Znowu zaznaczę, że jestem laikiem i wypowiadam się na bazie moich doświadczeń, czyli 80 kkm zrobionych na stage2+ (450 PS), dodam że bezawaryjnie.
Nie robiłem żadnych modów chłodnicy oleju, bo nie było takiej potrzeby. Po sofcie jest zupełnie inne zarządzanie termiką silnika i po sofcie temperatury oleju w silniku
SPADAJĄ, a nie rosną. Jeśli bez moda temp osiągała 120 stopni, to po modzie i odpowikeniim sofcie temp nie przekracza 105-110 stopni przy pałowaniu w ciepły dzień - zależnie oczywiście od zastosowanego też oleju itd. Na codzień jeżdżąc NORMALNIE po mieście mam temp rzędu 95 stopni.
Jeśli ktoś buduje auto na tor, albo pojawia się na trackday'ach bardzo często, to wtedy pewnikiem przyda się zarówno wydajniejsza odma, jak i poprawione chłodzenie wody i oleju w silniku czy nawet w DSG. Do latania na codzień nie ma takiej potrzeby.
Ważne jest pilnowanie stanu oleju, wymiana co 8-10 kim w silniku, co 30 kkm w DSG, do 30 kkm w haldexie (chyba, że ktoś ma ośkę), co 30 kkm świece i ewentualnie co 50 kkm (albo i częściej) w przekładni kątowej.Inne osoby mogą mieć inne doświadczenia i inne interwały. U mnie to się sprawdza i nie mam z autem żadnych problemów przez okres takiego przebiegu na modzie. Pilnuję tych założeń i fura śmiga.
Kluczową kwestią jest bardzo dobrze opracowany soft. Wtedy działa to wszystko długo i szczęśliwie, pomijając kwestie niewłaściwego użytkowania (czyli głowa kierownika) lub sprawy losowe itd. Dlatego ja osobiście polecam CompSport.
Natomiast każdy ma własne doświadczenia, ulubionego tunera itd. i może mieć inne zdanie na ten temat.
