przez exxxile » 10 lutego 2021, 16:57
edit: temat znalazłem przez opcję "szukaj" i teraz widzę, że wątek dotyczy diesla - to może być jednak uniwersalny myślę problem
Panowie, u mnie dziwna sytuacja z czujnikiem. W sobotę wyskoczył na VC komunikat, żeby sprawdzić stan oleju - i faktycznie okazało się, że był już na dole kropkowanej strefy na bagnecie. Samo sprawdzenie (tzn. zakładam otwarcie i zamknięcie maski) zresetowało komunikat, następnego dnia chlusnąłem na oko dolewkę, sprawdziłem po dłuższej chwili na bagnecie, wlało się fajnie tak do połowy miarki, nawet leciutko górką - też bez jakiegoś cackania, bo akurat planuję i tak zmieniać oliwę w tym miesiącu. Z tego też powodu nie byłem zdziwiony, że troszkę tego oleju mogło ubyć od ostatniej wymiany prawie 11k temu.
Dziś, wydaje mi się, że około 100 km przejechałem od soboty i pierwszego komunikatu, a coś czytałem, że właśnie po stówce czujnik ponownie sprawdza olej - i znów wyskoczył komunikat, żeby sprawdzić stan oleju. Sprawdziłem na wszelki wypadek, bo mówię nie wiem, może mam dziurę w pokładzie, ale olej oczywiście bez zmian w połowie bagnetu lekko górką. Czy ten czujnik mogło kopnąć? Dziwne, bo pierwsze wyświetlenie komunikatu było właściwie zasadne i w dobrym momencie wyświetlone, ale jeżeli on to sprawdza nawet i co 100 km, to dlaczego teraz znów krzyczy, że jest coś nie tak? Czy to jest normalne, że kontrolnie jeszcze raz chce sprawdzania i już nie powinien się przypominać?