LeonClub

Cześć, jako nowy członek dołączam do grona posiadaczy Cupry 300
Przez te kilka dni po odbiorze auta zrobiłem 250km. Ale na razie nie planuje wyjeżdżać po za miasto, robię w mieście krótkie odcinki a DSG trzyma ciągle w trybie Komfort obroty 1500-2000. Nie wiem czy to nie za mało, żeby dotrzeć silnik przez te pierwsze 1500km.

Pytanie, czy warto jeździć już w miarę delikatnie w trybie Cupra żeby obroty wkręcały się chociaż do tych 4000? Czy po prostu jeździć na tych minimalnych obrotach trybu Komfort aż przejadę te 1500km i dopiero odpalać tryb Cupra?

To na jakim trybie jedziesz ma mniejsze znaczenie w porównaniu do tego jaki zakres mocy i obrotów silnika wykorzystujesz.
Tryb Cupra w największej mierze wpływa na twardość zawieszenia, reakcję na gaz i wyższe kręcenie - późniejszą zmianę biegów. Można jeździć w tym trybie, ale trzeba pamiętać o zmianie biegów przy np. 4000 - 4500 obr/min.
Wedle zasady powinieneś w pierwszych 1500 km jeździć max na 70% możliwości obrotowych czyli tak do np. 4000 obr/min.
Kolejna sprawa to jazda z różnymi prędkościami km/h jak i rożnymi prędkościami obrotowymi. Jednostajna jazda w trakcie "docierania" jest niewskazana. Doradzam np w weekendy zrobić jakieś troszkę dłuższe przebiegi dla dobra auta.

Dzięki za odpowiedź. W sumie chodziło mi tylko o to, że tryb Komfort trzyma bardzo niskie obroty co przy docieraniu podobno nie jest wskazane. No ale chyba lepsze to niż zbytnie podkręcanie obrotów przez tryb Cupra.

Zgodnie z zalecaniami pierwsze 1500 km jeździmy bez przekraczania 4000 obrotów na min, a dla Twojego silnika będzie najlepiej, jeśli będziesz docierał go pod różnym obciążeniem. Także złym pomysłem jest trzymanie się niskich obrotów. Czasami powinieneś wkręcić go do tych 4000 obrotów/min., czasami dynamicznie przyspieszyć "od dołu" itd.

Co do trybu, najlepiej przejdź w manualny, wtedy masz kontrolę nad obrotami silnika. Jak włączysz tryb Sport lub Cupra, to program wrzuci Ci ok. 3 500 obr./min i raczej nie będziesz mógł dynamicznie przyspieszać przy docieraniu, bo po każdym wciśnięciu gazu w tych trybach obrotomierz wędruje w okolice czerwonego pola. Ale możesz też trochę dynamiczniej jeździć w Comforcie. Jeśli nie zrobisz kick-downa, to przy mocniejszym wciśnięciu gazu (ok. 70% skoku pedała) silnik będzie kręcił się do jakiś 3 000 - 3 500 obr./min i dopiero wtedy zmieni bieg na wyższy.

I oczywiście po 3-5 tys wymiana oleju z filtrem, potem co 10, max co 15 tys.

Zalej sobie Kennol'a albo AMS Oil wg odpowiedniej normy dla Cupry

flito napisał(a):I oczywiście po 3-5 tys wymiana oleju z filtrem, potem co 10, max co 15 tys.

Zalej sobie Kennol'a albo AMS Oil wg odpowiedniej normy dla Cupry

Z tą wymianą oleju po 3 000-5 000 km to akurat mit. Wszystkie współczesne silniki są wstępnie docierane i nie ma problemu opiłków na pierwszych kilku tysiącach km, jak to miało miejsce jeszcze na początku XXI wieku.

Olej co 10 000 km to też fanaberia, chyba że ktoś dużo jeździ na torze. Zmiany co 15 000 km to najrozsądniejszy pomysł, pod warunkiem że ktoś kupił Cuprę na własność lub zamierza ją wykupić po wygaśnięciu leasingu. W przypadku najmu długoterminowego czy leasingu zakończonego zwrotem pojazdu tak częste wymiany nie mają ekonomicznego sensu. Właśnie z tego powodu w mojej Cuprze zamierzam trzymać się zaleceń producenta i robić wymiany oleju co 30 000 km. Zobaczymy, czy przetrwa

Co do longlife'a, miałem w firmie 3 diesle serwisowane w cyklach co 30 000 km, w tym dość wysilony 525d F10 2.0 twinturbo o mocy ok. 220 KM (nie pamiętam dokładnie ile). Każdy kończył karierę z przebiegiem 300 000 - 350 000 km i szedł na sprzedaż. Nigdy nie zdarzyło się, aby z silnikiem któregoś z aut były problemy. Jeśli już, to dotyczyły osprzętu.

Swoją drogą, ciekawe, że tylko w Polsce kierowcy skracają interwały. Na Zachodzie nikt tego nie robi, a i tak ludzie są zadowoleni, kupując stamtąd auta z rynku wtórnego.

Z wymiana oleju po układaniu - docieraniu silnika to nie wcale fanaberia. Na Yt jest dużo filmów, testów w których można zobaczyc jak wyglada olej po pierwszych 30000 tys km np w BMW. Jest pełno opiłków , a to ze silniki są wstępnie docierane to mit. Chodzi bardziej o technologie obróbki metalu która jest w tych czasach naprawdę dobra ale jednak zawsze coś zostanie w filtrze oleju.

Jestem właśnie na etapie docierania nowej CUPRY.
Pierwsze 1500km jeżdze do 4000obr. po tym okresie zmiama oleju z filtrem na docelowy.
Zauwazyłem jednak, że normy olejowe to 504 507 i chyba ciężko bedzie znaleść olej 5w40 5w50 w tej normie z aprobatą producenta.