tak jak pisalem nie jestetm orlem jesli chodzi o silniki i mechanike, bynajmniej zmienil jakac uszczelke bo byla przerabiana gdzies w okolicach przepustnicy
[ Dodano: Czw 08 Maj, 2008 ]nazywala sie chyba egr po wlosku jesli to pomoze valvola egr
[ Dodano: Sro 14 Maj, 2008 ]Witam!
niestety minal tydzien samochodzik chodzil bez zarzutow i dzis znowu to samo obroty spadaja i gasnie nie swieci sie zadna kontrolka,na zimnym odpala bez problemu obroty faluja na poczatku a pozniej spadaja i gasnie.Wymiana tych dwoch czesci nic nie dala, juz sam nie wiem co robic wspominalem temu mechanikowi ze moze to byc jak sugeruje bono czujnik tem albo sonda lambda ale on wykluczyl czujnik temp. moze wiec sonda ?
Chyba zmienie mechanika bo ten jest do bani, jechac z kolei do aso troche szkoda bo kosztuje kupe kasy.
Pozdrawiam moze ktos ma jeszcze jakies inne sugestie co to moze byc, moze trzeba jeszcze raz kompa ustawic zeby lepiej ta przepustnica sterowal?
[ Dodano: Czw 22 Maj, 2008 ]mam kolejne pytanie nadal mam problem z zapalajaca sie lampka kontroli mimo to ze mechanik wymienil mi uszczelke egr i jakis mechanizm sterujacy otwieraniem przepustnicy pojawial sie caly czas blad ze zla cyrkulacja spalin egr, nie dal sobie rady z tym, kaske oczywiscie zainkasowal i to nie malo za te czesci, a teraz odlaczyl mi wezyk ten ktory wchodzi do obudowy plastikowej silnika po lewej stronie obudowy stojac przodem do maski ( nie znam sie na rzeczy wiec sory za jakies gafy ) i twierdzil ze zrobil tak ze 100km i lampka sie nie zapala teraz i zebym tak pojezdzil z tydz i zobaczymy czy sie zapali, tak sobie wykabinowal specjalista jeden

, moje pytanie czy to moze cos zaszkodzic dla slilnika i jakie skutki takie jezdzenie niesie za soba z ta rura odlaczona, wedlug was co moze byc powodem takiego objawu samochodu sonda lambda ? mi juz rece opadaja 1 miesiac u niego auto naprawiam a on jeszcze tego nie rozgryzl, do aso mam troche daleko no i bez fury troche ciezko !
dzieki za odpowiedzi!