Witam,
Wymieniono mi zawór ERD oraz przywrócono do życia sondę lambda, która podobno nie działała..... Zostawiłem w serwisie 1000 PLN po czym po przejechaniu jakichś 50 km samochód zaczął głośniej pracować. Zwłaszcza przy ruszaniu. Na pierwszym i drugim biegu słychać (nawet ładne) basowe brzmienie jakbym zapodał sobie sportowy tłumik. Czy to możliwe, że jedno z drugim ma coś wspólnego czy to raczej zbieg okoliczności, że zaczął się sypać wydech? Macie może orient ile kosztuje tłumik?