czy ktoś z Was naprawiał już przednią szybę metodą RAS (żywica + UV) ?
Dostałem serią kamyczków na trasie i szybka niestety oberwała. Są liczne drobne odpryski punktowe (wielkość 1mm , pojedynczo do 2mm), na szczęście bez pęknięć
Pytanie brzmi: czy warto ? i jaki jest efekt optyczny po takie operacji ?
Na razie jest to wk******, bo te odpryski widzę w polu widzenia jak soczewki, i przeszkadza mi to wyraźnie w jeździe.
Czy nie lepiej jednak, kiedyś tam (np. po zimie) wymienić szybę na nową (w Autoglass ok. 544,- zł) ?
dzięki za info
