doctor i Torque na androidzie. Żaden mi nie pokazał żadnych błędów (w torque przejrzałem każdą sekcję - logged faults, pending faults i historic faults).
Dzisiaj pomęczyłem trochę silnik. Rozgrzałem go i porobiłem trochę gwałtownych przyspieszeń. Pierwszy raz na tym silniku zobaczyłem 11l/100km

, ale żadnych problemów/anomalii w szczególności nic opisanego w pierwszym poście.
Czy jeżeli od tamtego czasu już nie mam z tym problemów, to mogę to uznać za niegroźny jednorazowy przypadek, który raczej już się nie powtórzy czy raczej radzicie drążyć temat w ASO, bo będzie coraz gorzej?
Re: Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
5 lipca 2016, 23:45
przez Pik
Czy jeżeli od tamtego czasu już nie mam z tym problemów, to mogę to uznać za niegroźny jednorazowy przypadek, który raczej już się nie powtórzy czy raczej radzicie drążyć temat w ASO, bo będzie coraz gorzej?
Może się udaj do wróżbity?

Re: Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
6 lipca 2016, 08:41
przez Rychu
Ponoć są strasznie przereklamowani, a Ci z telewizji tylko potrafią
rękę gwoździem przebić 
Może źle zadałem pytanie. Bardziej chodziło mi czy jednorazowo coś takiego może wystąpić i to nie jest nic groźnego i nadzwyczajnego czy jednak nawet takie pojedyncze zdarzenie znaczy, że z silnikiem coś jest bardzo nie tak i trzeba natychmiast do ASO jechać.
Re: Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
6 lipca 2016, 14:12
przez old_school_baby
Opcji jest kilka, może to być coś z układem zapłonowym, a może po prostu trafiło ci się chrzczone paliwo. Jeżeli pamiętasz gdzie wtedy tankowałeś to już tam nie tankuj i czekaj czy problem powróci. Nie jest to dobry objaw i nie wpływa zbyt dobrze na silnik i układ wydechowy więc przy nawrocie jechałbym prosto do ASO - tak aby sami mogli to zobaczyć/usłyszeć.
Re: Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
6 lipca 2016, 15:22
przez Rychu
Kurcze, to w sumie taka zaufana stacja (taka e.leclercowa), już drugi samochód zawsze tam tankuje i jeszcze nigdy nie miałem z tym paliwem problemów (PB98). Ale masz racje. Przerzucę się do sąsiadów, do lotosu i zobaczę czy się nie powtórzy.
Tak sobie uświadomiłem, że na 99% w tamtym momencie jechałem na trybie dwucylindrowym. Prędkość była większa, ale było to ze sporego wzniesienia i pedał gazu miałem co najwyżej delikatnie wciśnięty. Mogłem może nawet zjeżdżać całkowicie bez gazu, bo spad naprawdę spory. Tylko wtedy dopływ paliwa jest odcięty...
Re: Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
13 grudnia 2016, 21:44
przez ggregorii
A ja tez sam już nie wiem. Z rana po nocy jak jest chłodno i na 2 begu ja przyspieszę i puszcze gaz to jest takie tuktuktuk. Myślałem że to może zawias z tyłu, ale teraz muszę się temu przyjrzeć.
Re: Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
13 grudnia 2016, 22:20
przez wsowa
a nie jest to słynne tyktyktyk dwumasy w 1.4?
Re: Strzelanie z wydechu w 1.4 150km ?

Napisane:
13 grudnia 2016, 22:43
przez ggregorii
wsowa napisał(a):a nie jest to słynne tyktyktyk dwumasy w 1.4?
Nie nie ten objaw z dwumasą tez mam, ale to się dzieje na 2 biegu i puszczaniu gazu bez wysprzedania. NA reszcie begów nie sprawdzałem. Jest to zawsze z rana . W dalszym ciągu dnia nawet po dłuższym postoju tego nie słyszę, albo z rana wyraźnie słychać bo otoczenie jest bardziej ciche bez hałasów.