LeonClub

Witam, jakiego smaru użyć do posmarowania otwieranego dachu w Leonie?

Pozdrawiam,
GB

Ja kupiłem w serwisie ASO specjalny smar PASTE (G-060-751-A3) trochę kosztował ale wystarczy mi na długo polecam.
Zapłaciłem z usługą czyszczenia 256zł. Sam smar jest drogi bo usługa przy okazji przeglądu 30k wyniosła grosze 17 zł.
Pozdrawiam ML.

bmelon napisał(a):do posmarowania otwieranego dachu

A co tam dokładnie należy smarować? Jakieś elementy mechanizmu? Uszczelki? No bo raczej nie samo szkło

Mi wyceniono czyszczenie i smarowanie na około 400 pln. To mnie przeraziło. Kto ci wycenił na 250?

Pozdrawiam,
GB

że co? 400pln? to chyba jeszcze z czyszczeniem i konserwacją podwozia....

ja jeszcze nie miałem serwisu przy 30k, ale nawet jakbym miał wydać 250, to chciałbym zobaczyć co oni tam niby czyszczą i smarują że aż tyle to kosztuje i robiłbym to sam w przyszłości bo wydaje mi się że to robota na max 10 minut

Ja pierniczę, te ceny to jakieś z kosmosu. Chyba że tam trzeba rozebrać ten szyber, to wtedy zrozumiem. Ale ten smar za 250zł to też musi być jakaś kosmiczna technologia za taką cenę :]

Jak posiadacie motocykle, to smar do konserwacji łańcucha jest idealny. Ja tak robię i jest git Obklejam co mogę i psikam gdzie popadnie. Po operacji usuwam smar gdzie w moim mniemaniu nie powinno go być )

W dachu są zapewne elementy gumowe i nie każdy smar motocyklowy będzie odpowiedni. Ja bym sugerował obojętny dla gumy czysty smar silikonowy, który jest dostępny zarówno w płynie jak i żelu. No i jest przy tym tani!

Pik napisał(a):W dachu są zapewne elementy gumowe i nie każdy smar motocyklowy będzie odpowiedni. Ja bym sugerował obojętny dla gumy czysty smar silikonowy, który jest dostępny zarówno w płynie jak i żelu. No i jest przy tym tani!

Myślę, że smar w spreyu do konserwacji łańcucha jest obojętny dla gumowych elementów gdyż w bezpośrednim kontakcie narażona jest opona na jego działanie i raczej nikt nie dopuścił by takiego produktu do sprzedaży . Nie ma co się bać a przy tym
można takim smarem dotrzeć głębiej bez rozbierania dachu

ja mam motocykl i wiem też o tym, że w samym łańcuchu są gumowe elementy uszczelniające jak o-ring czy x-ring, dodatkowo smar do łańcuchów jest tak produkowany, aby właśnie mógł się dostać pod ciśnieniem pod takie uszczelnienie (jest zmieszany z rozpuszczalnikiem), a więc bardzo dobrze penetruje i dodatkowo bardzo dobrze się trzyma (aby coś zostało na łańcuchu gdy przekraczasz 250km/h ) , więc w sumie... czemu nie

pytanie tylko nadal co smarować, na logikę wiadomo że wszystkie elementy pracujące oraz szynę po której się ten dach suwa.. ale najlepiej wyrwać z serwisu opis lub zobaczyć na żywo co i jak

Można też spróbować użyć czegoś takiego:
http://www.beko-gmbh.pl/produkt-131.html
Smar ten jest bardzo przyjemny w użyciu - nie zauważyłem też, by miał jakikolwiek negatywny wpływ na gumę, czy na lakier (używam tego do różnych rzeczy od kilku lat). Wylatując z pojemnika smar jest bardzo rzadki i w krótkim czasie zawarty w nim rozpuszczalnik wyparowuje i pozostaje lepka warstwa smaru (jest przezroczysty i przyjemnie pachnie).

Bo to jest właśnie taki smar ala "do łańcucha", co penetruje, zagęszcza się i trzyma co by z łańcucha nie odleciał Jedynie niektóre smary do łańcucha są białe więc najlepiej stosować przezroczyste aby śladów nie zostawiać.

SERWIS ASO AUTO-BLAK Warszawa przy ul. Farbiarskiej 25 - zapłaciłem 250zł. Sam smar jest bardzo drogi, ma kolor szary i jakieś magiczne właściwości . Jak bym użył innego to powiedzieli, że będzie problem gwarancyjny i nie uznają, gdyż był użyty nie właściwy smar - szok bez komentarza
Ja używam bardzo często dachu i tak po jakimś czasie trzeba w kilku miejscach prysnąć bo przy ostatnim etapie zamknięcia potrafi zapiszczeć ale robię to już we własnym zakresie
Pozdrawiam,
ML