przez sagon » 29 lipca 2016, 19:20
Zgadzam się,ale potencjał turbiny sięga 200tu koni,a wiem z autopsji,że nawet i więcej.
Najprostszą w montażu,ale nie najlepszą.Ja wiem,że najlepiej,najłatwiej jest wsadzić coś,to pasuje niemal identycznie i tak zwykle robi 99% userów.
Wsadzenie takiej bv43a,która będzie wstawała lepiej,niż va wcale nie jest takie skomplikowane.Ale ja rozumiem,że ustawienie turbiny na kolektorze i dorobienie flanszy dla niektórych to zabiegi tak skomplikowane i arcy trudne,że samo zaplanowanie takiego swapu wymaga zaangażowania sztabu inżynierów z NASA.
Pomijam fakt,że dynamika i odczucia na bv43a będą wręcz nieporównywalne do tych,które z trudem wypocą z siebie va/vb.Wiem co piszę,bo jeździłem już na wszystkich stage'ach turbin gt1749,one są dobre,ale wyłącznie dla serii,a obecnie mam bv43/43a.
Inna kwestia to tzw regeneracja,która w 90% przypadków to niewypał.Wyczyszczenie turbiny nazywa się teraz regeneracją,a później płacz na forach,bo tubo niedomaga.
Wsadzasz ori sprawną bv43a kupioną za dużo mniejsze pieniądze,niż te pseudo regeneracje,poświęcasz trochę czasu na zaadoptowanie i masz coś,przy czym te va/vb/vc to wymoczki.
Ja bym olał te nieudolne badziewia garretta,które na górze nawet przy seryjnych wartościach ledwo zipią i wsadził turbo,które przy 1.35 naładuje więcej powietrza,niż va przy 1.5.
Ale,że to nie mój cyrk,to pozwoliłem sobie jedynie na chwilę "zapomnienia".
Było 185@377 jest chwilowo 219/444