LeonClub

Witam. Nie znalazlem podobnego tematu wiec zakladam nowy. Wczoraj ojczym karcherem umyl mi podsufitke fotlele oraz dywaniki. Wiadomo ze woda poleciala po boczkach itp. Pozniej jadac na przejazdzke radio przy wiekszej glosnosci (minimum 18 a skala do 40) i bass +7 max zaczyna przerywac i dzwiek pukniecia co 3 sek. Jakbym podlaczal i odlaczal glosniki. Dzis ciagle to samo przerywa. Jesli nie dalem bassu to moge podkrecic lekko wyzej. I zaobserwowalem ze gdy nie ma bassu w piosence gra ok ale potem zaczyna przerywac. Zaraz pojde sprawdzic wszystkie kable miernikiem itp. Mial ktos podobny przypadek albo wie co robic?

PS. Nie jest to radio oryginalne

Urządzenia elektryczne nie lubią wody. Widać dostała się w głosniki i robi zwarcie.

kto myje karcherem wnetrze auta? chyba jakis niedorozwój... rozbierz instalacje audio i poczekaj az wszystko wyschnie i złóż ponownie..

Okazalo sie ze za mala moc mialo i zle bylo podlaczone. Chlopaki ale nie takim karcherem jak na myjni heh tylko specjalnym do foteli dywanow itp i myta byla podsufitka fotele oraz dywaniki bo troche brud byl