przez biegacz » 9 sierpnia 2011, 11:59
Mam złamany zaczep reflektora przedniego lewego, w wyniku czego inne są kąty świecenia poszczególnych reflektorów, ponadto podczas deszczu dostaje sie do niego wilgoć i później długo jest zaparowany.
Próbowałem go kleić bez wyjmowania, ale po jakimś czasie znów się ułamał.
Może ktoś ma doświadczenia w tej sprawie, tzn. wyjąć i kleić, czy lepiej kupić nowy. W drugim wypadku musiałbym wydać około 300zł za cały reflektor z allegro. Może dałoby się kupić samą osłonę, ale takich ofert w necie nie znalazłem.
Niedawno ktoś wyciągnął mi uszczelkę do klamki lerwej tylnej. Chodzi mi element dystansowy znajdujący się zaraz za rantem ochronnym patrząc w kierunku wkładania ręki. Jak zostawię to tak jak jest, to prawdopodobnie wkrótce będę miał wyłamany rant ochronny i będę musiał wymienić całą klamkę. Czy ktoś spotkał sie z tym problemem ?
Będę wdzięczny za odpowiedzi.