LeonClub

Witajcie,

los obdarzył mnie nowym leonem z silnikiem 90km - 1.6 tdi. Nie znam oznaczenia kodowego. Pytanie czy można do tego podpiąć BOX żeby podnieść moc/moment? Słyszałem, że jest z tym kłopot i BOXem się nie da, bo jest jakaś blokada na moment obrotowy i trzeba robić pełny program. Rzecz w tym, że nie mogę zmodyfikować trwale auta w taki sposób. Ma ktoś wiedzę na ten temat i się podzieli?

A czemu nie moze zrobic chipsa?

Kolega ma pewnie 5f i nie w tym dziale napisał.
A chce tak zrobić bo straci gwarancję.

przesada. Wielu tunerow przyjezdza autami praktycznie zaraz po zakupie i robi program. Niekiedy auto na hamowni ma na szafie 350 km zaledwie. Jak tylko program to bym nie panikowal ze sie zaraz motor wysypie calkowicie. Co innego wymiana polowy gratow na silniku a co innego lizniecie softowe.

wesol napisał(a):przesada. Wielu tunerow przyjezdza autami praktycznie zaraz po zakupie i robi program. Niekiedy auto na hamowni ma na szafie 350 km zaledwie. Jak tylko program to bym nie panikowal ze sie zaraz motor wysypie calkowicie. Co innego wymiana polowy gratow na silniku a co innego lizniecie softowe.

Wystarczy, że w ASO wykryją modyfikacje map i z automatu tracisz 4 lata gwarancji na wszystko. Tu nie chodzi o to, że silnik się rozsypie. Nie raz stworzenie z głową dobrych map może nawet wydłużyć życie silnika.

KULAS, podzwoń po tunerach w swojej okolicy a wszystkiego sie dowiesz.

Skąd jesteś ?

Jakos pracowalem w dwoch aso i nikt tam jakos nie latal i nie sprawdzal czy auto chipowane bylo. W fordzie to nawet mieli jakiegos zaprzyjaznionego szpeca co im ogarnial podnoszenie mocy. A robilem wg auto swiata w aso nr jeden w 2011 roku w bemo motors w Szczecinie na pomorskiej 115b.

wesol nie chodzi o stracenie gwarancji tylko o to, że jak silnik się sypnie choćby z takiego powodu, że jest wadliwy to płacisz za naprawę z własnej kieszeni. Bez względu na to, czy wymieniłeś pół silnika, czy zrobiłeś jak to napisałeś "liźnięcie softowe" z roszczeń gwarancyjnych nici. Większość nowych Audi RSek, które przyjeżdża do Sportmile jest robione na innym kompie. Jak się sypnie to wkładają z powrotem seryjny komp, seryjne graty i auto jedzie do ASO na naprawę gwarancyjną. Pomijam etykę takich praktyk...

Tak jak pisze kolega marcin1ja1, chodzi w uproszczeniu o gwarancję. Kontaktowałem się z kreatorem mocy i tak mi powiedzieli. Dzwoniłem jeszcze do Masters i powiedzieli, że się boxami nie zajmują, więc nawet nie wiedzą. Sam całe życie robiłem programy solidne w w paru autach i potem po 100 tyś. bezproblemowo przejeżdżałem. Słyszałem, że są zaawansowane boxy, które się programuje pod konkretny samochód. Możecie kogoś w Warszawy polecić?

To jest logiczne ze nikt ci nie powie ze przez gmetanie w sofcie nie stracisz gwarancji. Zawsze jest taka mozliwa opcja. Ja tylko mowie ze jest 90% szans ze aso nie bedzie nawet wnikac w ten fakt. Wymienialem chyba dwie turbiny w firdach kuga na gwarancji i nikt tam nie sprawdzal czy soft byl ruszany. Panike siejecie wg mnie.

wesol napisał(a):To jest logiczne ze nikt ci nie powie ze przez gmetanie w sofcie nie stracisz gwarancji. Zawsze jest taka mozliwa opcja. Ja tylko mowie ze jest 90% szans ze aso nie bedzie nawet wnikac w ten fakt. Wymienialem chyba dwie turbiny w firdach kuga na gwarancji i nikt tam nie sprawdzal czy soft byl ruszany. Panike siejecie wg mnie.

Tu nie chodzi o to, że przy normalnym przeglądzie w ASO samochód jest trzepany i wysłany zrzut z kompa do centrali VW aby sprawdzić czy nie ma "chipa". Wystarczy fabryczna wada silnika, który się rozsypie. Wtedy masz gwarancję, że auto będzie dokładnie przetrzepane i wtedy może wyjść ten chip. Niektórzy nie ubezpieczają się na życie, nie ubezpieczają mieszkania, ich wybór.

Ja ci tylko mowie co widzialem w Szczecinie w aso opla i w aso forda. Generalnie mielismy aso opel mazda chewrolet saab. Ford byl razem z volvo i tam bylem od gwarancji wlasnie i codziennie wydzwanialem do inzynierow z gorscej lini w Wawie. Nie wiem moze wiesz wiecej. Podziel sie info.

A wracając do tematu, macie pomysł na to?

Nigdy box nie bedzie tsk dobry jak soft. Zrob chip tuning i temat zamknij. Sporo aut zaglada do tynerow tuz po zakupie auta. Nie ma co sie bac. Auto oddajesz do profesjonalisty. W aucie na gwarancji to bedziesz mial cos robione conajwyzej z elektroniki lub jakies bajery w zawieszce moze plastiki w drzwiach itp sprawy. No chyba ze to jednostka jakas mocno awaryjna to wtedy owszem.

Mylisz się. Jak masz samochód z dużej firmy leasingowiej to ta firma może mieć tak skonstruowaną umowę z dostawcą samochodów, że jak się ich samochód na przeglądzie pojawia to ASO powinno zajrzeć głębiej do softu silnika za każdym razem...Wtedy klops. Zostaje każdorazowo wgrywanie serii przed wymianą oleju. Gorzej jak ci coś padnie i trzeba tam jechać z marszu bez możliwości wgrania serii