LeonClub

Niby rozpocząłem procedurę odbioru 1.4 TSI 125 manual z zeszłego roku, ale mogę wziąć identyczny samochód tylko z 1.5 TSI 130 za 2000 zł więcej.

Co myślicie? Co wybrać? Zebrałem następujące za i przeciw. Nie jestem ich pewny, wynikają z lektur forum i oglądania recenzji na YT.

1.4 TSI 125
+ostatni wypust bardzo dopracowanej konstrukcji
+brak niesprawdzonych na dłuższą metę eko-udziwnień (ACT, GPF)
+brak dwumasy
-remonty skrzyń po 80-100 tys. km.
-słabe sprzęgło - przy chipie konieczny kevlar

1.5 TSI 130
+/- świeższy silnik będący rozwinięciem sprawdzonego 1.4?
+ dokładnie ten sam silnik i skrzynia co w wersji 150 km - po gwarancji, po chipie, 180 koni powinien spokojnie rozwinąć samym softem.
- nie wiemy co będzie z GPF i ACT za 5 lat
- nierozwiązany problem z kangurowaniem na zimno, na niskich biegach?
- ludzie narzekają, że manual sprzęgnięty z tym silnikiem ma źle dobrane przełożenia

Będę wdzięczny za Wasze opinie i doświadczenia

ACT wcale nie jest niesprawdzonym systemem, w Audi od bardzo dawna hula.
Jak kupowałem mojego Leona to chcieliśmy 1.4 125KM FR ST, problemem okazał się mały wybór kolorów, był tylko jeden szary, sprzedawca mówił mi że ich mechanik dla siebie brałby właśnie 1.4 125KM na same plusy, rozmawialiśmy tak sobie bo już chciałem 1.8 180 KM lub 1.4 150KM a w grę wchodziło jeszcze zamówienie nowego 1.5 130 KM, generalnie radzono mi aby wziąć tego 1.4 125 KM ze względu na koszty eksploatacji i dopracowaną konstrukcję, w końcu kupiłem tego 1.4 150 KM z wyprzedaży WLTP.
Lecz mając tylko taki wybór postawiłbym jednak na 1.4 125 KM, w przyspieszeniu nie ma różnicy, te skrzynie chyba jednak się nie rozsypują na potęgę... ale jeśli myślisz o tuningu to chyba nie masz alternatywy, tylko czy rzeczywiście będziesz chciał te konie dołożyć silnikowi, na to podstawowe pytanie musisz sobie sam odpowiedzieć.
Mój typ byłby 1.4 125 KM

Dzięki!

Czerwonych z wyprzedaży już praktycznie nie ma, a jak są to znacznie droższe- zostaję przy moim drugim wyborze koloru czyli Nevada White

Do 150 koni jest dopłata ok. 7 tysięcy nawet na wyprzedaży rocznika, a osobiście wrażenia z jazdy miałem podobne przy 130 i 150 (takimi jeździłem). Na pewno różnica nie była DLA MNIE warta aż tyle kasy.

Jeżeli będę robił chipa i zdecyduję się zaprzyjaźnić z Leonem na dłużej to te 150 koni i mniej niż 250nm mi wystarczą (bo tyle spokojnie uciągnie ta skrzynia i sprzęgło). Tylko wtedy to będzie mnie kosztowało mniej niż 2 tysiące, a nie 7 tysięcy

Co do skrzyni cały czas liczę po cichu, że ostatni wypust nie będzie aż tak się sypał jak te pierwsze

Ale ze 150KM można przejść na 180KM Ja po czasie żałowałem że nie wziąłem 1.8. Wiem że taki tok myślenia jest błędny bo bym miał 1.8 to by się chciało Cupre. Na forum jest kolega bodajże Teequila i on ze 125 dosyć dużo wyciągnął ale nie obyło się bez zmiany sprzęgła. Znajdź jego samochód na forum i poczytaj. Znajdziesz napewno bo jest bardzo specyficzny

Hmm ciekawe na mnie zrobiła wrażenie różnica 125KM a 150KM, oczywiście na samym początku idzie chyba tak samo dopiero później czuć różnicę, miałem porównanie ten sam odcinek drogi, tej samej prędkości początkowej, jechałem trzema samochodami 1.4 125KM FR ST, Xperiens oraz 1.4 150KM FR ST i byłem pod wrażeniem tego 150KM, dlatego taki wybraliśmy z żoną...
W sprawie 1.8 jakoś nie kleiła mam się rozmowa w salonie...

-- 3 maja 2019, 13:11 --

W sumie to teraz brałbym jednak 1.8 )

Jak to zwykle na forum, myślę czy 1.4 czy 1.5- BIERZ 1.8. Pytałbym czy 1.8 czy 2.0 - BIERZ CUPRĘ

Serio, rozważałem już wszystko, włącznie z Leonem 1.8 DSG, Passatem kombi 2.0 TDI, wszystkimi możliwymi Golfami, a pomysł z wymianą auta zaczął się od Mazdy MX-5 RF ND... Wszystkim tym jeździłem (Mazdą najdłużej bo 6 dni), od 3 miesięcy myślę co kupić

Przesiadam się z Fabii II FL 1.2 60 koni, więc z Leona 125 koni (a faktycznie podobno bliżej 140 koni) - będę zachwycony i jednocześnie się nie zrujnuję finansowo Taki fajny kompromis

Każdy wybór będzie dobry, ma cieszyć

leshnikov napisał(a):Jak to zwykle na forum, myślę czy 1.4 czy 1.5- BIERZ 1.8. Pytałbym czy 1.8 czy 2.0 - BIERZ CUPRĘ

Wiadomo kazde nowe mocniejsze auto 2tyg sie cieszysz ze ma moc, a pozniej ogarniete i chce sie wiecej

1.4 zapewne jest już zarejestrowany na dealer'a, więc ponad pöł roku gwarancj mniej... W takim wypadku brałbym 1.5

1.5 też prawdopodobnie już jest zarejestrowany od miesiąca (jeszcze to sprawdzają), więc wychodzi 7 miesięcy gwarancji więcej za 2000zł. W finansowaniu brak różnicy.

Na korzyść 1.5 mam na teraz dłuższą gwarancję, ACT, szybciej się grzeje zimą (jakiś mądry system zamykania obiegu płynu chłodniczego) i lepiej się będzie chipował za 4-5 lat

Na minus - mniej sprawdzony niż 1.4 i nierozwiązany problem z "kangurowaniem" na zimnym.

leshnikov napisał(a):1.5 też prawdopodobnie już jest zarejestrowany od miesiąca (jeszcze to sprawdzają), więc wychodzi 7 miesięcy gwarancji więcej za 2000zł. W finansowaniu brak różnicy.

Na korzyść 1.5 mam na teraz dłuższą gwarancję, ACT, szybciej się grzeje zimą (jakiś mądry system zamykania obiegu płynu chłodniczego) i lepiej się będzie chipował za 4-5 lat

Na minus - mniej sprawdzony niż 1.4 i nierozwiązany problem z "kangurowaniem" na zimnym.

Jakieś szczegóły odnośnie finansowania zdradził byś? Mi zaproponowali 180 zł drożej miesięcznie Leona przy takich samych parametrach jak w 2017 roku... Cena auta nawet kilka tys. zł tańsza z uwagi na upust za klienta marki Seat... 20% nieuzasadnionego wzrostu kosztu miesięcznego to sporo. Ciekawy jestem jak u Ciebie.

1.4 też bardzo szybko się nagrzewa i też trochę kanguruje czasem przy ruszeniu. Niemniej ma wspaniałe spalanie. Wynik majówki = 5,4 na dystansie 3800km.

Wyślij adres e-mail na PW, wyślę Ci kalkulacje dla mojego auta.

Jednak wziąłem 1.5- za 2000zl brutto więcej będę pierwszym właścicielem i będzie pełne 5 lat gwarancji.

Teoretycznie powinien na trasie palić mniej niż 1.4... mam nadzieje, ze nie będę żałował

Jak dla mnie dobry wybór Ale nie oczekuj, że będzie palił mniej, spalanie 1.5 jest zbliżone do 1.4, ewentualnie nawet ciut wyższe... W rzeczywistości ACT guzik daje. Żeby nie było, ujeżdzam na bieżąco obie wersje.
Auto zarejestrowane jako pierwsze na dealer'a zawsze potem trudniej sprzedać, ludzie od razu węszą podstęp i zbijają z ceny. Także tą różnicę 2k zapewne odzyskasz przy odsprzedaży a zawsze masz pełną 5cio letnią gwarancję - z tego co kojarzę wszystkie 1.4 musiały być zarejestrowane do końca sierpnia 2018 a jakby nie patrzeć to już ponad 8 miesięcy.

Ja mam 1,4 125 kucy. Nie jeździłem 1,5 130 ale w ASO powiedzieli, że 1,4 lepiej idzie bo w 1,5 jest już DPF. Nie znam się tylko pisze co mi powiedzieli. Co do chipa to w jednej z krakowskich firm napisali mi, że z tego silnika można 200 kucy wyciągnąć.