Ogólnie
PaVLo zależy kto Ci to będzie robił i czym. Jeżeli ktoś z głową w zamkniętym pomieszczeniu w którym będzie panować temp ~ +15C, a do tego pranie będzie za pomocą dobrej maszynki - a nie zwykłego odkurzacza piorącego z marketu to nie widzę nic złego. Jak Ci "wyciągną" porządnym sprzętem chemię piorącą, to fotele są praktycznie suche i prawie można na nie od razu siadać, wtedy najlepiej dodatkowo wygrzać środek obojętnie jakimi metodami - czy nawet sam to zrobisz u siebie, jeżeli masz dostęp do garażu .. jakaś farelka itp. i finito

Wiadomo, tapicerki nie można przemoczyć. Głównie trzeba uważać na "dywany" bo tam później ciężko jest to wysuszyć, pod wykładziną są inne warstwy np. wyciszenie, gąbki itd i żeby tego nie naruszyć bo wtedy może być wilgoć i będzie trzeba wyrzucić z auta całą podłogę i suszyć

Tak samo uważać trzeba z fotelami żeby też ich nie przemoczyć, żeby woda nie weszła za daleko w pianki.
Sufit to już sprawa wyższych lotów, uważać trzeba żeby nie poniszczyć .. nie działać na niego zbyt mocno, nie trzeć, nie przemoczyć żeby się nic nie odkleiło itd.
Wiadomo że najlepszy komfort jest latem, kiedy na dworze mamy sprzyjającą aurę, po zabiegu auto zostawić otwarte na pół dnia i ładnie się suszy, ale nie mówię że zabieg przeprowadzony zimą jest zły - wszystko zależy JAK i CZYM.
