Przycisk hamulca ręcznego wypada i nie bardzo wiem dlaczego, być może miał pod spodem jakiś zatrzask, który się zużył?
Najpierw przykleiłem silikonem, ale to puściło po paru miesiącach. Drugie podejście - na sztywno:
Przewierciłem przycisk od góry (bo tylko tak jest łatwy dostęp), wiertarką w stojaku (bo precyzyjnie), jeszcze nawierciłem wgłębienie 5mm by schować łebek wkręta, potem przewierciłem (2mm) trzpień na który przycisk jest nasunięty (wiercąc poprzez otwór w przycisku nasuniętym na trzpień). Przed tym wierceniem trzeba zaciągnąć hamulec, co można zrobić tylko równocześnie ciągnąć ten trzpień (normalnie robi to sprężyna pod przyciskiem) wtedy trzpień wystaje wystarczająco i się nie rusza (chowa). Potem założyłem sprężynę, nasunąłem przycisk
i przykręciłem małym wkrętem. Proste i wygląda rasowo - jak w rajdówce
Próbowałem wcześniej to skręcić w osi trzpienia, ale okazało się, że on nie jest okrągły, tylko półokrągły (półwałek).
https://drive.google.com/file/d/12GnoLU ... sp=sharing