Reklama

Zapraszamy do polubienia naszego nowego fanpage na Facebook'u.

Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Dane techniczne, osiągi, eksploatacja....

Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior

Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Andi » 6 grudnia 2011, 02:43

Sam byłem świadkiem hamowania samochodów z haldexem na obie osie, zarówno w Masters Tuning w Piasecznie jak i w Jetroniku we Wrocławiu, więc chyba to polega na tym że niektórzy nie posiadają hamowni 4wd i twierdzą ze tak bezpieczniej. Oczywiście pomiar mocy na silniku powinien być ten sam czy mierzone na jedną oś czy na dwie, natomiast jest to wielkość teoretyczna czysto, bo na drodze ma znaczenie moc na kołach, która jest wynika z mocy silnika minus straty wynikające z przeniesienia napędu. A przy czterołapie są to straty ok 15-25 PS większe niż przy ośce. Przy autach o mocy ok 200 PS straty sięgają 50-70 PS. Przy autach pow 300 PS to nawet ponad 75 PS. Oczywiście duże znaczenie ma szerokość opon, ale wiadomo im mocniejsze auto tym szersze laczki, by lepiej trzymały, szczególnie na winklach, ale też większe opory, czyli straty mocy. Pomiary osiek też nie są pozbawione błędu, nie biorą pod uwagę strat wynikających z oporów osi nie napędzanej, bo ich nie mierzą, a przecież na drodze te straty występują.


Z ciekawostek dodam, że w motocyklach o mocach 150-180 PS na silniku, straty wynikające z napędu wynoszą od 18 do 30 PS (przy sprawnych napędach i mierzona tylko opona tylna), gdzie szerokości opony tylnej to 180-190 /40 zr17 ciśnienie ok 2,9 atm, a powierzchnia styku z nawierzchnią jest ok 5-6 razy mniejsza niż w oponie samochodowej, więc stwarza mniejszy opór.

O spalanie się pytam, bo sam na razie testuje spalanie swojego i chcę sprawdzić jak to wychodzi w porównaniu z innymi 4 napędówkami, na razie mam wyniki tylko z kompa, ale dopóki nie wyjeżdżę całego zbiornika i nie zatankuje, traktuje je z przymrużeniem :wink:

IroN_87, oglądałem twoje filmiki na necie, widać ze sprzęt fajnie chodzi, daje radę, gratuluje.
Ale obawiam się że przy takich startach, sprzęgłem długo się nie nacieszysz :D
Jak zsiadam z motocykla i wsiadam do auta to, bez względu na moc nasuwa mi się jedno stwierdzenie mojego kolegi: "Zapier.... samochodem jest po prostu żenujące " ;) ale bywają wyjątki i ich szukam.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Andi
Signo
Signo
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 listopada 2011, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Leon Cupra 4

Reklama

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez marcus415 » 6 grudnia 2011, 11:13

Andi napisał(a):A przy czterołapie są to straty ok 15-25 PS większe niż przy ośce.

Zgadza sie, ale przy stalym napedzie. Tak w ogole to wiesz jak dziala Haldex?
Przy pomiarze odpinana jest kostka przy samym sprzegle, aby nie zalaczylo napedu, reszta dziala normalnie(wal sie kreci). Wszystko odwzorowuje normalna jazde auta po drodze. Pomiar dwoch osi jest bledny, bo to odwzorowuje jazde auta przy buksujacych czterech kolach, a nie jazde np. przy predkosci 150km/h przy ktorych dokonywany jest pomiar.
Andi napisał(a):Przy autach o mocy ok 200 PS straty sięgają 50-70 PS. Przy autach pow 300 PS to nawet ponad 75 PS.

Wieksza predkosc (wyzszy bieg) podczas hamowania auta, tym wieksze straty. Jedno i to samo auto, moze miec rozne straty mocy, wszystko zalezy na jakim biegu auto hamowane. Czyli wyzszy bieg= wyzsza predkosc=wieksze straty, co znaczy, ze auto 300ps i 200ps moze miec te same straty.
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez Sammael » 6 grudnia 2011, 11:29

do tego co napisał marcus415, dodam tylko, że

Andi napisał(a):twierdzą ze tak bezpieczniej.

Chciałbym widzieć, jak byś się zachował i czy nadal tak twierdził w momencie gdyby jednak elektronika haldexa podczas pomiaru na 4 buty, postanowiła spłatać figla przy 250kmh na rolkach..
Był Leon 1M FR conversion ASV->BLT 230 KM/460 Nm
Było Audi S3 8P BHZ->CDLA 2.0 TFSI 360,1 HP/458 Nm Powered by COMPSPORT
Bylo Audi RS5 450KM. 4.2 FSI V8
Jest Audi A1 S-line 185KM - 1.4 TFSI(żono-wóz)
Jest Audi RS7 600KM. 4.0 TFSI V8
Zobacz Profil
Sammael
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 4821
Dołączył(a): 8 stycznia 2007, 17:03
Auto: Audi RS5
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez Andi » 7 grudnia 2011, 02:34

Sammael napisał(a):do tego co napisał marcus415, dodam tylko, że

Andi napisał(a):twierdzą ze tak bezpieczniej.

Chciałbym widzieć, jak byś się zachował i czy nadal tak twierdził w momencie gdyby jednak elektronika haldexa podczas pomiaru na 4 buty, postanowiła spłatać figla przy 250kmh na rolkach..


To pytanie zadaj właścicielom hamowni 4wd (zarówno we wrocławiu jak i w piasecznie) , a nie mnie użytkownikowi. Byłem jedynie świadkiem takich pomiarów, a nie ich wykonawcą. Czyżby nie wiedzieli co czynią ? :|
Jak zsiadam z motocykla i wsiadam do auta to, bez względu na moc nasuwa mi się jedno stwierdzenie mojego kolegi: "Zapier.... samochodem jest po prostu żenujące " ;) ale bywają wyjątki i ich szukam.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Andi
Signo
Signo
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 listopada 2011, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Leon Cupra 4

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez wgi » 7 grudnia 2011, 09:17

Ja znowu słyszałem, że hamuje się jako ośkę bo zużywasz mniej części: po dupie dostają tylko dwie opony a nie 4, haldex odpoczywa itp itd.
Powered by cs
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
wgi
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 4701
Dołączył(a): 16 maja 2007, 20:30
Lokalizacja: wro/wawa
Auto: a3 sb
Silnik: benzyna 2.0 turbo

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez marcus415 » 7 grudnia 2011, 11:48

Andi napisał(a):Czyżby nie wiedzieli co czynią ?

Dokladnie.
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez siewcu » 7 grudnia 2011, 13:00

Byłem przy wspomnianym przez Andiego hamowaniu Cupry 4 w Mastersie w Piasecznie. Tak jak Wy myślałem, że hamuje się to jako ośkę, więc o to zapytałem. Dowiedziałem się, że nie ma to znaczenia. Wątpię w to, że nie wiedzą co robią...

marcus415, pójdziesz do Mastersa i powiesz im, że nie wiedzą co robią hamując haldexa jako 4x4? :wink:
Zobacz Profil
siewcu
Signo
Signo
 
Posty: 165
Dołączył(a): 17 listopada 2011, 14:45
Auto: brak
Silnik: CJSA 1.8

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez Sammael » 7 grudnia 2011, 13:07

siewcu napisał(a):Dowiedziałem się, że nie ma to znaczenia.

Sammael napisał(a):
IroN_87 napisał(a):1. inaczej się nie da poprawnie

Da się, wyjdzie tyle co na oś. Bardziej chodzi o bezpieczeństwo.


Tak jak napisałem wcześniej.
siewcu napisał(a):marcus415, pójdziesz do Mastersa i powiesz im, że nie wiedzą co robią hamując haldexa jako 4x4?

Jeśli komuś nie chce się schylić żeby odpiąć wtyczkę (ewentualnie podnieść tylną kanapę w nowych autach) a woli ryzykować to przecież jego sprawa. Szansa na to, że coś się stanie jest bardzo, bardzo mała mimo wszystko haldex działa w oparciu o elektronikę i zawsze coś może pójść nie tak. To nie jest napęd przeznaczony do ciągłej pracy, tym bardziej do katowania (symulowania jazdy w poślizgu) przy 200 na godzinę. Niepotrzebne męczenie napędu, grzanie oleju itp.
Był Leon 1M FR conversion ASV->BLT 230 KM/460 Nm
Było Audi S3 8P BHZ->CDLA 2.0 TFSI 360,1 HP/458 Nm Powered by COMPSPORT
Bylo Audi RS5 450KM. 4.2 FSI V8
Jest Audi A1 S-line 185KM - 1.4 TFSI(żono-wóz)
Jest Audi RS7 600KM. 4.0 TFSI V8
Zobacz Profil
Sammael
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 4821
Dołączył(a): 8 stycznia 2007, 17:03
Auto: Audi RS5
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez marcus415 » 7 grudnia 2011, 13:28

siewcu napisał(a):marcus415, pójdziesz do Mastersa i powiesz im, że nie wiedzą co robią hamując haldexa jako 4x4?

Po pierwsze, to do Mastersa nie pojde, po drugie, czemu mial bym nie powiedziec ze popelniaja blad? To nie sa zadne czary, wystarczy troche pomyslec.
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez Andi » 8 grudnia 2011, 23:33

Słyszałem także, że przy pomiarze na 4 łapy, rolki powinny być spięte, czyli wszystkie kręcą się z tą samą prędkością.

Słyszałem także, iż elektronika włącza napęd i go rozłącza, tak samo jak na drodze, dla mnie to logiczne, więc jak na hamowni go włączy lub rozłączy to chyba tak jak na drodze, może włączyć jak uzna to za potrzebne, lub rozłączyć. I chyba nic się nie powinno stać.

A o to, że się zużywają bardziej opony czy olej, to oczywiście taki joke angielski ma się rozumieć :D
Jak zsiadam z motocykla i wsiadam do auta to, bez względu na moc nasuwa mi się jedno stwierdzenie mojego kolegi: "Zapier.... samochodem jest po prostu żenujące " ;) ale bywają wyjątki i ich szukam.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Andi
Signo
Signo
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 listopada 2011, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Leon Cupra 4

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez marcus415 » 8 grudnia 2011, 23:46

Andi napisał(a):Słyszałem także, że przy pomiarze na 4 łapy, rolki powinny być spięte, czyli wszystkie kręcą się z tą samą prędkością.

To w takim razie, setki tysiecy osiek tez sa zle hamowane. Czy Ty nie mozesz pojac, ze
Sammael napisał(a):wyjdzie tyle co na oś

?
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez Andi » 8 grudnia 2011, 23:56

Moc na silniku tak, moc na kołach nie, z powodu innych strat.
Przecież ja nigdy nie twierdziłem że pomiar na oś jest do pupy, czy coś takiego, więc nie wiem skąd te teksty.
Jak zsiadam z motocykla i wsiadam do auta to, bez względu na moc nasuwa mi się jedno stwierdzenie mojego kolegi: "Zapier.... samochodem jest po prostu żenujące " ;) ale bywają wyjątki i ich szukam.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Andi
Signo
Signo
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 listopada 2011, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Leon Cupra 4

Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez Sammael » 8 grudnia 2011, 23:58

Andi napisał(a):Słyszałem także, że przy pomiarze na 4 łapy, rolki powinny być spięte, czyli wszystkie kręcą się z tą samą prędkością.

No ok - jeśli hamownia ma opcje spięcia osi to kein problem. Nie każda ma bo to DODATKOWA góra hajsu przy zakupie hamowni.
Andi napisał(a):zy olej, to oczywiście taki joke angielski ma się rozumieć

Nie napisałem, że się olej zużywa :| :|
Powiem tak - przy jeździe na wprost nic się wielkiego nie stanie i można przeprogramować haldexa żeby był dołączony cały czas na ćwiarę (jak torsen)-oczywiście nie jest to proste i wymaga dodatkowego stera, próba ustawienia czegoś takiego na drogę będzie równała ze zmieleniem napędów. No ale mniejsza, bo wiadomo, że tutaj rozważamy przypadek tylko jazdy na wprost.
Moc na silniku tak, moc na kołach nie, z powodu innych strat.

Jakich strat? skoro już się wyjąkałeś o hamowni ze spięciem osi. To i tak shamujesz ośkę ;) dokładnie jak w wypadku odpięcia wtyczki od haldexa - chyba, że wierzysz w poślizg kół na 5 biegu
Był Leon 1M FR conversion ASV->BLT 230 KM/460 Nm
Było Audi S3 8P BHZ->CDLA 2.0 TFSI 360,1 HP/458 Nm Powered by COMPSPORT
Bylo Audi RS5 450KM. 4.2 FSI V8
Jest Audi A1 S-line 185KM - 1.4 TFSI(żono-wóz)
Jest Audi RS7 600KM. 4.0 TFSI V8
Zobacz Profil
Sammael
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 4821
Dołączył(a): 8 stycznia 2007, 17:03
Auto: Audi RS5
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez Andi » 9 grudnia 2011, 02:00

Sammael napisał(a):Jakich strat?

Sammael rozumiem, że chcesz mi powiedzieć: opory toczenia się 2 kół są takie same jak 4 :mrgreen:

Sammael napisał(a):skoro już się wyjąkałeś

Osobiście się nie jąkam, a Ty jako administrator, powinieneś wykazać większe opanowanie w wyrażaniu się.
Wydaje mi się, że forum służy do wymiany poglądów i doświadczeń. Niekoniecznie jedynie słusznych, te czasy już się skończyły. A do PIS-u się nie zapisałem.

Jakbyśmy wszyscy mieli te same zdanie, to dyskusje były by zbędne.
Jak zsiadam z motocykla i wsiadam do auta to, bez względu na moc nasuwa mi się jedno stwierdzenie mojego kolegi: "Zapier.... samochodem jest po prostu żenujące " ;) ale bywają wyjątki i ich szukam.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Andi
Signo
Signo
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 listopada 2011, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Leon Cupra 4

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez Sammael » 9 grudnia 2011, 02:07

Andi napisał(a):Sammael rozumiem, że chcesz mi powiedzieć: opory toczenia się 2 kół są takie same jak 4

Idąc tak bzdurnym tropem, to dlaczego ośki nie są hamowane ze spiętymi rolkami na hamowniach 4x4? :o przecież kurna każde auto ma 4 koła, chyba, że znasz takie co ma dwa.

Andi napisał(a):Osobiście się nie jąkam, a Ty jako administrator, powinieneś wykazać większe opanowanie w wyrażaniu się.

Jestem bardzo opanowany, to teraz ludzie są przewrażliwieni. Co chwile to ktoś się rzuca o jakieś potoczne słowo, do niektórych to trzeba by chyba wiersze pisać a każdy post zaczynać od "wielce szanowny panie". Jeśli nadal masz jakieś zastrzeżenia - pisz skargi.
Był Leon 1M FR conversion ASV->BLT 230 KM/460 Nm
Było Audi S3 8P BHZ->CDLA 2.0 TFSI 360,1 HP/458 Nm Powered by COMPSPORT
Bylo Audi RS5 450KM. 4.2 FSI V8
Jest Audi A1 S-line 185KM - 1.4 TFSI(żono-wóz)
Jest Audi RS7 600KM. 4.0 TFSI V8
Zobacz Profil
Sammael
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 4821
Dołączył(a): 8 stycznia 2007, 17:03
Auto: Audi RS5
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez Andi » 9 grudnia 2011, 02:37

ta już się rozpędziłem pisać skargi :-P
ale uważam że pisanie o kimś że coś wyjąkał, jest nie na miejscu i tyle.

co do meritum sprawy: to jeżeli opory przy 4 łapie i ośce są takie same, to dlaczego 4 łap z zasady pali ok 1 litra średnio więcej ( w diesel, bo w benzynie więcej), przy tym samym silniku i przy tej samej mocy? Bo jak dla mnie to wynika z 2 rzeczy: waga i opory toczenia. W leoniku 4x4 wał się kręci zawsze, którego w ośce brak, dodatkowo koła tylnie nawet przy rozpiętym napędzie też mają większe opory niż w ośce. Jakoś tak się składa że wszystko co się porusza, wymaga użycia siły i wykonania pracy.

marcus415 napisał(a): Andi napisał:A przy czterołapie są to straty ok 15-25 PS większe niż przy ośce.


Zgadza sie, ale przy stalym napedzie. Tak w ogole to wiesz jak dziala Haldex?
Przy pomiarze odpinana jest kostka przy samym sprzegle, aby nie zalaczylo napedu, reszta dziala normalnie(wal sie kreci). Wszystko odwzorowuje normalna jazde auta po drodze. Pomiar dwoch osi jest bledny, bo to odwzorowuje jazde auta przy buksujacych czterech kolach, a nie jazde np. przy predkosci 150km/h przy ktorych dokonywany jest pomiar.


Tu Kolega poszedł po bandzie i to grubo. ale nie żebym się czepiał :mrgreen:
Jak zsiadam z motocykla i wsiadam do auta to, bez względu na moc nasuwa mi się jedno stwierdzenie mojego kolegi: "Zapier.... samochodem jest po prostu żenujące " ;) ale bywają wyjątki i ich szukam.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Andi
Signo
Signo
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 listopada 2011, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Leon Cupra 4

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez siewcu » 9 grudnia 2011, 11:53

Sammael, marcus415, widzę, że macie większą wiedzę od operatorów hamowni w Polsce :D Jak będzie okazja pogadam na przykład z bobikiem i powiem mu, żeby nie hamował przypadkiem Haldexa jako czterołapa bo nieświadomie psuje klientowi napęd i zużywa mu opony :D To samo mozna powiedzieć panu Krzysztofowi z Mastersa, że nie wie co robi. No cóż, u nas zazwyczaj mamy mądrzejszych forumowiczów niż specjalistów :)
Zobacz Profil
siewcu
Signo
Signo
 
Posty: 165
Dołączył(a): 17 listopada 2011, 14:45
Auto: brak
Silnik: CJSA 1.8

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez marcus415 » 9 grudnia 2011, 13:00

Andi napisał(a):Tu Kolega poszedł po bandzie i to grubo. ale nie żebym się czepiał :mrgreen:

Oj po bandzie, to Ty lecisz caly czas :D Wielu baranow hamuje haldexa bez spietych rolek, tak jak hamuje sie np. torsena. Pozniej wyczytales gdzies w necie, ze mozna rolki spiac, ale rodzi sie pytanie- po co?
Andi napisał(a): to dlaczego 4 łap z zasady pali ok 1 litra średnio więcej ( w diesel, bo w benzynie więcej), przy tym samym silniku i przy tej samej mocy? Bo jak dla mnie to wynika z 2 rzeczy: waga i opory toczenia

Generalnie, spalanie jest wieksze ze wzgedu na wieksza wage, a nie ze opory toczenia sa wieksze, bo to znikoma wartosc nie do wykrycia na spalaniu.
Andi napisał(a):W leoniku 4x4 wał się kręci zawsze

Czyli z odpietym haldexem chyba tez? :mrgreen:
Andi napisał(a):dodatkowo koła tylnie nawet przy rozpiętym napędzie też mają większe opory niż w ośce. Jakoś tak się składa że wszystko co się porusza, wymaga użycia siły i wykonania pracy

Powiedz mi, dlaczego nikt nie hamuje osiek na czterech rolkach? Nie wiem czy wiesz, ale generalnie walczysz o straty na dwoch kreconcych sie poloskach w 4x4. Pewnie to bedzie ze 20PS-ow :D

-- 9 gru 2011, o 11:29 --

siewcu napisał(a):Jak będzie okazja pogadam na przykład z bobikiem i powiem mu, żeby nie hamował przypadkiem Haldexa jako czterołapa bo nieświadomie psuje klientowi napęd i zużywa mu opony :D To samo mozna powiedzieć panu Krzysztofowi z Mastersa, że nie wie co robi.

Jak bedziesz mial okazje, to tez powiedz chlopakom z DS,CS,ECUP,TTC,MRM itd. ze nie wiedza co czynia i robia ludzi w chu*a hamujac haldexa na jedna os.
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Leon ARL 4x4 by CompSport

Postprzez siewcu » 9 grudnia 2011, 13:39

marcus415, a pokaż mi gdzie napisałem, że hamowanie haldexa jako ośki jest błędne. Hmm, nigdzie :roll: Sugeruję podszkolenie czytania ze zrozumieniem, przydatna umiejętność.
Zobacz Profil
siewcu
Signo
Signo
 
Posty: 165
Dołączył(a): 17 listopada 2011, 14:45
Auto: brak
Silnik: CJSA 1.8

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez grabarz18 » 9 grudnia 2011, 14:11

Temat IroN'a posprzątałem z tej pasjonującej dyskusji... tutaj możecie się przerzucać "argumentami" o tym jak poprawnie hamować haldex do woli :)
Był czarnuch i nie ma czarnucha.
Był żółtek i nie ma żółtka.

Szukasz ubezpieczenia?
Unikaj PTU złodzieja!
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
grabarz18
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3338
Dołączył(a): 2 czerwca 2008, 12:55
Lokalizacja: Warszawa/Jarosław
Auto: Leon 1.9 TDi ARL
Silnik: CJSA 1.8

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez marcus415 » 9 grudnia 2011, 14:12

siewcu napisał(a):marcus415, a pokaż mi gdzie napisałem, że hamowanie haldexa jako ośki jest błędne.

To Ty mi pokaz, gdzie napisales ze masz pojecie i wiesz o czym rozmawiamy? Hmm, nigdzie :roll: :hahaha:
siewcu napisał(a):Sugeruję podszkolenie czytania ze zrozumieniem, przydatna umiejętność.

Troche pokory! :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Sammael » 9 grudnia 2011, 14:54

siewcu napisał(a):marcus415, a pokaż mi gdzie napisałem, że hamowanie haldexa jako ośki jest błędne. Hmm, nigdzie Sugeruję podszkolenie czytania ze zrozumieniem, przydatna umiejętność.


Ja z kolei Tobie radzę takie podszkolenie. Bo kilkakrotnie napisałem, że przy jeździe na wprost i tak temu haldexowi nie powinno się nic stać - NIE POWINNO (i wtedy była dyskusja o hamowaniu bez spinania rolek), ze spinaniem oczywiście, że nic się nie stanie bo będzie to hamowanie ośki.
siewcu napisał(a):żeby nie hamował przypadkiem Haldexa jako czterołapa bo nieświadomie psuje klientowi napęd


siewcu napisał(a): widzę, że macie większą wiedzę od operatorów hamowni w Polsce

no popatrz... kilkunastokrotnie byłem "operatorem hamowni" :o
Był Leon 1M FR conversion ASV->BLT 230 KM/460 Nm
Było Audi S3 8P BHZ->CDLA 2.0 TFSI 360,1 HP/458 Nm Powered by COMPSPORT
Bylo Audi RS5 450KM. 4.2 FSI V8
Jest Audi A1 S-line 185KM - 1.4 TFSI(żono-wóz)
Jest Audi RS7 600KM. 4.0 TFSI V8
Zobacz Profil
Sammael
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 4821
Dołączył(a): 8 stycznia 2007, 17:03
Auto: Audi RS5
Silnik: CJXA 2.0

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez roosman » 9 grudnia 2011, 17:16

Andi, Tak piszesz, jakbyś nie zdawał sobie sprawy z tego że haldex działa tylko przy poślizgu osi napędowej, a przy normalnej jeździe jest osią wleczoną jak w każdym innym Leonie. Więc tak na chłopski rozum, jak wsiadasz do auta i rozpędzasz się do setki spokojnie a potem na 3biegu dajesz pełen ogień i tak na całej petardzie walisz aż do 200, to mimo że masz haldexa to i tak jedziesz z ośką. Chyba że Twój allleeluja ARL ma tyle mocy że zrywa przyczepność - ale tak nie jest. Więc skoro wstawiasz auto na rolki i pizgasz sadzą na prawo i lewo na wyższych biegach to jest to sytuacja analogiczna do wyżej opisanej, bo i tak nie występuje poślizg i haldex się nie załącza, więc nadal masz oskę. I teraz porównując z prawdziwą ośką jaka jest różnica? Skoro na drodze różnica w tarciu opon występuje, a nie występuje z powodów oczywistych w ośce na hamowni to: poco ładować hladexa na hamownie dla 4butów, spinać rolki i kręcić rolkami tylne koła w haldexie przy 200 (bo jak pisałem wyżej elektornika i tak tył odłączy i to nie kola będą kręciły rolki) jak można wypiąć haldex i uczynić pomiar bardziej wiarygodnym. Bo skoro straty na tylnej osi pomijamy przy ośce to przy haldexie w tym przypadku też. A wał i tak się będzie kręcił przy wypiętym haldexie, czyli tak samo jak na drodze, podczas jazdy z dużą prędkością. O to ta cała dyskusja.

Samm ja Cię coraz bardziej podziwiam, gdzie szproty, masło, ja zatańczę i wzory z wikipedii. Postarzałeś się chłopaku.
A tymczasem w garażu - 8,5l, 757KM, 16 cylindrów\
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
roosman
Cupra
Cupra
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 14 października 2007, 10:07
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Mustang
Silnik: benzyna inny

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Sammael » 9 grudnia 2011, 17:27

roosman napisał(a):Samm ja Cię coraz bardziej podziwiam, gdzie szproty, masło, ja zatańczę i wzory z wikipedii. Postarzałeś się chłopaku.

Pisz do mnie per Szanowny Panie - tak teraz trzeba do wszystkich.
Ale spokojnie, temat odpuszczam bo nie ma co się produkować, przyszło paru ludzi, "naczytało się głupot o żabach, a teraz na siłę próbują zainteresować tym innych"

Andi pewnie hamuje motocykl na spiętych rolkach, bo przecież tam są straty ;)
Był Leon 1M FR conversion ASV->BLT 230 KM/460 Nm
Było Audi S3 8P BHZ->CDLA 2.0 TFSI 360,1 HP/458 Nm Powered by COMPSPORT
Bylo Audi RS5 450KM. 4.2 FSI V8
Jest Audi A1 S-line 185KM - 1.4 TFSI(żono-wóz)
Jest Audi RS7 600KM. 4.0 TFSI V8
Zobacz Profil
Sammael
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 4821
Dołączył(a): 8 stycznia 2007, 17:03
Auto: Audi RS5
Silnik: CJXA 2.0

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez roosman » 9 grudnia 2011, 17:31

Wiesz milordzie, zbyt krótko mamy haldexy aby wypowiadać się na temat zasady działania 4buta. Kolega w sumie spalił już prawie cały zbiornik i wie że jego auto pali o litr więcej niż inny w ośce a poza tym o im szersze koła tym większe straty. Ja jak byłem na hamowni to auto było hamowane ze złożonymi lusterkami. i z właczonym lewym kierunkowskazem, podobno wtedy jest najszybsze.
A tymczasem w garażu - 8,5l, 757KM, 16 cylindrów\
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
roosman
Cupra
Cupra
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 14 października 2007, 10:07
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Mustang
Silnik: benzyna inny

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez bono » 9 grudnia 2011, 19:41

roosman napisał(a): Ja jak byłem na hamowni to auto było hamowane ze złożonymi lusterkami. i z właczonym lewym kierunkowskazem, podobno wtedy jest najszybsze.
a wycieraczki podniosłeś ?
uwielbiam takie dyskusje :D

Ja bym jeszcze zhamował koło zapasowe....podobno najbardziej wiarygodny pomiar.
I znowu Leon :D

Pozdrawiam
Blazej (Bono)
Obrazek
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
bono
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 6318
Dołączył(a): 31 sierpnia 2006, 21:48
Lokalizacja: Niemcy
Region: zagranica
Auto: Skoda Superb
Silnik: benzyna 2.0 turbo

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez marcus415 » 9 grudnia 2011, 21:16

bono napisał(a):Ja bym jeszcze zhamował koło zapasowe....podobno najbardziej wiarygodny pomiar.

Oczywiscie oprocz kola zapasowego, trzeba tez sprawdzic ile strat daja hamulce, jak wiemy, hamulce w 4x4 sa wieksze od oski, a co za tym idzie- wieksze straty mocy.
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Andi » 10 grudnia 2011, 00:51

marcus415 napisał(a):Oczywiscie oprocz kola zapasowego, trzeba tez sprawdzic ile strat daja hamulce, jak wiemy, hamulce w 4x4 sa wieksze od oski, a co za tym idzie- wieksze straty mocy.


I najlepiej hamować przed śniadaniem, bąki nie wzruszyły pomiarów i koniecznie przy zamkniętych szybach :mrgreen:

Najbardziej mnie dziwo fakt, że ja pisze o wiatraku a inni jakby nie czytali, piszą o pierniku.
1. Nie zgodziłem się ze stwierdzeniem, że haldexa można hamować jedynie jako ośki, bo ktoś napisał "że to jedynie słuszny pomiar"
2. Nie stwierdziłem że hamowanie haldexa jako ośki jest niewiarygodne.
3. Stwierdziłem jedynie, że straty na czterołapie są większe i że hamowanie na 2 osiach je pokazuje dokładniej.
4. Straty są zależne od wagi pojazdu, naciski na osie (w 4 łapie jest z tyłu wyraźnie większy niż w ośce), szerokości opon, ciśnienia opon, nawet rodzaj opon ma znaczenie. Wał przy pomiarze haldexa na przednią oś kręci się zawsze, ale to co jest za wałem, czego ośka nie posiada, kręci się jedynie jak się kręci tylna oś i to stwarza opory dużo większe niż w ośce na tyle.
5. Nigdy też nie pisałem że właściciele hamowni co hamują haldexy jako ośki, niewiedzą co czynią.

Oczywiście można wyśmiewać się stwierdzeniami "co on tam wie jeden bak przejechał" albo, że "nowy", ale to jedynie świadczy o braku argumentów, lub nie zrozumieniu tematu.

A kompletnie nie rozumiem oburzenia, jakie zaobserwowałem u niektórych uczestników dyskusji.
Jak zsiadam z motocykla i wsiadam do auta to, bez względu na moc nasuwa mi się jedno stwierdzenie mojego kolegi: "Zapier.... samochodem jest po prostu żenujące " ;) ale bywają wyjątki i ich szukam.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Andi
Signo
Signo
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 listopada 2011, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Leon Cupra 4

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez zwirek75 » 10 grudnia 2011, 09:07

Andi napisał(a):3. Stwierdziłem jedynie, że straty na czterołapie są większe i że hamowanie na 2 osiach je pokazuje dokładniej.

Celem użycia hamowni podwoziowej jest pomiar mocy silnika, a nie pomiar strat (i tak nie mierzymy wszystkich). Żeby dokładniej zmierzyć moc silnika trzeba to robić przy jak najmniejszych stratach, żeby błąd pomiaru strat nie wpływał na dokładność pomiaru mocy silnika. Dlatego jeżeli to możliwe odłącza się jedną oś. A w przypadku hamowni silnikowych, które są najdokładniejsze, odłącza się obie osie i podłącza hamownie bezpośrednio do silnika.
Tomek
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
zwirek75
Sport
Sport
 
Posty: 777
Dołączył(a): 22 grudnia 2008, 14:34
Lokalizacja: Kraków
Auto: VW Golf 7R
Silnik: CJXA 2.0

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez marcus415 » 10 grudnia 2011, 11:07

Andi napisał(a):Straty są zależne od wagi pojazdu, naciski na osie (w 4 łapie jest z tyłu wyraźnie większy niż w ośce), szerokości opon, ciśnienia opon, nawet rodzaj opon ma znaczenie.

Oczywiscie to wszystko ma znaczenie na drodze, bo na hamowni, to bez roznicy.
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez usher » 11 grudnia 2011, 09:06

I tak dużo tej jakże porywającej dyskusji przeczytąłem ale w pewnym momencie już się poddałem...

reasumująć Sammael i marcus415 jesteście bolki i g... wiecie :mrgreen: :-P aaa przepraszam - Szanowni Panowie Sammael i Marcus jesteście... :D
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
usher
www.4nano.pl
 
Posty: 1285
Dołączył(a): 25 czerwca 2005, 22:14
Lokalizacja: Śląsk
Auto: ...

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Asgaard » 12 grudnia 2011, 08:43

Sammael napisał(a):do tego co napisał marcus415, dodam tylko, że

Andi napisał(a):
twierdzą ze tak bezpieczniej.

Chciałbym widzieć, jak byś się zachował i czy nadal tak twierdził w momencie gdyby jednak elektronika haldexa podczas pomiaru na 4 buty, postanowiła spłatać figla przy 250kmh na rolkach..

Dobrze zrozumiałem, że myślisz iż hamownie w Jetroniku i u Mastersa to hamownie na jedną oś? Bo inaczej to zdanie nie ma najmniejszego sensu. No chyba, że piszesz o hamowniach jednoosiowych, na których nie odpina się haldexa, wtedy bardzo szybko operator hamowni ucieka przed właścicielem samochodu ;)

Sammael napisał(a):Jeśli komuś nie chce się schylić żeby odpiąć wtyczkę (ewentualnie podnieść tylną kanapę w nowych autach) a woli ryzykować to przecież jego sprawa. Szansa na to, że coś się stanie jest bardzo, bardzo mała mimo wszystko haldex działa w oparciu o elektronikę i zawsze coś może pójść nie tak. To nie jest napęd przeznaczony do ciągłej pracy, tym bardziej do katowania (symulowania jazdy w poślizgu) przy 200 na godzinę. Niepotrzebne męczenie napędu, grzanie oleju itp.

Widzisz "operatorze hamowni", gdybyś chociaż dopytałbyś ludków którzy się znają wiedziałbyś, że hamownia która jest np w Jetroniku spina przednie i tylne rolki, obracają się one z tą samą prędkością, więc nie ma w ogóle potrzeby odpinania kostek z haldexa, jest to wręcz niewskazane, bo po kiego wafla zapisywać błędy w komputerze o braku komunikacji z haldexem skoro można zasymulować warunki drogowe gdzie obie osie kręcą się z tą samą prędkością, haldex się nie zepnie bo nie będzie widział takiej potrzeby. (Nie wspominam o innych samochodach, czy o haldexie nowszych generacji)

Sammael napisał(a):No ok - jeśli hamownia ma opcje spięcia osi to kein problem. Nie każda ma bo to DODATKOWA góra hajsu przy zakupie hamowni.
A jednak cześć właścicieli hamowni wydaje tą kasę aby móc zmierzyć każdy samochód bez uszczerbku na jego sprawności, np w samochodach gdzie nie ma przycisku wyłączającego esp, jak np astra coupe gdzie bez wywalenia wtyczki z czujnika abs nie da się jej shamować czy w samochodach z np haldexem nowej generacji gdzie jest on cały czas spięty w pewnym stopniu, nawet na drodze przy 200kph.

Sammael napisał(a):Idąc tak bzdurnym tropem, to dlaczego ośki nie są hamowane ze spiętymi rolkami na hamowniach 4x4? przecież kurna każde auto ma 4 koła, chyba, że znasz takie co ma dwa.
Są hamownie gdzie nawet ośki hamuje się ze spiętymi rolkami na hamowniach 4x4 wtedy kiedy jest to uzasadnione. Nie hamuje się ze spiętymi rolkami samochodów gdzie nie robi to żadnego znaczenia czy rolka będzie spięta czy nie, a to dlatego że klienta interesuje moc na silniku a nie moc na kołach, która uzależniona jest chociażby od tego jak mocno samochód jest spięty pasami do ziemi.

Sammael napisał(a):Jakich strat? skoro już się wyjąkałeś o hamowni ze spięciem osi. To i tak shamujesz ośkę dokładnie jak w wypadku odpięcia wtyczki od haldexa - chyba, że wierzysz w poślizg kół na 5 biegu
Skoro już mnie wyjąkałeś do napisania w tym wątku to wierzę, że nowe haldexy są na drodze spięte w jakimś stopniu przez cały czas, nawet gdy nie ma uślizgu kół.
marcus415 napisał(a):Andi napisał(a):
to dlaczego 4 łap z zasady pali ok 1 litra średnio więcej ( w diesel, bo w benzynie więcej), przy tym samym silniku i przy tej samej mocy? Bo jak dla mnie to wynika z 2 rzeczy: waga i opory toczenia

Generalnie, spalanie jest wieksze ze wzgedu na wieksza wage, a nie ze opory toczenia sa wieksze, bo to znikoma wartosc nie do wykrycia na spalaniu.
Akurat opory toczenia mają bardzo duży wpływ na spalanie, szczególnie przy dużych prędkościach wpływ masy samochodu maleje w stosunku do oporów spowodowanych masą wirującą.

marcus415 napisał(a):Powiedz mi, dlaczego nikt nie hamuje osiek na czterech rolkach? Nie wiem czy wiesz, ale generalnie walczysz o straty na dwoch kreconcych sie poloskach w 4x4. Pewnie to bedzie ze 20PS-ow
Hamują jeśli jest taka potrzeba, pisałem o tym wyżej. Nie hamuje się osiek ze spiętymi rolkami z 2 powodów, pierwszy to taki, że większość hamowni jest tylko jednoosiowa, drugi to taki że większość ludzi interesuje tylko i wyłącznie moc na silniku a dla pomiaru tego parametru jest to bez znaczenia(np w leonach 1gen).

roosman napisał(a):Andi, Tak piszesz, jakbyś nie zdawał sobie sprawy z tego że haldex działa tylko przy poślizgu osi napędowej, a przy normalnej jeździe jest osią wleczoną jak w każdym innym Leonie.
Przy haldexie pierwszej generacji, masz rację, przy nowych haldexach nie masz racji, są spięte w pewnym stopniu przez cały czas.

Andi napisał(a):Najbardziej mnie dziwo fakt, że ja pisze o wiatraku a inni jakby nie czytali, piszą o pierniku.
1. Nie zgodziłem się ze stwierdzeniem, że haldexa można hamować jedynie jako ośki, bo ktoś napisał "że to jedynie słuszny pomiar"
2. Nie stwierdziłem że hamowanie haldexa jako ośki jest niewiarygodne.
3. Stwierdziłem jedynie, że straty na czterołapie są większe i że hamowanie na 2 osiach je pokazuje dokładniej.
4. Straty są zależne od wagi pojazdu, naciski na osie (w 4 łapie jest z tyłu wyraźnie większy niż w ośce), szerokości opon, ciśnienia opon, nawet rodzaj opon ma znaczenie. Wał przy pomiarze haldexa na przednią oś kręci się zawsze, ale to co jest za wałem, czego ośka nie posiada, kręci się jedynie jak się kręci tylna oś i to stwarza opory dużo większe niż w ośce na tyle.
5. Nigdy też nie pisałem że właściciele hamowni co hamują haldexy jako ośki, niewiedzą co czynią.

Oczywiście można wyśmiewać się stwierdzeniami "co on tam wie jeden bak przejechał" albo, że "nowy", ale to jedynie świadczy o braku argumentów, lub nie zrozumieniu tematu.

A kompletnie nie rozumiem oburzenia, jakie zaobserwowałem u niektórych uczestników dyskusji.

Niektórzy powinni uczyć się prowadzenia rzeczowej dyskusji i czytania ze zrozumieniem od tego Pana, bo przypuściliście atak nie do końca rozumiejąc zadane przez niego pytania ;)

zwirek75 napisał(a):Andi napisał(a):
3. Stwierdziłem jedynie, że straty na czterołapie są większe i że hamowanie na 2 osiach je pokazuje dokładniej.

Celem użycia hamowni podwoziowej jest pomiar mocy silnika, a nie pomiar strat (i tak nie mierzymy wszystkich). Żeby dokładniej zmierzyć moc silnika trzeba to robić przy jak najmniejszych stratach, żeby błąd pomiaru strat nie wpływał na dokładność pomiaru mocy silnika. Dlatego jeżeli to możliwe odłącza się jedną oś. A w przypadku hamowni silnikowych, które są najdokładniejsze, odłącza się obie osie i podłącza hamownie bezpośrednio do silnika.
Andi pisze o stratach na napędzie, a ty o mocy na silniku, nie zapędziłeś się czasem przypadkiem? ;) Co do hamowni silnikowej to generalnie odłącza się silnik od samochodu, często odłącza się od tego silnika alternator i inne pobieracze energii.
marcus415 napisał(a):Andi napisał(a):
Straty są zależne od wagi pojazdu, naciski na osie (w 4 łapie jest z tyłu wyraźnie większy niż w ośce), szerokości opon, ciśnienia opon, nawet rodzaj opon ma znaczenie.

Oczywiscie to wszystko ma znaczenie na drodze, bo na hamowni, to bez roznicy.

Oczywiście masz rację, ale tylko jeśli interesują Cię wyłącznie parametry na silniku, jeśli z jakiegoś powodu interesują cię wyniki na kołach różnice zaczynają się pojawiać tym większe im większa prędkość masy wirującej.

A tak na koniec odpowiadając na pierwszy post w tym wątku:
- nie trzeba odpinać haldexa jeśli hamownia go poprawnie obsługuje.
- nie wiem jak mierzyliście straty na napędzie w motocyklu, ale wiele zależy od masy osoby siedzącej na motocyklu i/lub sposobu dociśnięcia koła tylnego do rolki, im większy docisk koła do rolki tym większe straty, dlatego rzadko porównuje się moc na kołach, zbyt wiele czynników mogących zmienić pomiar
- to samo dotyczy samochodów, rozmiar opon, ciśnienie w oponach, rozmiar felg, nawet faktura i przyczepność rolek i co najważniejsze siła dociśnięcia pasami kół do rolek ma bardzo duży wpływ na straty pokazane przez hamownię. Opory jak najbliższe oporom drogowym pokaże hamownia gdzie na jedno koło przypada jedna duuuża rolka (jeden punkt styku z drogą), rolki oczywiście są spięte ze sobą(kręcą się z taką samą prędkością), a samochód nie jest dociśnięty do rolek, jest jedynie spięty pasami horyzontalnie aby nie tańczył po rolkach, stoi na nich tylko własnym ciężarem. Jednak przy takim spięciu i samochodach o dużej mocy pojawia się problem uślizgu kół na rolkach.
- 4x4 zawsze będzie palił więcej niż ośka, nawet jeśli ośka, z jakiegoś powodu(np audio) waży tyle samo co 4x4, oporów masy wirującej nie oszukasz, widać to fajnie przy zmianie np z zimowych 15" na letnie 18", niby średnica zewnętrzna koła taka sama, a jednak spalanie rośnie ;)
230@430 Leon TDI (sold)
420@593 Eva :twisted:
233@450 A4 quattro :wink:
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Asgaard
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 1759
Dołączył(a): 29 marca 2004, 20:01
Lokalizacja: Wrocław/Ostrów
Auto: Leon i Eva

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Sammael » 12 grudnia 2011, 10:54

Asgaard, może przeczytaj jeszcze raz temat bo chyba nie do końca zrozumiałeś skoro piszesz tak:
Asgaard napisał(a):Dobrze zrozumiałem, że myślisz iż hamownie w Jetroniku i u Mastersa to hamownie na jedną oś? Bo inaczej to zdanie nie ma najmniejszego sensu. No chyba, że piszesz o hamowniach jednoosiowych, na których nie odpina się haldexa, wtedy bardzo szybko operator hamowni ucieka przed właścicielem samochodu

a kolega Andi o spinaniu rolek napisał dopiero później.
Był Leon 1M FR conversion ASV->BLT 230 KM/460 Nm
Było Audi S3 8P BHZ->CDLA 2.0 TFSI 360,1 HP/458 Nm Powered by COMPSPORT
Bylo Audi RS5 450KM. 4.2 FSI V8
Jest Audi A1 S-line 185KM - 1.4 TFSI(żono-wóz)
Jest Audi RS7 600KM. 4.0 TFSI V8
Zobacz Profil
Sammael
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 4821
Dołączył(a): 8 stycznia 2007, 17:03
Auto: Audi RS5
Silnik: CJXA 2.0

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez marcus415 » 12 grudnia 2011, 15:46

Asgaard napisał(a):Akurat opory toczenia mają bardzo duży wpływ na spalanie, szczególnie przy dużych prędkościach wpływ masy samochodu maleje w stosunku do oporów spowodowanych masą wirującą.

Czy Ty chcesz mi powiedziec ,ze ponad 100kg wiecej w 4x4 nie zwieksza spalania, a robi to masa wirujaca tylniego napedu ktorego nie ma w osce? :-D
Asgaard napisał(a):- 4x4 zawsze będzie palił więcej niż ośka, nawet jeśli ośka, z jakiegoś powodu(np audio) waży tyle samo co 4x4, oporów masy wirującej nie oszukasz, widać to fajnie przy zmianie np z zimowych 15" na letnie 18", niby średnica zewnętrzna koła taka sama, a jednak spalanie rośnie

Masa nieresorowana to juz na nic nie wplywa? Co do spalania na przejsciu z 15" na 18", to bardziej chodzi o zwiekszenie wagi nieresorowanej niz masy wirujacej :wink: Z tego tez powodu robi sie amortyzatory typu upside down lub zaciski hamulcowe, whacze i wiele innych podzespolow zawieszenia ze stopu aluminium, a nie ze stali, chociaz alu duzo wiecej kosztuje i jest mniej wytrzymale :wink: Leon 4x4 wazy wiecej od oski, a co za tym tez idzie- mase nieresorowana rowniez ma wieksza i to glownie wplywa na spalanie, a nie masa wirujaca. Masa nieresorowana nie ma wplywu przy pomiarze na hamowni, chyba ze rolki beda krzywe :mrgreen:
Czyli na spietych rolkach, czy to bedzie leon 4x4, czy oska, moc na kolach bedzie prawie identyczna. Roznica bedzie tak mala, ze miesci sie w granicach bledu pomiaru :wink:
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Asgaard » 13 grudnia 2011, 20:40

Sammael napisał(a):Asgaard, może przeczytaj jeszcze raz temat bo chyba nie do końca zrozumiałeś skoro piszesz tak:
Asgaard napisał(a):Dobrze zrozumiałem, że myślisz iż hamownie w Jetroniku i u Mastersa to hamownie na jedną oś? Bo inaczej to zdanie nie ma najmniejszego sensu. No chyba, że piszesz o hamowniach jednoosiowych, na których nie odpina się haldexa, wtedy bardzo szybko operator hamowni ucieka przed właścicielem samochodu

a kolega Andi o spinaniu rolek napisał dopiero później.

Dlatego też pytałem czy dobrze zrozumiałem co napisałeś, bo było to niejasne i stąd mogło wyniknąć całe nieporozumienie ;)

marcus415 napisał(a):Czy Ty chcesz mi powiedziec ,ze ponad 100kg wiecej w 4x4 nie zwieksza spalania, a robi to masa wirujaca tylniego napedu ktorego nie ma w osce?
Czytaj ze zrozumieniem, nigdzie nie napisałem, że masa nie zwiększa spalania. Chciałem powiedzieć dokładnie to co napisałem, czyli że wbrew temu co próbujesz tu wcisnąć, wraz ze wzrostem prędkości samochodu wpływ jego masy maleje w stosunku do oporów spowodowanych masą wirującą.
marcus415 napisał(a):Masa nieresorowana to juz na nic nie wplywa? Co do spalania na przejsciu z 15" na 18", to bardziej chodzi o zwiekszenie wagi nieresorowanej niz masy wirujacej Z tego tez powodu robi sie amortyzatory typu upside down lub zaciski hamulcowe, whacze i wiele innych podzespolow zawieszenia ze stopu aluminium, a nie ze stali, chociaz alu duzo wiecej kosztuje i jest mniej wytrzymale Leon 4x4 wazy wiecej od oski, a co za tym tez idzie- mase nieresorowana rowniez ma wieksza i to glownie wplywa na spalanie, a nie masa wirujaca. Masa nieresorowana nie ma wplywu przy pomiarze na hamowni, chyba ze rolki beda krzywe
Eh... jeszcze ktoś jest gotów w te bajki uwierzyć... Fizyki nie oszukasz, choćbyś nie wiem jak się starał. Masa nieresorowana ma się nijak do oporów toczenia. Masa nieresorowana ma znaczenie przy wybieraniu nierówności, im niższa masa tym mniejszy pęd, a więc i mniejsza praca amortyzatora i sprężyny przy tłumieniu tego pędu spowodowanego nierównością. To co piszesz nijak się ma do sytuacji takiej:
Jadą sobie po równej jak stół autostradzie dwa identyczne ARLe, pierwszy ma amorki upside down, drugi normalne, pierwszy ma zaciski z aluminium drugi ze stali, zakładając, że pomimo różnicy w masie nieresorowanej, ważą tyle samo (np różnica masy kierowców wyrównuje ogólną różnicę mas pojazdów spowodowaną innymi częściami) samochody te spalą tyle samo (zakładając że inne czynniki są dla tych samochodów identyczne). Inna masa nieresorowana, taka sama masa wirująca, taka sama masa ogólna pojazdu = takie samo spalanie.
A to dlatego, że masa nieresorowana nie ma na nic wpływu jeśli amortyzatory i sprężyny nie wykonują żadnej pracy tłumiąc nierówności!
Druga sytuacja: Jadą sobie po równej jak stół autostradzie(masa nieresorowana nie ma żadnego znaczenia bo nie ma co tłumić) dwa dajmy na to identyczne leony, oba ARL, jeden z haldexem, drugi z pełnym bagażnikiem (oba ważą dokładnie tyle samo), więcej spali ten z haldexem, może niewiele więcej ale jednak, różnica będzie tym większa im większa będzie prędkość średnia samochodów i im intensywniej będą one zmieniały prędkość chwilową.

Jeszcze raz: masę wirującą bierzemy pod uwagę przy oporach toczenia, im większa masa(cięższe koło, wał, półosie) i im dalej od osi obrotu(większa felga=masa dalej od osi obrotu) tym ciężej nadać jej pęd = większa praca do wykonania, większe spalanie.
Masę nieresorowaną bierzemy pod uwagę przy skuteczności tłumienia nierówności, im koło z zawieszeniem jest cięższe tym ma większy pęd po podbiciu na nierówności i tym większą pracę musi wykonać amortyzator i sprężyna aby ten pęd wytłumić.
Koniec lekcji fizyki.
230@430 Leon TDI (sold)
420@593 Eva :twisted:
233@450 A4 quattro :wink:
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Asgaard
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 1759
Dołączył(a): 29 marca 2004, 20:01
Lokalizacja: Wrocław/Ostrów
Auto: Leon i Eva

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez roosman » 13 grudnia 2011, 22:01

a jak się hamuje to lepiej z między gazem czy bez?

-- 13 gru 2011, o 22:01 --

mowa oczywiście o haldexie pierwszej generacji
A tymczasem w garażu - 8,5l, 757KM, 16 cylindrów\
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
roosman
Cupra
Cupra
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 14 października 2007, 10:07
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Mustang
Silnik: benzyna inny

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez marcus415 » 13 grudnia 2011, 22:55

Asgaard napisał(a):im dalej od osi obrotu(większa felga=masa dalej od osi obrotu) tym ciężej nadać jej pęd = większa praca do wykonania, większe spalanie.

To sie zgadza
Asgaard napisał(a):masa nieresorowana nie ma na nic wpływu jeśli amortyzatory i sprężyny nie wykonują żadnej pracy tłumiąc nierówności!

Nie ma takiej drogi ,zeby zawieszenie nie musialo pracowac, wiec porownanie z duza doza fantazji.
Dodam ze spalanie zazwyczaj mierzone jest w L/100km :wink:
Asgaard napisał(a):więcej spali ten z haldexem, może niewiele więcej ale jednak

Czyli jak spali niewiele wiecej, to co jest glownym powodem roznicy w spalaniu 4x4 a oski? Nie wieksza waga czasem? :x
marcus415 napisał(a):Generalnie, spalanie jest wieksze ze wzgedu na wieksza wage, a nie ze opory toczenia sa wieksze, bo to znikoma wartosc

Tak jak juz napisalem wiele razy, ale nie do wszystkich to dociera, glownym powodem wiekszego spalania w Leonie 4x4, to wina wiekszej wagi!
Asgaard napisał(a):Masę nieresorowaną bierzemy pod uwagę przy skuteczności tłumienia nierówności, im koło z zawieszeniem jest cięższe tym ma większy pęd po podbiciu na nierówności i tym większą pracę musi wykonać amortyzator i sprężyna aby ten pęd wytłumić.

Zapomniales dodac, ze wieksza masa nieresorowana= wieksza bezwladnosc kola= wieksze spalanie= gorsze osiagi.
"Zmniejszanie masy nieresorowanej ma dużo większy efekt dla osiągów pojazdu niż redukcja masy resorowanej. W świecie wyścigowym projektanci zazwyczaj stosują współczynnik 8. Np. redukcja masy nieresorowanej o 1 kg, daje te same efekty co redukcja 8kg masy resorowanej."
Asgaard napisał(a):Eh... jeszcze ktoś jest gotów w te bajki uwierzyć... Fizyki nie oszukasz, choćbyś nie wiem jak się starał. Masa nieresorowana ma się nijak do oporów toczenia. Masa nieresorowana ma znaczenie przy wybieraniu nierówności

Rozumiem ze to Twoje osobiste przemyslenia.

Tyle ode mnie, bo nie widze sensu prowadzenia dalszej dyskusji na ten temat.
Zobacz Profil
marcus415
Sport
Sport
 
Posty: 949
Dołączył(a): 30 października 2006, 22:23
Region: zagranica
Auto: Zuk
Silnik: CJXA 2.0

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Andi » 13 grudnia 2011, 23:10

Widzę, że w końcu ktoś zrozumiał, to co chciałem przekazać. :-D
Czy to ten sam Asgaard co na rakietowej na suchym tak ładnie wymiata swoim EVO :?:

Moim skromnym zdaniem po prostu hamowanie 4 łapa, jeżeli jest możliwość, lepiej hamować na obie osie, co daje lepszy obraz mocy przeniesionej na drodze, czyli mocy która ma bezpośredni wpływ na przyspieszenie, bo przecież o nią nam chodzi i o nią walczymy. Pomiar na obie osie daje nam obraz strat mocy bardziej wiarygodny, szczególnie w aucie gdzie te straty są jednak znaczne i dużo większe niż w ośce. Oczywistym też jest, że prawidłowy pomiar haldex na 1 oś i na 2 osie, powinien pokazać taką samą moc na silniku i z tym dyskutować nie chciałem.
Jak zsiadam z motocykla i wsiadam do auta to, bez względu na moc nasuwa mi się jedno stwierdzenie mojego kolegi: "Zapier.... samochodem jest po prostu żenujące " ;) ale bywają wyjątki i ich szukam.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Andi
Signo
Signo
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 listopada 2011, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Leon Cupra 4

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Asgaard » 14 grudnia 2011, 08:43

marcus415, polecam http://victorylibrary.com/mopar/sprung-c.htm szczególnie fragment:
"There appears to be some confusion concerning the definition and behavior of rotating weight. Many advantages that apply solely to reduction of rotating weight have been erroneously applied to reduction of unsprung weight. Among these are the concept that there is a ratio or formula that predicts a greater effect on the acceleration of a vehicle if weight is removed than the actual weight change; there is no single accurate formula (although some rough predictions provide useful information through a combination of generalities), and it does not apply to unsprung weight in any case. There are components on all vehicles that are both rotating weight and unsprung weight, but the effects are frequently, and improperly, combined and attributed to unsprung weight.
Effects
Unsprung vs. sprung weight have no difference in their effect on acceleration or top speed. There is no “1-10” rule (or any other ratio) where 1 lb. removed from unsprung weight “has the same same effect as” a higher amount of sprung weight. Any benefit from weight reduction towards increased MPH or reduced ET will be exactly the same as if the weight were removed from the chassis. Weight removed from an unsprung component, such as a rear wheel or axle housing, may affect traction if the wheel is not under control during launch.
Lighter wheels & tires do have a very small additional benefit due to the lower amount of power required to rotate them (true of all rotating components), but this is not due to their classification as unsprung weight."
Moim zdaniem po prostu mylisz pojęcia, to co piszesz zgadza się jak najbardziej, ale biorąc pod uwagę masę wirującą, a nie masę nieresorowaną. I nie są to moje osobiste przemyślenia tylko fizyka.


Andi, tak, to ja, na mokrym też bym wymiatał gdybym miał odpowiednie opony, jazda na średniej mieszance przy 0 st i padającym śniegu nie robi roboty ;)
230@430 Leon TDI (sold)
420@593 Eva :twisted:
233@450 A4 quattro :wink:
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Asgaard
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 1759
Dołączył(a): 29 marca 2004, 20:01
Lokalizacja: Wrocław/Ostrów
Auto: Leon i Eva

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Andi » 14 grudnia 2011, 17:25

Asgaard napisał(a):Andi, tak, to ja, na mokrym też bym wymiatał gdybym miał odpowiednie opony, jazda na średniej mieszance przy 0 st i padającym śniegu nie robi roboty ;)


No u ciebie szczególnie przy tej mocy, odpowiednie opony dobrane do warunków to podstawa. A w sobotę ostatnią to raczej sucho nie było.
A tak w ogóle to powinieneś mnie kojarzyć z rakietowej, zimą i na wiosnę często jeździłem granatową Celicą GT VI gen, potem białym Subarakiem STI IV gen na złotych felach Rays zero. A niedługo wybieram się leonikim :mrgreen:
Jak zsiadam z motocykla i wsiadam do auta to, bez względu na moc nasuwa mi się jedno stwierdzenie mojego kolegi: "Zapier.... samochodem jest po prostu żenujące " ;) ale bywają wyjątki i ich szukam.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Andi
Signo
Signo
 
Posty: 129
Dołączył(a): 15 listopada 2011, 00:48
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Leon Cupra 4

Re: Jak prawidłowo powinno się hamować haldex ?

Postprzez Rafal85 » 29 lipca 2014, 08:59

Offtopując - wystarczy odpiąć wtyczkę na samym haldexie dla bezpiecznego hamowania na 1 oś?
Zobacz Profil
Rafal85
Signo
Signo
 
Posty: 186
Dołączył(a): 11 maja 2012, 09:50
Auto: 1M
Silnik: diesel inny


Powrót do VAG - Techniczne Ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron