przez Yamakasi » 29 lipca 2022, 19:03
W obu skrzyniach mamy mokre sprzęgła. W DQ381 masz 7 biegów w a DQ250 - 6. Zdania czy lepsza jest 6-cio czy 7-biegowa skrzynia są różne. Mnie się wydaje, że wszystko zależy jak się dba o te skrzyni. Problemem DQ381 nie jest (w mojej ocenie) sama skrzynia tylko ten cholerny program oparty o WLTP. Skrzynia jest zamulona zmienia biegi jak w dieslu etc.
Dobry program naprawdę zmienia pracę skrzyni nie do poznania. Biegi wskakują jak rakieta, zero przeciągania po biegach czy sprzęgle etc. Wszystko działa jak należy. WG TVS (chyba największy specjalista w Europie od DSG) wytrzymuje do 700 NM (potem wymagane są specjalne sprzęgła). U mnie skrzynia się spisuje bardzo dobrze (mam zwykłego 2.0TSI DKZA), pomimo początkowego problemu z sprzęgłem które miało wadę fabryczną. Po wymianie chodzi jak należy. DQ250 jest trochę ograniczona pod kątem momentu jaki może przenieść. Nie chodzi tu o jakich szalony tuning ale raczej o żywotność sprzęgieł, które swoje kosztują.
Olej w DQ381 zaleca się wymieniać co 50-60tys km. Jak katujesz auto - częściej. Tutaj są znowu dwie szkoły. Jedna mówi aby lać oryginalny olej z VW/Febi a druga, żeby lać Ravenola lub Millersa. Ja jeszcze nie dotarłem do momentu wymiany oleju. Olej z ASO jest drogi i w sumie cała operacja kosztuje około 1000 zł brutto (krzynia potrzebuje dużo oleju - chyba 6 L).
DQ250 nie znam, jednak wiele osób mówi, że bolączki DQ250 są ogólnie znane i do opanowania bo jest do nich sporo części i każdy serwis skrzyń umie je opanować. Z DQ381 nie jest tak różowo bo podobno nie ma tak łatwo z częściami zarówno z ASO jaki z aftermaketowymi. To na pewno się zmieni bo te skrzynie teraz pakują wszędzie. Ja mam na swojej skrzyni nalatane 31 tys km. mój kolega walnął 60 tys. Kolega z forum ma program na silniku i skrzyni (też od TVS) i sobie chwali. Znowu inny mój kolega tą skrzynię (w wersji 4x4) w formentorze i chodzi.
Mnie się wydaje, że DQ381 jest lepszym wyborem. Poza tym DQ381 zazwyczaj jest spięte z naprawdę poprawionymi silnikami 2.0TSI. Ja mam EA888 gen 3B i złego słowa nie mogę powiedzieć na ten silnik. Pali tyle ile 2.0 po mieście ale w trasie z tą skrzynią, przy 120 km/h bez specjalnego dziadownia schodzę do 6,5 litra często mniej (7 bieg robi swoje). Silniki te (w Formentorze to chyba już jest gen4) nie biorą ani grama oleju, nie mają nagaru na zaworach dolotowych, etc. Ok może nie są najbardziej kulturalne na świecie ale to kawał silnika i widzę jak wieje zajmuje w porównaniu do CZCA (1,4 TSI). Słupek z tego co wiem jest ten sam w Cuprze jak baby Cupra (190KM). Mamy inny program i większe turbo. Jednak tu i tu silniki są trwałe. Ważne aby nie latać na tym sikowatym 0W20 tylko przejść na 0W30 porządnej marki. Ja swoim autem już naprawdę daleko byłem i nigdy się nie zawidłem.
Był Leon 5F FR (przed lift) 1.4TSI CZCA
Jest Leon 5F FR (po lift) 2.0TSI DKZA