Czym czysicimy i pielegnujemy

Reklama

przez **debowe** » 26 lutego 2005, 18:01

Witam. Mam takie pytanko jakimi srodkami czyscicie cokit(deske rozdzielcza).Czy samom woda czy jakimis cudownymi srodkami .I czym ja pielegnujemy.Zapraszam do dyskusji :aniol:

Reklama

przez **coolibeer** » 26 lutego 2005, 18:03

debowe, Ja uzywam jakis tych pielegnatow z naszych kochanych Supermarketow. Ladny zapach i efekt tez jest

. A ty czego uzywasz?

przez **debowe** » 26 lutego 2005, 18:09

Ja tak samo w poprzednim autku a w tym chcialem pierw zasiegnoc opini clubowiczow :wink:

przez **Obi** » 26 lutego 2005, 18:22

coolibeer napisał(a):pielegnatow z naszych kochanych Supermarketow

a wszystko sie potem do tego klei, dla mnie wystarczyla woda i chusteczki papierowe do starcia kurzu ...

przez **bacardi** » 26 lutego 2005, 18:54

z tymi srodkami to imho lepiej uwazac, bo juz widzialem jak po czyms takim sie srodkowa konsola w leonie swiecila, nie wygladalo to najlepiej.. ja tam pozostaje przy wodzie i miekkiej szmatce.

przez **oczkolek** » 26 lutego 2005, 19:28

bacardi napisał(a):z tymi srodkami to imho lepiej uwazac, bo juz widzialem jak po czyms takim sie srodkowa konsola w leonie swiecila, nie wygladalo to najlepiej.. ja tam pozostaje przy wodzie i miekkiej szmatce.

Zgadza sie świeciła sie jak psu jaja. Kiedys na myjni kazałem wysprzątać środek. Było to pierwszy i ostatni raz. Deska się tak świeciła, że mozna było się przejrzeć i oślepnąć od odbic słonecznych.
Podjechałem jak najprędzej na ARAL i tam kupiłem środek (ARALU) do czyszczenia deski rozdzielczej matowy.
No i uzyskałem pękny matowy efekt.

przez **BART_osz** » 26 lutego 2005, 19:49

Armor all KLIK do czyszczenia i to do pielegnowania KLIK
jezeli to jest do kupienia w polsce to bardzo polecam

przez **coolibeer** » 26 lutego 2005, 21:03

oczkolek, bo najpierw sie psika a potem poleruje a niektorzy psikaja i zostawiaja takie mokre heheheh j apoleruje i wcale si enie swieci tylko jak kurz osiadzie to latwiej zmyc. Woda to nic nei daje

przez **prospect** » 26 lutego 2005, 21:06

Ja polecam srodki Castrol dostepne na stacji Bp.Nie kleja sie i sa naprawde dobre.Praktycznie do wszystkiego.Uwazajcie na te z supermarketow bo po niektorych deska staje sie dziwnie matowa.Mialem tak w poprzednim leosiu

przez **cupra 2** » 26 lutego 2005, 22:16

tak jak oczkolek napisał ARAL miał kiedyś bardzo dobry środek - samemu doradzałem wielu klientom i po pewnym czasie wracali by znów się w niego zaopatrzyć. Swego czasu dużo osób polecało Plack (czy jakoś tak to się pisze). Niestety to że ładnie deska po nim wyglądała to był fakt, ale po pewnym czasie zaczynało się skrzypienie elementów plastikowych, które niestety nie dało się już wyeliminować. Deska nie może się świecić, gdyż stwarza wtedy zagrożenie dla nas, zwłasza w słoneczne dni.

przez **debowe** » 26 lutego 2005, 23:16

widze ze z tom szybom bedzie problemik
:aniol:

przez **ali** » 27 lutego 2005, 08:27

Ja doraźnie czyszczę deskę takimi ściereczkami do kokpitu.

Jak mam mozliwość aby samemu umyś spokojnie samochód to korzystam tylko z wody i miękkiej ściereczki.

A jak jestem w rzeszowie to jeżdżę myć samochód kompleksowo do takiej fajnej myjni ręcznej http://www.driver.ipr.pl/ . Czyszczą samochód bardzo dobrze a do kokpitu używają jakiś fajnych środków że deska wygląda super. Jest czysta i nie świeci się ale widać że to jest to. Coś mi ostatnio wspominali że taki środek używa również mercedes, ale nie wiem czy to prawda. W każdym razie polecam, gdyby ktoś kiedyś miał mozliwość.

W każdym razie nie używam różnego rodzaju spray-ów, świecących czy matowych bo to wg mnie zło. Fakt, nie znam wszystkich, ani tego aralowego, ani castrola - może kiedyś wypróbuję. :-)

przez **cupra 2** » 27 lutego 2005, 11:24

w Leonie jest ten problem że deska ma strukturę takiej kratki i często brud wchodzi do rogów (w połączeniu z pewnymi sprayami zostaje ta na długo bo się wtedy klei). Dobrze jest na początek odkurzyć deskę, a potem dopiero myć wilgotną szmatką (lub gąbką).

przez **JacekTDi** » 27 lutego 2005, 17:04

Ja czyszcze kokbit ściereczkami z ładunkiem elektrostatycznym czy jakoś takoś to sie nazywa. Super sprawa, przelatuje po desce i ani grama kurzu, nie myje kokpitu wodą bo po pierwsze nie jem w aucie i nie chlapie mi żarcie na lewo i prawo a po drugie nie leci mi z buziulki :wink:

Plaski są ładne matowe nie błyszczą się (a ffeeee), poza tym plastiki w drzwiach (te szare) przemywam jakimś środkiem właśnie jak tu koledzy wspomnieli z ARALA, efekt niczego sobie polecam

przez **debowe** » 1 marca 2005, 22:43

JacekTDi napisał(a):Ja czyszcze kokbit ściereczkami z ładunkiem elektrostatycznym czy jakoś takoś to sie nazywa. Super sprawa, przelatuje po desce i ani grama kurzu,

A gdzie takie sciereczki mozna kupic .

przez **Barth** » 1 marca 2005, 23:04

debowe, orlen ma chyba w sklepiku takie , ja tez ich uzywam

przez **debowe** » 1 marca 2005, 23:25

Jutro zobacze dzieki :-P

Reklama