LeonClub

Witajcie, zbliża się wymiana tarcz i klocków w moim Leonie więc pomyślałem sobie że może warto poprawić skuteczność hamowania. Czy ktoś przerabiał temat? Nie chodzi mi o zestaw z cupry może na początek tarcza jak w 2.0 TDI. Kiedyś w a3 czy golfie 4 swap polegał na wymianie jarzma na 451 , zacisk i klocki zostawały te same. Jak jest w Leonie 5F ?

Piszesz o przednich?
Ja przerabiałem, miałem w 2.0tdi z przodu średnicę 288mm, zmieniłem na 312mm - kupiłem komplet tzn tarcze, klocki, zaciski i osłony, do tej pory zrobiłem 120kkm na tych hamulcach i jest spoko. Oczywiście skuteczność i odporność znacznie lepsza niż fabryczne hamulce.

Wyjaśnij mi proszę jedna rzecz. Czyli na 288 miałeś drogę hamowania z prędkości bazowej 100km/h dajmy na to 45 metrów a na tych 312 to masz teraz co 38 metrów czy jak?

-- 4 kwietnia 2023, 17:54 --

Wyjaśnij mi proszę jedna rzecz. Czyli na 288 miałeś drogę hamowania z prędkości bazowej 100km/h dajmy na to 45 metrów a na tych 312 to masz teraz co 38 metrów czy jak?

arex2006, wystarczy samo jarzmo wymienić. Zacisk, klocki i osłona zostają.

wesol napisał(a):Wyjaśnij mi proszę jedna rzecz. Czyli na 288 miałeś drogę hamowania z prędkości bazowej 100km/h dajmy na to 45 metrów a na tych 312 to masz teraz co 38 metrów czy jak?

Nie wiem, nie mierzyłem.
Jeżeli pytasz o powód wymiany to mną głównie kierowała chęć poprawienia odporności na fading (wcześniej jeździłem większość po autostradach), konieczność użycia mniejszej siły nacisku na pedał hamulca, w obecnej eksploatacji pewnie nie odczułbym różnicy.

też miałem wieczny problem z falowaniem się tarcz po jakiejś dłuższej trasie, założyłem tarcze brembo xtra z klockami zimmermann i problemu od tamtej pory nie doświadczyłem ponownie.

Coś liche te hamulce macie w tych 1.6. Te same hamulce mam w trzech Touranach. Jeden 1.9 tdi i dwa 1.6 tdi. Wszystkie po wirusach i jakoś nigdy nie miałem problemu z hamulcami. Kiedyś miałem Sharana z 2001 roku z 1.9 tdi i zrobiłem go na 205 koni i też nieraz hamowałem z 230km/h ta kamienicą na kołach robiąc test startu na ćwiare czy do 100 km/h i jakoś mi to hamowało. Co prawda załadowany to pewnie by wymiękł te hamulce ale dziwi mnie trochę że przy 1.6 tdi takie rzeczy są.

Dziękuję za odpowiedź,
Powodów zmian jest kilka, pierwszy z brzegu to poprawa skuteczności, drugi prozaiczny lepiej to pod felgą wygląda. A tak na serio to jadąc z 4 osobami i załadowanym bagażnikiem hamowanie z prędkości autostradowych jest takie sobie. Jeśli jest opcja w miarę tanio to poprawić to myślę że warto się tym zająć. Te kilka metrów mniej może mi albo komuś innemu ocalić życie.

No właśnie z racji iż jestem inżynierem te hnik samochodowych to ci odpowiem ze skuteczności nic nie poprawisz tym że masz większe tarcze hamulcowe. Ja jedziesz autem i odepniesz na pedały hamulca to zerwie przyczepność z asfaltem bo taka jest dobra skuteczność. Może jeszcze w zimę na śniegu albo lodzie masz lepszą skuteczność. Jeśli producent podaje że np golf 4 ma drogę hamowania dajmy na to 44 metry z prędkości 100 km/h to co mając hamulce większe to będzie mniej? Np 39 metrów?

Trochę to zbytnio uprościłeś. Kolega wyżej wspominał o autostradach, 4 osobach i załadowanym bagażniku, więc to nie takie proste, jednokrotne 100-0, tylko już bardziej praca na rozgrzanych hamulcach, a tutaj w oczywisty sposób większe tarcze dają skrócenie dystansu hamowania, przez swoją pojemność cieplną i większą zdolność do jego rozpraszania. No i większa tarcza = większe ramię.

Wtedy tak, pod warunkiem. Ze ktoś rozpędza auto do powiedzmy 170 i hamuje ale i tak przy serii 105 koni myślę że trwa to wieki i się poprostu zdążą wystudzić. W vcds jest opcja pomiarów na cwiare, do setki itd i kiedyś bawiłem się w Sharanie i na sporej prostej ganiałem kilka razy i nie zagotowałem hebli.

sql napisał(a):Trochę to zbytnio uprościłeś. Kolega wyżej wspominał o autostradach, 4 osobach i załadowanym bagażniku, (...)

Dokładnie o to chodzi, w czasach przed przepisami 'antypirackimi' moją ulubioną prędkością na tempomacie było 174 i jak ktoś wyjedzie zza ciężarówki i musisz hamować z takiej prędkości to dla przeciętnego użytkownika samochodów różnica między 312 a 288 jest bardzo odczuwalna. Mniejszy nacisk na pedał, subiektywne poczucie większej skuteczności, mniejsza podatność na fading, w końcu większy przebieg do wymiany kompletu. Już nie mówiąc o tym jakby wymienić przód na 320, a w komplecie z wymianą tyłu na większe to już byłaby bajka.