Strona 1 z 1

Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 8 września 2016, 18:29
przez ggregorii
Hej tak mam pytanko do was jak oceniacie Turbo Dziure w tym silniku ?. Dodam ze jestem bardzo spokojnym kierowca. I jak jest jakiś próg albo coś to zwalniam do 1 wciskam gaz jest zwłoka aż mnie to drażni, a potem takie pier......nięcie :). Myślałem ze w nowych silnikach nie będzie się tego tak odczuwać. Macie podobnie ?

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 8 września 2016, 18:36
przez facet01
ggregorii napisał(a):Hej tak mam pytanko do was jak oceniacie Turbo Dziure w tym silniku ?. Dodam ze jestem bardzo spokojnym kierowca. I jak jest jakiś próg albo coś to zwalniam do 1 wciskam gaz jest zwłoka aż mnie to drażni, a potem takie pier......nięcie :). Myślałem ze w nowych silnikach nie będzie się tego tak odczuwać. Macie podobnie ?

Na jakim biegu?

Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 8 września 2016, 19:41
przez Jos
Żeby nie było turbo dziury, to musisz mieć dwie turbiny, albo zmienic mape i zmienić krzywą momentu, wtedy wczesniej będzie Ci się zbierał a szybciej bedziesz musiał zmienić bieg, coś za coś. W 140 KM uwazam ze turbo dziura jest akceptowalna, a w 125 ledwo wyczywalna mniejsza. Za to w moim wolnossącym v8 nie mam w ogóle [FACE WITH STUCK-OUT TONGUE AND WINKING EYE]

Edit: Przypomniało mi się że jeździłem golfem 150 KM i faktycznie turbo dziura była bardziej wyczuwalna. Był to jeden z kilku szczegółów który przechylił szalę na leona 140 KM.

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 8 września 2016, 19:50
przez boban
ja mam DSG i rzeczywiście czasami trzeba bardziej zdecydowanie wcisnąć pedał gazu, bo jakby nie było reakcji, ale to kwestia przyzwyczajenia moim zdaniem. Z kolei w trybie Sport DSG nie pozwala na żadne pitolenie i reaguje zdecydowanie i szybko, poza tym utrzymuje wyższe obroty na poszczególnych biegach i przez to problem turbo dziury nie jest odczuwalny... A tak przy okazji jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony tym silnikiem, wcześniej latałem TDI-kami od 116 do 170 kucy i ten silnik 1.4 TSI 150KM naprawdę daje radę

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 8 września 2016, 20:08
przez ggregorii
Webi napisał(a):Na jakim biegu?


Na jedynce :wink:

To jest tak że po redukcji na jedynkę i puszczeniu sprzęgła dodaje gazu i nic sie nie dzieje i nagle strzał ze wbija w fotel. Inne nierozwianie to redukcja do 1 dodanie gazu aż się wirnik rozkręci i jest ok . Na innych biegach nie jest to tak odczuwalne. Z ciekawości sprawdzę jak to się będzie miało w trybie sport.

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 8 września 2016, 20:20
przez pinkibass
Nie wiem czy to dokładnie można nazwać turbodziurą - zawsze, być może błędnie, kojarzyłem ten termin juz z sytuacja jak jakos tam jedziemy i próbujemy przyspieszyć a nie z takimi dość niskimi prędkościami.

W każdym razie przy niskiej prędkości mam dokładnie to samo - taka zwłoka miedzy dodaniem nawet dużej ilości gazu a rozpoczęciem przyspieszania.
Ja wcześniej zawsze jeździłem wolno-ssakiem i na początku to bardzo irytowało. Cieżko dynamicznie reagować na sytuacje na drodze i czasem można sie oszukać (na przykład próbując szybko włączyć sie do ruchu na rondzie kiedy już sie toczymy) :)

Trzeba brać to pod uwagę po prostu i wciskać gaz wcześniej niż de facto chce się zacząć przyspieszać - ale trochę to irytuje czasami

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 8 września 2016, 21:25
przez Cro0lick
A przesiadłeś się może niedawno z silnika wolnossącego? Ja mam zbliżone odczucia i uważam, że to kwestia mojego przyzwyczajenia do silnika wolnossącego i jego reakcji na gaz. Silnik z turbo inaczej się zachowa, a turbodziura to jego cecha którą musisz zaakceptować jeśli chcesz mieć 1.4, 150KM, 250Nm i poniżej 6 litrów na 100km. Też już się złapałem na tym, że brakuje mi mocy przez te pół sekundy, kiedy akurat potrzeba, odruchowo wciskam mocniej gaz i przyspieszam zaraz nawet mocniej niż chciałem. Pewnie gdybym robił prawo jazdy na Leonie 1.4 150 i potem tylko takimi silnikami jeździł to bym nie rozumiał o co Ci chodzi :D
Moim zdaniem też coś dziwnego robisz - z 1-szego biegu się rusza, ale raczej nie redukuje na jedynkę podczas jazdy. Naprawdę jedziesz tak wolno, że na 2-ce by zgasł?

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 9 września 2016, 09:18
przez janek1988
Ja mam 1.8tsi 180KM i tu też jest turbo dziura mimo charakterystyki 250NM w przedziale 1250-5000rpm(dokumentacja) chociaż wg. mnie to bardziej 1500-5000rpm(odczuwalne). Więc tak jak chce jechać oszczędnie i na niskich obrotach wciskam gaz gdzieś do połowy to jest LAG aż turbina naładuje. Jeżdzę teraz praktycznie na sport cały czas.

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 9 września 2016, 19:31
przez ggregorii
Cro0lick napisał(a):Moim zdaniem też coś dziwnego robisz - z 1-szego biegu się rusza, ale raczej nie redukuje na jedynkę podczas jazdy. Naprawdę jedziesz tak wolno, że na 2-ce by zgasł?


Jak dojeżdżam do progu zwalniającego itp. Inaczej z 2 dostaje czkawki. Redukcja jest możne przy 1-2 na godzinę :-P

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 9 września 2016, 22:57
przez ora_dev
Ani w 1.2 ani w 1.4 nie ma dużej turbodziury, jeździłem każdym wariantem mocy i nigdzie tego nie zauważyłem. Oczywiście zjawisko jest i jak się toczymy naprawdę wolno, to na dwójce minie kilka sekund, zanim auto zacznie się zbierać. Tak jak ktoś już tu napisał - chce się mieć małe spalanie i moc na życzenie, to trzeba to zaakceptować. A jak nie, to tylko wolnossak o pojemności powyżej 2l. Tylko takie auta już nie istnieją w klasie kompakt, z resztą chyba w takim budżecie jak Leon to nigdy nie było nic co by miało powyżej 2l.

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 9 września 2016, 23:16
przez tatian
ggregorii napisał(a):2 dostaje czkawki
dwójka właśnie po progu dostanie czkawki, a na jedynce za to jest kangur, dlatego ja już nie wiem czasami jak przez te progi przejeżdżać.

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 10 września 2016, 10:07
przez janek1988
tatian napisał(a):
ggregorii napisał(a):2 dostaje czkawki
dwójka właśnie po progu dostanie czkawki, a na jedynce za to jest kangur, dlatego ja już nie wiem czasami jak przez te progi przejeżdżać.


Wiem o co chodzi :D, rozwiązaniem jest albo zmniejszenie prędkości, tak aby była prędkość na 1 bez kangurka, zazwyczaj bardzo mało. Albo przejechać szyciutko migusiem na predkości dostosowanej do drugiego biegu. Wiadomo, zależy od wielkości garba:)

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 10 września 2016, 19:28
przez Rychu
Możecie spróbować na dwójce kompletnie bez gazu i bez sprzęgła. Można go nawet bez gazu trochę przyhamować jak za duża prędkość, on się spokojnie taki przyhamowany na dwójce "wyciągnie" z tego sam. Nie zgaśnie. Po tym spokojnie można gaz ładować. Nic nie powinno czkać. Oczywiście trzeba poczekać chwilę na turbo...

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 10 września 2016, 22:55
przez ggregorii
Rychu napisał(a):Można go nawet bez gazu trochę przyhamować jak za duża prędkość, on się spokojnie taki przyhamowany na dwójce "wyciągnie" z tego sam. Nie zgaśnie.


A nawet jak zgaśnie to jest fajny patent że w ułamku sekundy sam zapali :wink:

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 11 września 2016, 13:57
przez RageMan
Da się zrzucić na jedynkę bez szarpnięcia przed progiem, tudzież na parkingu ;) Płynne operowanie sprzęgłem i gazem. To samo jest w korkach, gdzie ruszasz z jedynki, wrzucasz dwójkę, wtedy momentalnie tłum zwalnia i trzeba zrzucić na jedynkę. Da się to zrobić bez szarpnięcia (tak samo później przyspieszyć, bez zbyt widocznego "kangura" :P).

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 12 września 2016, 08:39
przez Cro0lick
Dać się da, ale jak trzeba to robić co 30s. to ja aż takim mistrzem nie jestem i co te kilkanaście razy się nie uda i poszarpuje. To ten jedyny moment kiedy brakuje DSG. Chociaż automat też chyba nie lubi takiej zabawy w przyspieszanie do 10-20kmh i hamowanie.

Wracając do turbodziury - wczoraj pierwszy raz jechałem w trasie w górach, gdzie wyprzedzanie robi się trochę bardziej skomplikowane. Faktycznie Leona albo trzeba trzymać na obrotach 2,5-3, albo zostawić trochę większy dystans do wyprzedzanego auta, żeby wcisnąć gaz wcześniej niż "normalnie", żeby skończyła się turbodziura i zaczęło przyspieszanie (wtedy już poniżej 2tys zaczyna dobrze przyspieszać, ale trzeba przeczekać dziurę). Jeśli nie mówimy o toczeniu się 5kmh z prędkością biegu jałowego, to efekt nie jest aż taki straszny. Pół sekundy? No może sekundę, w zależności od obrotów i tego jak mocno wciśniemy.

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 17 października 2016, 09:29
przez cichy82
No mi zajęło pół roku przyzwyczajenie się do turbo dziury i zaprzestanie przeklinania przy mocniejszym wciskaniu gazu...no, ale ja się przesiadałem z auto co przyspieszało w 6 sek...

Ogólnie jest do zaakceptowania, trzeba jednak trochę zmienić technikę jazdy. Do wyprzedzania na trasie, najlepiej działa zrzut biegu w dół z międzygazem, aby spadło na jakieś 2,5-3 właśnie. Wtedy nie szarpie i w miarę ok się zbiera.

A na koniec refleksja: Przyznam, że wg mnie opóźnienie jest na tyle duże, że na chwilę obecną uważam, że nigdy więcej 1.4 z turbiną (3xże :-D ). Ten silnik jest po prostu za mały, żeby to sprawnie działało. Następne auto będzie miało przynajmniej 2.0.

Re: Turbo dziura 1.4 TSI 150 KM jak oceniacie?

PostNapisane: 17 października 2016, 11:21
przez sdss
Z DSG zmieniasz z E lud D na S i ogień. Na D lub E bardziej denerwuje oczekiwanie na redukcję niż turbo dziura, wcześniej miałem Yeti 1.2 tam była dziura, kwestia przyzwyczajenia i trzymanie silnika powyżej 2tyś.