LeonClub

Hej,

Jeżdżę z FullLinkiem od 3 miesięcy prawie i wszystko fajnie, ale pewnie spora ilość osób jest zirytowana jak ja tym, że za każdym razem jak chcę tego użyć to muszę włączać USB do telefonu. A jestem przyzwyczajony, że telefon mam w kieszeni i z autem łączy się przez BT.
FullLinka używam głównie do streemingu audio oraz navi (w zasadzie to koniec możliwości Android Auto).

Pomysł mi się zrodził, by kupić drugi telefon z Androidem min 5.0 i zainstalować tam Android Auto z tym samym kontem Googlowym co mój główny telefon. Czy będzie miał SIM (transfer danych) czy nie odrębny temat (w głównym telefonie zamierzam po przez apkę Automate uruchamiać i wyłączać Hotspot WiFi gdy telefon połączy się z BT Leona) - właśnie będę testować jak to szybko działa i czy zadziała....

Pierwsza sprawa to jak będzie sie zachowywać Leon z kiloma telefonami podłączonymi w tym jeden z Android Auto drugi tylko przez BT do dzwonienia.

Gdyby to tak chciało działać, wtedy odpada kwestia łączenia USB (aha zyskujemy jeszcze darmowy pozycjoner GPS!).

Drugi temat to umieszczenie drugiego telefonu w schowku i podłączenie go ładnie przez USB.. i teraz pytanie jak przeprowadzić kabel z USB do schowka by to wyglądało estetycznie...
Podłączenie dodatkowego USB czy huba odpada - bo soft w aucie widzi tylko USB 1 i 2. Podłączenie huba nic nie zmienia... poza tym, że nic za hubem nie jest widoczne.

Ktoś ma jakiś pomysł?

Ciekawa koncepcja. Tylko taka uwaga, że jak zdecydujesz się na telefon bez karty w schowku, to z darmowego pozycjonera GPS chyba nici

Już było mówione że do AA potrzebny jest BT i zadziała gdy podepniesz kabel do drugiego tel. Wtedy ten główny będzie odcięty od BT.

Napięcie na USB 1 lub 2 spada do zera zaraz po wyłączeniu silnika. Wiem bo korzystam z USB2 do zasilania wideorejestratora.
Telefon byłby cały czas włączony z dużymi przerwami na jego zasilanie.
Trzeba by dużo jeździć aby go podładowywać.
Jeśli auto stałoby np. tydzień to napięcie na baterii smarfona mogłoby spaść do zera niszcząc ją dość szybko.
Ponadto smarfony nie są robione na temperatury mocno ujemne.
Obawiam się, że nie zniosłyby dużych mrozów. Chociaź kamerki rejestratorów działają na mrozie ale mogą mieć inne części, znoszące takie duże amplitudy temperatur w aucie.


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Mam wrażenie, że dwóch telefon na bt nie da się podłączyć, żeby gadały jednocześnie. A AndroidAuto chyba wymaga bt do poprawnego działania.

Niestety faktycznie pomysł upadł, bo tak jak przez BT można podłaczyć 2 urządzenia do rozmów / do streemingu audio, tak gdy jeden z nich jest podłączony z AndroidAuto przez USB taka możliwość odpada.