Odłączające się turbina przy 150km/h na 5 biegu

Reklama

przez **buczek1313** » 16 sierpnia 2012, 02:24

Witam,
owszem znalazłem kilka postów o tym w necie ale za dużo mi nie wyjaśniły.

Do rzeczy:
Leon 2000r 1.9 Tdi 110 KM

Przy 150km/h wyłączyło mi się turbo i po ponownym uruchomieniu silnika ponownie się załącza, na vagu pokazało mi przeładowanie.

mechanik powiedział mi ,że to niby łopatki w turbo do czyszczenia ale skoro turbo po wyłączeniu i wlączeniu auta chodzi to coś jest nie tak. Dał mi też koszt naprawy na 600zł. Macie jakieś pomysły i sugestie? Jeżeli jest ktoś z Wawy lub okolic kto zna ten ból i wie jak to naprawić niewielkim kosztem to chętnie skorzystam.

do tego auto niedawno kupiłem 3 dni temu, wymieniłem kompletny rozrząd i napinacz paska klinowego. Niepowiem trochę się spłukałem a nie chce wyrzucać kasy w błoto na mechanika który chce mnie naciągać.

Reklama

przez **dato** » 16 sierpnia 2012, 03:18

Szukajka na hasło notlauf wypluwa 21 stron, na pewno znajdziesz coś ciekawego

Objaw niestety klasyczny i bardzo popularny. Na pocieszenie powiem, że jeśli RAZ Ci odłączyło i przy 150 to znak, że turbo jeszcze dycha i naprawa może być tańsza lub możesz z tym chwilę bez szaleństw pojeździć zbierając $. Dłuższą chwilę jeździłem kiedyś z turbo, które łapało notlaufa po zbyt szybkim uprzednio wyłączeniu auta po ostrej trasie. Jak się nauczyłem czekać 2 min po zaparkowaniu z włączonym silnikiem lub jechać po emerycku ostatnie 3km to dało się z tym żyć. Ale pewności nie było, a to boli. To twój pierwszy turbodiesel ?
Mechanika myślę, że możesz poszukać innego bo coś "szybka" ta diagnoza z łopatkami i nie zdziw się modom, że wątek Ci za chwilę zkoszują. Użyj szukajki, znajdziesz wszystkie potrzebne informacje.

przez **buczek1313** » 16 sierpnia 2012, 07:59

Nie pierwszy diesel wcześniej był 1.9 tdi a4 96 rok, tam regenerowalem turbo i 2.0D w124 tego żałuje. jak go sprzedawałem był w b.d stanie a na szafie nastukane 490 tys:) tego żaden lełon nie przeżyje bez remontu.

Wracając do tematu. Może być to zawór 75 lub te łopatki zdaniem mojego kolegi który działa z turbo na codzień. Zrobi mi to za dużo mniej ale koszt dojazdu mnie zabije( nad morze) Czy znajdzie się ktoś kto to ogarnie?

przez **dato** » 16 sierpnia 2012, 17:54

To poczytaj tutaj od tyłu, akurat temat na tapecie. Jeśli jesteś w stanie powielic błąd za każdym razem to może znajdzie się dobra dusza do wypożyczenia zaworu na pół godzinki w celach testowych

W Opelku musiałem zmienić 2 zaworki żeby się upewnić, że moje turbo trzeba traktować bez nonszalancji, to się w nagrodę NIE wysra...
I od razu na tamtym wątku podziękuj wszystkim świętym (szczególnie świętemu Grabarzowi), że Ci Twojego nie zamknęli (jeszcze:).

Osobiście nie umiem Ci polecić dobrego i taniego fachowca od turbo tak, żeby potem spać spokojnie

Powodzenia.

przez **Tracer2** » 16 sierpnia 2012, 18:05

Zastanów sie nad zaślepieniem EGRa i przebutuj mocno auto na jakims odcinku autostrady.
Sie turbo z sadzy przeczyści to i się nie będzie zacinać. Od wolnej jazdy po mieście łopatki kierownic staja i się robia takie rzeczy.
Po zaslepieniu EGR takie sytuacje mam bardzo rzadko.

przez **Astin** » 16 sierpnia 2012, 20:06

To jakiś żart 6 stów za wyczyszczenie turbo. Sam w tym tygodniu walczyłem z Notlaufem (odłączało się na 5 biegu przy 120 km/h), ten sam silnik 1.9 TDI 110km oznaczenie ASV. Sprawdzaliśmy wszystko od Przepływomierza, przez N75 aż do łopatek . Wyszło, że się zapiekły. Wyczyszczenie , łącznie z montażem to jakaś godzina pracy. Do tego, czyszczenie można dokonać w domowych warunkach. Cena czyszczenia to jakieś 100-150zł, przynajmniej w moim regionie.

Ps. @Tracer2 ciekawe, może też zaślepię EGR. Tym bardziej, że dochodzę do wniosku że to faktycznie robi więcej szkody niż pożytku. Ostatnio mój szwagier walczy z EGRem w Fiacie Stilo JTD, coraz się zasyfia i auto czasami potrafi mieć wachania mocy i nie jedzie kiedy jest mokro.

przez **dato** » 16 sierpnia 2012, 20:36

Z zaślepianiem trzeba bardzo ostrożnie jeśli dpf jest grany w aucie

przez **Tracer2** » 16 sierpnia 2012, 21:26

dato napisał(a):Z zaślepianiem trzeba bardzo ostrożnie jeśli dpf jest grany w aucie

W autach z tego rocznika nie ma czegoś takiego :-P

przez **RaDeK86** » 16 sierpnia 2012, 21:29

Dpf w leonie 1M? No way

Miałem to samo co ty tylko mi odłączało turbo przy 120 km/h pomogło czyszczenie turbo, mam taki sam silnik jak twój ASV. Ostatnio w 4 osoby leciałem ponad 180

, ale nie wiem czy na 225/45 licznik nie przekłamuję...

przez **Astin** » 16 sierpnia 2012, 21:53

Tak swoją drogą, wbrew pozorom zapieczone łopatki, jeżeli zostają olane mogą narobić wiele szkód. Przytoczę tu mały przykład, podejrzewamy że poprzedni silnik mojego Leona umarł właśnie w ten sposób, a zaczęło się od zapieczonych łopatek. Mianowicie na początku zapiekły się łopatki, co spowodowało zbyt duże ciśnienie turbiny. Z czasem z tego powodu turbo uległo rozszczelnieniu, zaczęło puszczać olej. Doszło do samozapłonu i wypruło dwie korby bokiem. Także lepiej takich spraw nie olewać, co by potem koszta naprawy się nie zwiększyły :-)

. Teraz tylko ciekawi mnie jedna rzecz, co poza PSJ może spowodować zapieczenie się łopatek? Nie uprawiam PSJ, raczej jeżdżę bardzo dynamicznie a mimo to łopatki się zapiekły. Czy powodem może być zasyfiony EGR?

przez **dato** » 16 sierpnia 2012, 22:21

O fijacie myślałem bo nie wiem, to skrót był

przez **buczek1313** » 16 sierpnia 2012, 22:31

Powiem tak, mechanik który robi mi samochód jest bardzo uczynny i zawsze rozmowa zaczyna się od słów Krzysiu to będzie kosztowało 3 stówki a potem dojdzie to to i tamto, jestem na to przygotowany. Za naprawe rurki od klimy i nabicie chciał odemnie 500zł

blagier, szukam teraz kogoś rozsądnego w dobrych pieniądzach. Jeżeli chodzi o czyszczenie to hmm owszem będzie to grane bardzo niedługo najdalej w poniedziałek, jeżeli gość mi to zrobi dobrze i tanio polece dalej

Podobno mistrz od turbo

przez **Tracer2** » 17 sierpnia 2012, 04:07

Dlatego warto załozyc wskaznik doładowania Boost i widzieć jak turbo przeładowuje , albo jak jest błąd przeładowania i nie ładuje.
Po wawce nie za bardzo daje sie jezdzic dynamiczie, korki, a to tunel zalało... :wink:

,
tak ze jak czasem wyjeżdzałem na A 2 i próbowałem "dać w podłogę",to mi się turbo wyłączało.
Mam Boosta.Po skasowaniu błędu i kilkukrotnym "przebutowaniu"(z wyczuciem) wskazówka przestaje wychodzić poza "1" na skali.
Kiedyś jak jeszcze o EGR nikt nie słyszał była taka teoria , ze do spalania paliwa jest potrzebna jak największa ilość czystego powietrza.
Teraz pod pretekstem ekologii wprowadza sie rózne inowacje, które jak widać z praktyki są bardziej na rękę producentowi części zamiennych niż użytkownikowi.....

przez **Doniek** » 17 sierpnia 2012, 17:28

Cholera mam to samo przy 120km/h . Do pracy mam 5km, ciagle korki po miescie i ARL ostatnio zaczal dawac notlaufy gdy probuje pocisnac cos szybciej obwodnica :cry:

przez **transit_master** » 17 sierpnia 2012, 17:52

Doniek napisał(a):5km, ciagle korki po miescie

weź go na obwodnicę głogowa i śmignij kilka razy. Przedmuchaj. Na jakiś czas powinno się poprawić ale cudów nie oczekuj.

Reklama