Wycena naprawy po kolizji(zderzak, błotnik, koło)

Reklama

przez **bastekka** » 2 lutego 2016, 20:32

Witam
Zaliczyłem ostatnio dzwona, nie z mojej winy. Uszkodzony zderzak, błotnik, lampa, nadkole, plastiki wokół lampy. Poza tym koło zwrotnica i drążek kierowniczy(to tak na pierwszy rzut oka).
Rzeczoznawca wycenił to na 3800. Zderzak na 245(zamiennik) gdzie mój ma spryskiwacze czy moge żądać zderzaka takiego jaki był czy mogą mi wcisnąć zamiennik w którym trzeba wyciąć otwory?
Uwaga zdaniem firmy Warta łożysko koła do Seata 1M kosztuje 5,25zł brutto !

Reklama

przez **peter85** » 3 lutego 2016, 09:04

Niestety często jest tak, że pierwsza wycena jest dość mocno zaniżona....Masz 2 wyjścia albo odwoływać się od wyceny albo robić naprawę w warsztacie bezgotówkowo.

przez **xkepusx** » 3 lutego 2016, 09:48

Niestety ale zawsze pierwsze wyceny są znaczne zaniżone ponieważ przyjmuje sie najniższą stawkę za rbg (przypuszczam ze wyliczali na okolo 50zl) oraz najgorsze zamienniki (gdzie często sa to inne części po numerze katalogowym), najwięcej kasy możesz wyciągnąć przez przedstawienie własnego kosztorysu np. warsztatu od znajomego, wtedy masz zmieniona stawkę na rbg.
Jesli chodzi o zderzak to zazwyczaj zamiennik jest bez wyciętych otworów na spryskiwacze, jedynie są zaznaczone miejsca w których należy je wyciąć lecz zdarzają sie tez juz z wyciętymi.

przez **borowa** » 3 lutego 2016, 11:16

xkepusx napisał(a):iestety ale zawsze pierwsze wyceny są znaczne zaniżone ponieważ przyjmuje sie najniższą stawkę za rbg (przypuszczam ze wyliczali na okolo 50zl) oraz najgorsze zamienniki (gdzie często sa to inne części po numerze katalogowym)

Znajomemu do RS6 C5 potrafili wycenić graty w zamienniku, które nawet nie występują w zamiennikach do tego modelu... był to fenomen, bo nawet podawali ceny części, które fizycznie nie istniały :brawo:

przez **bastekka** » 3 lutego 2016, 21:21

Odwołanie już wysłałem kilka dni temu bo tak sie wzburzyłem i czekam jak sie do niego ustosunkują..ale już pluje sobie w brode że nie robie bezgotówkowo

Nie uwzględnili mi rozwalonego webasto..jeszcze paru drobiazgów które na oko widać że są rozwalone..

Stawka to rzeczywiście 50 za rbg. W odwołaniu podałem ogólną kwote jaka jest potrzebna do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku czy powinienem mieć szczegółowy kosztorys dla pana likwidatora w którym podać moge stawke większą(bo skoro nie ma szans na ori zderzak)?? Policzyli mi np. za wyjęcie i włożenie przekładni kierowniczej 80zł gdzie mechanik(znajomy) powiedział że za taką kase nie ma szans tego zrobić.........

Auto stoi już prawie 2 tyg i nic nie jest robione.. :-(

Pozdrawiam i uważajcie na zamyślone laski co rozwalają samochody.. :-|

przez **xkepusx** » 4 lutego 2016, 07:05

Lepiej jak byś miał kosztorys, takie odwołanie również powinno pomóc z podaniem ogólnych wyliczeń. Jesli chodzi o nowe uszkodzenia powinieneś to zgłaszać do TU żeby mobilny przyjechał jeszcze raz i dopisał pominięte elementy.
Bezgotówkowo możesz to jeszcze naprawiać, w końcu autko nie stoi kilka miesięcy tylko pare tygodni.
Dodatkowo powiem ze takie kosztorysy pierwsze to są tylko aby określić kwotę bezsporną która. (wg TU) sie należy za szkodę. Dokładne koszty powinny zostać zwrócone po udokumentowaniu np: kosztorys a później fv po skończonej naprawie.

przez **peter85** » 4 lutego 2016, 09:08

pluje sobie w brode że nie robie bezgotówkowo

Jeszcze możesz to zmienić skoro naprawa jeszcze nie ruszyła.

W odwołaniu podałem ogólną kwote jaka jest potrzebna do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku czy powinienem mieć szczegółowy kosztorys

Powinieneś mieć kosztorys z warsztatu w którym zamierzasz naprawiać auto i taki dokument i przesłać bo takie Twoje pisanie ile naprawa będzie kosztowała nie poparta żadną wyceną z warsztatu to dla TU słaby dowód.

przez **Cypisek1982** » 8 lutego 2016, 11:16

Z ubezpieczalnie lepiej nie wojowac na odwolania marne skutki przynosi... jesli chcesz zarobic i zaryzykowac to zrob to tak jak ja robilem przy 6 szkodach w przeciagu 3lat.
1. Przyjmij gotowke jaka proponuja.
2. Idz do prawnika zaloz sprawe w sadzie. Okres cos kolo 3miesiecy koszt 350zl za sprawe i 500 zeczoznawca ale za niego nie placisz z gory idzie w koszta sprawy.
3. Sad powola wlasnego rzeczoznawce.
4. Do 1roku bedzie wyrok.
5. Ubezpieczyciel zaplaci tyle ile rzeczoznawca wpisze.
Kasa bedzie tak liczona.
Napewno OC policzylo amortyzacje... sad policzy 100%.
Oc na zamiennikach sad na orginalach.
Z cena robicizny, lakierowania i godzin warsztatu nic nie zmieni i zostana.
Dla przykladu u mnie jedna szkoda byla taka.
Lampa zderzak oslona silnika bok blotnika kolo nadkole drzwi przednie... oc policzylo mi 3200 w sadzie wyciagnelem 9200 plus 1200za auto zastepcze faktura u kolegi i 700zl parkin strzezony tez u kolegi. Sam naprawilem wszystki za 2800:p. Wiec mi sie oplacalo..

przez **oczkolek** » 8 lutego 2016, 12:44

Cypisek1982 napisał(a):Z ubezpieczalnie lepiej nie wojowac na odwolania marne skutki przynosi...

Kto Ci coś takiego powiedział, czysta herezja.

Cypisek1982 napisał(a):4. Do 1roku bedzie wyrok.

Oby. A w tym czasie auto ma stać i rdzewieć?

przez **Cypisek1982** » 8 lutego 2016, 18:58

Ja mowie z doswiadczenia swojego...
Przyjmujesz gotówke bezsporną... jeśli jakieś inne szkody nie były uwzględnione a chcesz dopisać czekaj na rzeczoznawce, u mnie nie trwalo to dluzej jak 3 miesiace, 2 razy przyjechał po 5 tyg. Od zalozenia sprawy. Po spisanu szkody smiało można robić auto za kase bezsporna jaka pobraleś. To jest rozwiazanie jakie ja wybrałem. Zawsze możesz sprzedać szkode firmie za wieksze pieniadze jak sie dogadacie albo bezgotowkowo robic w ASO. Ja zarobiłem i nie żałuje.

przez **Damian** » 8 lutego 2016, 20:50

Cypisek1982 napisał(a):Ja mowie z doswiadczenia swojego...
Przyjmujesz gotówke bezsporną... jeśli jakieś inne szkody nie były uwzględnione a chcesz dopisać czekaj na rzeczoznawce, u mnie nie trwalo to dluzej jak 3 miesiace, 2 razy przyjechał po 5 tyg. Od zalozenia sprawy. Po spisanu szkody smiało można robić auto za kase bezsporna jaka pobraleś. To jest rozwiazanie jakie ja wybrałem. Zawsze możesz sprzedać szkode firmie za wieksze pieniadze jak sie dogadacie albo bezgotowkowo robic w ASO. Ja zarobiłem i nie żałuje.

Dokładnie jak kolega pisze lub zrób bezgotówkowo tam gdzie Ci pasuje, żeby było super naprawione i muszą za wszystko zapłacić. Trzecia opcja jaką ja zastosowałem to ostatnio wziąłem 3000 bezspornej netto a pozostałe 5000 netto które mi za mało według cennika aso dałem do prawnika który się tylko tym zajmuje i boją się go jak ognia. Bierze 30%, przeważnie starcza jego jedno pismo, bo wiedzą że pisze tylko raz. A ja nic nie robię i nie tracę czasu. (równica wynika z tego, że mam w fr zderzaki, progi i wydech z pakietu ori seata, w przednim zderzaku mam drobne pękniecie, no ale jest nie z mojej winy, zderzak przyznali za 1200... a mój na obecną chwile kosztuje 5300 brutto w seacie + z paroma pozycjami naprawy też popłynęli...)

przez **bastekka** » 17 lutego 2016, 00:35

Dziękuje wszystkim za pomoc :-)

zastanawiałem się i jednak zrobiłem to po swojemu wziąłem kase i auto na warsztat.. Sprawa z sądem jest sporym zamieszaniem jak dla mnie dlatego odpuściłem sobie te przeboje. Jakby kiedys doszło do podobnej sytuacji to będę przygotowany i bd już wiedział kiedy auto ma iść na bezgotówkową (zero nerwówki) a kiedy na warsztat tak żeby coś zostało w kieszeni po naprawie...
Odwołanie przyniosło w moim przypadku taki skutek że dołożyli mi 1350. Mam jeszcze do zrobienia webasto na które fachman wystawi mi fakture. Poza tym w aucie dalej coś stuka wygląda na przegub wewnętrzny lewy czyli strona w którą auto dostało..jutro odbieram go w sklepie i biore fakture.. Zamierzam się domagać zwrotu gotówki za te dwie faktury od TU. Chyba to dość mocny argument i nie będą kwestionować. :?:

.

Reklama