Witam

Od jakiegoś czasu borykałem się z irytującym hałasem w tylnej części mego autka. Sprawdzałem zawiasy w fotelach, ściągnąłem tylną półkę, wyjąłem wszystko z bagażnika, jednak problem nie ustąpił

Podejrzenie padło na zamek bagażnika, więc kilka dni temu ściągnąłem tapicerkę. Cała konstrukcja miała trochę "luzu" więc naniosłem na nowo smar oraz usztywniłem elementy tak aby zminimalizować występowanie nieprzyjemnych odgłosów. Problem niestety nie zniknął w całości, jednak występuje jedynie przy większych prędkościach i nierównościach.
Od momentu mojego grzebania

przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce w pozycję zapłonu słyszę odgłos jakby przelewającego się płynu do spryskiwacza w tylnej szybie, poddanego działaniu ciśnienia. Po przekręceniu kluczyka do pozycji "0" i ponownym włączeniu zapłonu taki odgłos już nie występuje. Czy Wy w swoich bolidach macie tak samo
Dodatkowo gdy przekręcę kluczyk w pozycje zapłonu (ale nie zapalę samochodu) i wrócę ponownie do pozycji "0" to słyszę odgłos odblokowywania drzwi (mimo, że ryglują się dopiero powyżej prędkości 15~20 hm/h) Czy to normalne?

Możliwe, że zruszyłem coś w elektryce podczas mojego majsterkowania i narobiłem bigosu?

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Z góry dzięki i pozdrawiam


