Witajcie, mam niemały problem i zwracam się do was z prośbą o radę i ewentualną pomoc.
Cupra 2.0 Tfsi, 240 PS seria - zwiększone na 310 PS. 162 tys. km
Do silnika (pierwszy cylinder) dostała się część klapy kolektora. Taka jest diagnoza serwisu. Przypadek ten spowodował wygięcie zaworów, zniszczona świeca. Z tego co mówią tłok jest cały.
Według nich trzeba
- zamontować nową głowicę
- duże prawdopodobieństwo konieczności honowania cylindra lub wymiana tulei
- nowy kolektor
- nowy rozrząd
- uszczelki, świeca itp.
koszt kosmiczny
Zapytałem oczywiści znajomego mechanika czy da się to jakoś zrobić inaczej:
- powiedział, że najłatwiej to kupić silnik i zrobić przekładkę (gdyby ktoś dysponował takim motorem to proszę napiszcie ile byście chcieli, skąd ten silnik i czy jesteście w stanie udokumentować przebieg )
A co powiedzie na regenerację silnika?
- planowanie głowicy, wymianę samych zaworów. Czy to w tak wyciągniętym silniku w ogóle ma sens.
Wszelkie rady i sugestie mile widziane.