Pacjent to Altea 2.0 tDI stylance-2 dni temu nie mogłem odpalić samochodu(temperatura około +3 stopnie żadnych mroźnych nocy-samochód jest w holandii),auto odzywało się ale nie mogło zapalić,po którymś razie odpalił i nie było więcej problemów z odpalaniem-pali znów na dotyk,podczas "feralnego" kręcenia zapalała się kontrolka przepalonej zarówki,później znów gasła(wszystkie żarówki ok).Dziś po przekręceniu zapłonu zamrugała ta kontrolka 3 razy i zgasła(przed uruchomieniem rozrusznika) po kolejnych uruchomieniach zapłonu kontrolka nie mrugała.Czy ta kontrolka jest jeszcze za coś odpowiedzialna prócz sygnalizowania przepalonych żarówek???np.problem ze świecami żarowymi lub coś w tym kierunku???czy też może zbieg okoliczności
