Leon z Anglii - jak doprowadzić go do porządku

Reklama

przez **adamski** » 24 czerwca 2013, 12:54

Na początku proszę nie pisać, że mam przeszukać forum aby znaleźć odpowiedzi itp. Próbowałem, ale wydaje mi się, że każdy problem może być inny lub czytałem nieuważnie.
Mam leona z 2005 roku 2.0 fsi sport reference (mk2 chyba) to jest mój pierwszy samochód. Pojęcia o autach niewielkie ale chcę zdobyć jakieś doświadczenia. Mam kilka problemów z tym autem. Auto w wersji angielskiej.
1. Kontrolka airbag zapaliła się gdy zmieniłem ustawienie kierownicy, góra-dół, przód- tył. Może kabelek jakiś?
2. Gniazdo zapalniczki nie działa, znalazłem skrzynkę bezpieczników w komorze silnika według instrukcji powinna być w środku. Nr 24 wygląda ok.
3. Mam lekkie bicie w pedał sprzęgła przy ruszaniu, gdy zatrzymam się i wbiję jedynkę czasami słyszę dziwne stuknięcie.
4. Czy można gdzieś nabyć połamane zaczepy od tylnej półki.
5. Kontrolka świateł się świeci, żarówki są ok chyba.
6. Czy można coś zrobić z pedałem gazu, żeby płynniej chodził, żeby nie rwało?
7. Komputer pokazuje błąd tempomatu ale w dźwigni kierunkowskazów nie ma żadnych śladów aby kiedykolwiek był.
8. Czy można przestawić kierunek świateł teraz świecą w lewo po angielsku a chce ustawić tymczasowo w prawo.

Przepraszam za tyle pytań, ewentualny chaos, chciałbym znaleźć skuteczne sposoby na rozwiązanie tych problemów. Dzięki za każdą myśl i ideę. Pozdrawiam

Reklama

przez **Axee** » 24 czerwca 2013, 13:06

adamski napisał(a):Na początku proszę nie pisać, że mam przeszukać forum aby znaleźć odpowiedzi itp. Próbowałem, ale wydaje mi się, że każdy problem może być inny lub czytałem nieuważnie.
Mam leona z 2005 roku 2.0 fsi sport reference (mk2 chyba) to jest mój pierwszy samochód. Pojęcia o autach niewielkie ale chcę zdobyć jakieś doświadczenia. Mam kilka problemów z tym autem. Auto w wersji angielskiej.
1. Kontrolka airbag zapaliła się gdy zmieniłem ustawienie kierownicy, góra-dół, przód- tył. Może kabelek jakiś?
2. Gniazdo zapalniczki nie działa, znalazłem skrzynkę bezpieczników w komorze silnika według instrukcji powinna być w środku. Nr 24 wygląda ok.
3. Mam lekkie bicie w pedał sprzęgła przy ruszaniu, gdy zatrzymam się i wbiję jedynkę czasami słyszę dziwne stuknięcie.
4. Czy można gdzieś nabyć połamane zaczepy od tylnej półki.
5. Kontrolka świateł się świeci, żarówki są ok chyba.
6. Czy można coś zrobić z pedałem gazu, żeby płynniej chodził, żeby nie rwało?
7. Komputer pokazuje błąd tempomatu ale w dźwigni kierunkowskazów nie ma żadnych śladów aby kiedykolwiek był.
8. Czy można przestawić kierunek świateł teraz świecą w lewo po angielsku a chce ustawić tymczasowo w prawo.

Przepraszam za tyle pytań, ewentualny chaos, chciałbym znaleźć skuteczne sposoby na rozwiązanie tych problemów. Dzięki za każdą myśl i ideę. Pozdrawiam

1. Jakie bledy pokazuje VAG/VCDS/VAS ?
2. Szukaj bezpiecznikow z boku przy desce pod zaslepkami (lewa lub prawa strona).
3. Sprzeglo sie konczy?
4. ASO Seat/szrot cala polka
5. Jakie bledy pokazuje VAG/VCDS/VAS ?
6. Wymienic?
7. Zakodowac sterownik silnika i moduly inne poprawnie.
8. Okleic lampy przyslonkami.

Wyrazy wspolczucia, ale tak to jest jak sie kupuje szczepy i klopy

Pozdro Ax!

P.S. uzupelnij profil: lokalizacja i kod silnika (jest na naklejce pokrywy rozrzadu lub we wlepce w bagazniku lub w ksiazce serw.)

przez **lokos** » 24 czerwca 2013, 16:39

Czy te auto jest po przekladce

przez **adamski** » 25 czerwca 2013, 10:29

Nie, to jest 100% angol nic nie przekładam bo mieszkam w UK.

-- 25 czerwca 2013, 10:29 --

Odnośnie kodów, jak będę miał kabelek to się dowiem o ile będzie działał.
Axee, nie potrzebuję współczucia tylko informacji, nie każdy jest takim znawcą jak ty.
A odnośnie reflektorów, to w niektórych autach można to jakoś przełączyć, może i leon ma takowe zdolności?
Sprzęgło o którym wspomniałem czy to może być ewentualnie problem z dociskiem?
Nie wiem co to znczy "Zakodowac sterownik silnika i moduly inne poprawnie."
I jeszcze raz wspomnę to mój pierwszy pojazd, nie jestem znawcą, nie skończyłem szkoły o profilu mechaniczno elektrycznym.
W miarę możliwości uzupełnię informacje o profilu gdy znajdę czas.
Dzięki za wszelkie info. Pozdrawiam

przez **Alzak** » 25 czerwca 2013, 11:21

Co do swiatel to zobacz czy nie masz zadnych ledowych zarowek wsadzonych ...

Stukniecie przy wrzucaniu 1 biegu ja mam tak od poczatku nie zawsze sie to zdarza jakos sie tym nie przejmowalem bo jest to ledwo wyczuwalne.

Pedal hamulca pewnie bije bo tarcze sa krzywe wymien tarcze i klocki powinno byc ok.

przez **jocker** » 25 czerwca 2013, 11:22

adamski napisał(a):W miarę możliwości uzupełnię informacje o profilu gdy znajdę czas.

zarezerwuj sobie minimum 60minut

przez **Alzak** » 25 czerwca 2013, 11:29

jocker napisał(a):
adamski napisał(a):W miarę możliwości uzupełnię informacje o profilu gdy znajdę czas.
zarezerwuj sobie minimum 60minut

Nie wszyscy maja czas zeby siedziec na forum 24h na dobe ... sakrazm jest tu niepotrzebny

przez **adamski** » 25 czerwca 2013, 12:56

Czasami ludzie pracują poza tym mają inne sprawy do załatwienia, staram się wygospodarować czas i na to żeby posiedzieć przed kompem i poszukać tego i owego. Bardzo mi się podoba ta życzliwość ze strony niektórych użytkowników taka typowa polska mentalność "dojebać złamasowi" bo się nie zna frajer jeden.
Pedał hamulca jest ok. Mi chodziło o sprzęgło. Dziś coś tam stukało jak był zimny ale tylko 1 bieg, nie było słychać tylko czuć. Trochę pojeździłem i pojawił się przy tym dźwięk. Te objawy nie występują na wyższych biegach ale zauważyłem że czasami szarpie przy zmianie na wyższe. Znajomy mechanik oglądał auto, stwierdził że coś było grzebane w skrzyni jednak bez wyjęcia nic nie wybada. Ogólnie biegi wchodzą normalnie bez problemu tylko ten stukot, bicie czy co tam przy ruszaniu.
Darujcie sobie docinki są na niskim poziomie.
Pozdrawiam.

przez **jocker** » 25 czerwca 2013, 13:41

Czasami ludzie, którzy również pracują muszą czytać te same pytania pięć razy dziennie np. od użytkowników, którzy zarejestrowali się godzinę temu i piszą że przeszukali forum, które istnieje prawie 10 lat i nie znaleźli odpowiedzi na swoje problemy :!:

Jak chcesz gotowego rozwiązania to wstaw auto do mechanika i odbierz zrobione! Jeżeli natomiast chcesz poświęcić trochę swojego czasu i uzyskać pomoc na forum to zacznij od tego żeby szanować również czas innych użytkowników.
To nic osobistego i nie miałem zamiaru Cię urazić moją wypowiedzią, ale czasem lenistwo mnie powala i każdy miewa gorszy dzień

. Sory za OT.
Szerokości!

przez **Alzak** » 26 czerwca 2013, 04:45

jocker napisał(a):Czasami ludzie, którzy również pracują muszą czytać te same pytania pięć razy dziennie np. od użytkowników, którzy zarejestrowali się godzinę temu i piszą że przeszukali forum, które istnieje prawie 10 lat i nie znaleźli odpowiedzi na swoje problemy Jak chcesz gotowego rozwiązania to wstaw auto do mechanika i odbierz zrobione! Jeżeli natomiast chcesz poświęcić trochę swojego czasu i uzyskać pomoc na forum to zacznij od tego żeby szanować również czas innych użytkowników.
To nic osobistego i nie miałem zamiaru Cię urazić moją wypowiedzią, ale czasem lenistwo mnie powala i każdy miewa gorszy dzień . Sory za OT.
Szerokości!

Skoro masz taki problem z tymi samymi pytaniami po raz kolejny to nie widze sensu udzielania sie w tym temacie ... nic konstruktywnego nie wniosles do tematu ... to jest dopiero strata czasu pisac cos co nie ma nic wspolnego z odpowiedzia na zadane pytanie ...

adamski napisał(a):Czasami ludzie pracują poza tym mają inne sprawy do załatwienia, staram się wygospodarować czas i na to żeby posiedzieć przed kompem i poszukać tego i owego. Bardzo mi się podoba ta życzliwość ze strony niektórych użytkowników taka typowa polska mentalność "dojebać złamasowi" bo się nie zna frajer jeden.
Pedał hamulca jest ok. Mi chodziło o sprzęgło. Dziś coś tam stukało jak był zimny ale tylko 1 bieg, nie było słychać tylko czuć. Trochę pojeździłem i pojawił się przy tym dźwięk. Te objawy nie występują na wyższych biegach ale zauważyłem że czasami szarpie przy zmianie na wyższe. Znajomy mechanik oglądał auto, stwierdził że coś było grzebane w skrzyni jednak bez wyjęcia nic nie wybada. Ogólnie biegi wchodzą normalnie bez problemu tylko ten stukot, bicie czy co tam przy ruszaniu.
Darujcie sobie docinki są na niskim poziomie.
Pozdrawiam.

Mowiac w OP o rwaniu pedalu hamulca co masz dokladnie na mysli

A jak ze sprzeglem slizga sie cokolwiek czy nic nie zauwazyles

przez **adamski** » 29 maja 2014, 00:43

Po roku czasu trochę się dowiedziałem o Leonie, znalazłem też ludzi którzy potrafią wytłumaczyć nawet ''zielonemu'' co i jak.
Może to się przyda innym:
1. Znalazłem problem z airbagiem, gdy kluczyk jest w stacyjce, i zaczniesz ustawiać fotel pasażera pojawia się błąd: 01218 Side Airbag Igniter: Passenger Side (N200)- sporadic 002 - Lower Limit Exceeded, 01285 Side Airbag: Passnger Side: Disabled, problemu nie rozwiązałem, prawdopodobnie coś z kablami?
2. Gniazdo zapalniczki działa po wymianie bezpiecznika.
3. Bicie w pedał sprzęgła, to chyba docisk, przejechałem 25kkm działa, w mieście często ''śmierdzi'' sprzęgłem, nie ślizga się. Wymienię dla świętego spokoju.
4. Problem ze światłami, jakiś inteligent zerwał mocowanie kierunku w lampie, nie ma dojścia, podłączyłem kierunek kabelkiem do głównej wiązki problem znikł tymczasowo, trzeba wymienić lampę.
5. ''Rwanie'' jak ja to określiłem spowodowane zniszczonymi poduszkami, wymieniłem lewą pod podstawą akumulatora oraz dolną, problem prawie znikł i tu może resztą problemu jest sprzęgło które powoduje "rwanie" ale nie jest źle.

Czy ktoś miał może problem z charakterystycznym cykaniem w silniku, które pojawia się jak się nagrzeje silnik? Słyszane na wolnych obrotach po podaniu gazu znika. Czy to mogą być zawory. Wielu "znawców" przyglądało i przysłuchiwało się temu zjawisku i nic.

przez **Ksawery** » 2 czerwca 2014, 12:21

Dzięki, bardzo przydatny post!

przez **adamski** » 25 lipca 2015, 00:25

Leon zamieniony na nowszy. Ale zanim to nastąpiło miałem jeszcze pewne problemy.
1. Coś trzeszczało przy skręcaniu w lewo i tylko w lewo. Wymieniono przegub zewnętrzny, ustało i po około dwóch miesiącach od czasu do czasu znów trzeszczało. Nie rozwiązałem problemu teraz to i tak nie ważne ale może każde doświadczenia mogą się do czegoś przydać.
2. Znalazłem coś jak masełko pod korkiem, ubywał płyn chłodniczy pomyślałem uszczelka pod głowicą pewno. Silnik nie tracił mocy. Jeździłem jakiś czas dolewając płyn i sprawdzając olej. Nic się nie działo znikał płyn a na bagnecie trochę masła nic poza tym się nie działo. Pojechałem na warsztat (Anglia) polecany przez znajomego. Zrobili test za pomocą zestawu zawierającego jakiś "magiczny płyn". Pokazali mi wynik: płyn zabarwił na zielono co oznacza uszkodzenie uszczelki. Pomijając to że chcieli 800 brytyjskich papierów (ponad 4000pln), sprawdziłem na czym polega ten test i jeśli się nie mylę to powinien zmienić barwę na żółtą (no chyba że płyn płynowi nie równy). Wniosek, oszustwo. Nie wymieniłem uszczelki, jeździłem około 3-4 miesiące dolewając płyn i sprawdzając olej. Po tym czasie okazało się że, chłodnica jest dziurawa, a masełko pojawiło się z powodu krótkich dystansów w zimie. Chłodnica została "naprawiona" środkiem do uszczelniania zapodanym do zbiorniczka wyrównawczego(mechanik naprawiał).
3. Poduszki z którymi walczyłem nie naprawiłem już nie miałem potrzeby ale na 99% to kostki pod siedzeniami. Miałem to polutować ale ciągle brak czasu więc jeździłem bez a od czasu do czasu kasowałem.
4. Pojawił się też pisk gdzieś przy pasku od alternatora na zimnym silniku, mechanik wymienił na nowy pasek ale pisk został. Czyli to nie był pasek.
5.Kiedyś narzekałem na szarpanie, nigdy nie ustało nawet po wymienieniu poduszek (minimalnie lepiej) ale po roku coraz gorzej. Jazda na 1 w korku szarpanie jak diabli, smród sprzęgła (coś jak pietruszka). Pewnie sprzęgło, zresztą zawsze coś biło w pedał sprzęgła , docisk chyba. Tak czy siak za wymianę sprzęgła mechanik zawołał ok 1000 GPB stwierdzając że trzeba dwumasę wymienić wraz ze sprzęgłem. Podziękowałem bo do tego chciałem jeszcze zrobić rozrząd jakieś 300-400 GPB. Nie wiem czy silnik ten miał dwumasę (BLR)

Koniec końców musiałem się rozstać z leosiem no cóż, auto kupione za w miarę niewielkie pieniądze jak na tamten czas ale troche problematyczne a spowodowane to było przebiegiem około 150tyś km, czterech właścicieli i niezliczona ilość domorosłych mechaników stosujących wszelkie metody napraw włączając użycie węża ogrodowego.

Reklama