Wloczykij napisał(a):- Czy ten silnik "idzie"? Wiadomo że 2.0 to to nie jest ale chciałbym żeby po mieście wykazywał się dynamiką.
- Czy warto poświęcić wyposazenie na rzecz np. lepszej wersji z mocniejszym motorem? Aczkolwiek cena i tak przekroczy 90k
- Warto się pchać w Alcantarę? Chodzi mi głównie o trwałość tapicerki i komfort foteli przednich.
- Wersja ST obniża znacząco osiągi ze względu na masę?
- Auto jest na rynku długo. Są jakieś plotki o nowej generacji? Wstrzymał bym wówczas z zakupem i poczekał na wyprzedaże rocznika
A może jakieś inne auto w cenie? Kusiło mnie polo GTI ale rozum wygrał i stwierdziłem, ze ciut za małe będzie. Golfy dobijają do 100k.. Ukochana Alfa Romeo klepie Giuliettę na 15 letniej płycie podłogowej więc mogą sobie wsadzić swoją ofertę głęboko w d...
1- nie jeździłem 1.5 ale 1.4 w 125 i 150 km jeździ bardzo przyjemnie. Ogólnie silniki benzynowe VAGa uważam że są bardzo przyjemne jeśli chodzi o odczucia z jazdy, są elastyczne i nie ma wrażenia że się ledwo toczą. Wiadomo że 130 koni to nie rakieta ale nie będziesz ostatni ze świateł jak mazdą 3

Do płynnej jazdy starczy. Przejedź się i zobacz ale moim zdaniem będziesz zadowolony.
2-Bardzo indywidualna sprawa zależna głównie od Twoich preferencji, nikt tu nie podpowie lepiej niż Ty sam. Kwestia na czym Ci zależy, czy chcesz moc auta modyfikować, czy wolisz mieć "gadżety" czy patrzysz na spalanie, na wartość auta za kilka lat.
3-Znowu kwestia mocno indywidualna, chociaż jest jeden ważny aspekt. Jeżeli full led ma takie fotele jak style, a z Alkantarą dostajemy fotele takie jak w FR czy Excellence to warto, bo moim zdaniem fotele w style są niewygodne i dla mnie za krótkie. Mam FR ze zwykłą tapicerką tekstylną. Po dwóch latach i 46tys zużycia nie widać. Chociaż brudzi się bardzo łatwo.
4-Nie. Myślę że jak wsiądziesz między jednym a drugim to praktycznie nie poczujesz różnicy. To nie tor wyścigowy a różnica na przyspieszeniu do 100 wynosząca nie wiem z 0,5 s w normalnym użytkowaniu IMO jest zupełnie nieistotna i nawet nie zauważalna. Po za tym Leon ST jest stosunkowo lekkim kombiakiem.
5-2020 nowy leon
6-Z tej półki cenowej, kupiłem handlowcom hyundaie i30 w dieselach 1.6 110km. Bardzo fajne auto wykonane dobrze, fotele o wiele wygodniejsze niż w seacie, kierownica super przyjemna i zrobiona z lepszej skóry niż w leonie (w moim obrączką non top zadzieram i rysuje się strasznie), wyposażenie standardowe też lepsze. Radio o wiele brzydsze i gorsze w obsłudze. Kwestia wyglądu i silnika. Polecam 1.4 turbo 140km w Hyundaiu/Kii-dobrze lata, wolnossaki bym skreślił- siostra miała 1.4 100 to żeby to jechało to trzeba było mega piłować, a paliło 6,5-8L. Astrą K też jeździłem przez tydzień- nie mam zarzutów. A co do Giulietty to 100% racji. Kupiłem używkę pół roku temu żonie. Auto fajne ale nowego bym takiego nie kupił bo Tipo jest chyba już fajniej, nowocześniej zrobione od Julki.