[1P] Leon II: lista usterek - typowych i "user specific

Reklama

przez **cypreess** » 22 marca 2009, 18:33

Dziwna usterka, wybierak DSG przesuwany w prawo na tryb sekwencyjny powoduje ze przestaje dzialac podswietlenie literek P R D S na skrzyni (cos przestaje stykac) - poruszalem lewarkiem prawo-lewo, ewidentnie cos przestaje stykac jak przesuwam wybierak.

Reklama

przez **noktoto** » 23 marca 2009, 19:00

Sprawa wyjaśniona, podczas wymiany dwumasu poluzowało się złącze głównej wiązki, a po kilku dniach się po prostu rozpięło (stopniowo). Szkoda, że tak pierdółka wymagała holowania lawetą do serwisu, pół dnia w plecy.

przez **sat666** » 23 marca 2009, 21:07

cypreess napisał(a):Dziwna usterka, wybierak DSG przesuwany w prawo na tryb sekwencyjny powoduje ze przestaje dzialac podswietlenie literek P R D S na skrzyni (cos przestaje stykac) - poruszalem lewarkiem prawo-lewo, ewidentnie cos przestaje stykac jak przesuwam wybierak.

TopGear marzec 2009 podaje ze testowany superb tdi dsg mial usterke podswietlania wybieraka i ze zostalo to naprawione w ramach gwarancji. Powodzenia w serwisie

.

pozdrawiam,
s

przez **tomison** » 24 marca 2009, 18:19

no i stało sie leon padł
dzisiaj jechałem sobie nagle leonik stracił moc, jakby mi dołożyli przyczepe.
zapaliła sie kontrolka zółty silniczek i dupa blada auto jezdzi jak fiat 125p nie ma mocy.
co to moze byc.

przez **AdamTower** » 24 marca 2009, 19:27

tomison, przyczyn może być wiele, poszukaj w 1M ponieważ zasada działania silnków jest taka sama.
Zacznij od sprawdzenia wszystkich węży ciśnieniowych czy któryś się nie odczepił, uszkodził itp. Dalej VAG i daignozowanie

przez **olus** » 24 marca 2009, 20:12

tomison, troche sie pogubilem. czemu piszesz w tym watku, nie latwiej zalozyc nowy?

podaj silnik jaki masz w leonie.

z objawow mozna wnioskowac ze to notlauf (wpisz w szukajce to wyrazenie dostaniesz spora liczbe wynikow)

przez **tomison** » 24 marca 2009, 20:54

silnik 1,9 TDI

przez **Piotrek TS** » 14 kwietnia 2009, 21:40

Znalazl juz ktos sposob na piszczenie skrzypienie z okolic lewego slupka na wysokosci ucha kierowcy?

przez **tomison** » 14 kwietnia 2009, 21:46

no i juz wiadomo
wymienili na gwarancji przewody podcisnieniowe bo pekły i turbine po 30 tys przejechanych
strach samochod nowy i zeby turbo padło
teraz nic nie swiszczy jest gitara
pozdro

przez **Andre** » 14 kwietnia 2009, 21:56

57tys i zaczela pieknei stukac przekladnia :whoeva:

to jakas porazka z tym autem...

przez **szczepan** » 16 kwietnia 2009, 16:01

Piotrek TS napisał(a):Znalazl juz ktos sposob na piszczenie skrzypienie z okolic lewego slupka na wysokosci ucha kierowcy?

Jak się u mnie okazało to skrzypienia pochodziły od uszczelek drzwi tych szmaciano-gumowych. Środkiem do usczelek przesmarowałem i cisza

przez **noktoto** » 16 kwietnia 2009, 20:07

Andre napisał(a):57tys i zaczela pieknei stukac przekladnia to jakas porazka z tym autem...

Cały czas stuka?

U mnie od czasu do czasu też coś puknie, tak od jakiś 10k. W serwisie oczywiście zawsze cisza...

przez **Seba** » 16 kwietnia 2009, 22:21

U mnie ostatnio pojawił się taki stuk przy przyspieszaniu na skręconych kołach lub dohamowywaniu a na górskich krętych drogach to aż pod nogami czułem i po plecach ciarki mi przechodzą ale cóż póki co nie mam kiedy się do serwisu wybrać a tam i tak zapewne nic nie wynajdą, macie jakieś pomysły?

przez **noktoto** » 16 kwietnia 2009, 22:25

Sebalenk napisał(a):U mnie ostatnio pojawił się taki stuk przy przyspieszaniu na skręconych kołach lub dohamowywaniu a na górskich krętych drogach

U mnie właśnie też przy zmianie obciążenia przedniej osi te stuki występują, chociaż, jak już pisałem, czasami tylko. A kurka jutro gwara się kończy :olaboga:

przez **Andre** » 16 kwietnia 2009, 22:32

Sebalenk napisał(a):U mnie ostatnio pojawił się taki stuk przy przyspieszaniu na skręconych kołach lub dohamowywaniu a na górskich krętych drogach to aż pod nogami czułem i po plecach ciarki mi przechodzą ale cóż póki co nie mam kiedy się do serwisu wybrać a tam i tak zapewne nic nie wynajdą, macie jakieś pomysły?

to tak jak umnie , dodatkowo poruszaj krotkimi ruchami prawo lewo kiera na wylaczonym zaplonie jak bedzie pukalo to przekladnia, umnie raz wymieniali drazek kierowniczy ale teraz to jzu nie drazek i gwarancji jzu tez nie mam...

przez **noktoto** » 16 kwietnia 2009, 22:39

Andre napisał(a):poruszaj krotkimi ruchami prawo lewo kiera na wylaczonym zaplonie jak bedzie pukalo to przekladnia

Ma pukać tak jak w czasie jazdy czy ciszej. Bo właśnie byłem sprawdzić i coś tam cicho stuka.

przez **taktiken** » 16 kwietnia 2009, 22:52

jak wam stuka cos "nieokreslonego" z okolic deski - sprawdzcie zawiasy klapy z przodu (wystepuje luz na nitach - gąbki lub smarowanie pomaga na krotko). Ja sie z takimi stukami bujalem 25kkm, ale nie zdazylem wymienic...

przez **olus** » 16 kwietnia 2009, 23:15

mialem takie stuki i okazalo sie ze to lapa pod silnikiem, wymienione, przejechalem kolo 10k km i znowu w poniedzialek zaczalo jade jutro niech mysla

przez **Seba** » 17 kwietnia 2009, 07:19

Hmm...no będę musiał podjechać do ASO już na samą myśl o tym mi się źle robi ale zostawię sobie to na po zlocie :piwko:

oby mi nic nie odpadło do tego czasu...

Gdy zgłosiłem im to 2tyg temu podczas przeglądu okresowego mówili że to normalne :hahaha:

(jak zwykle) że to naprężenia poduszek pod silnikiem ale dla mnie to nie jest normalne bo tego nie było :no:

a teraz jest a że potrzebowałem auto pilnie więc stwierdziłem że jeszcze tu wrócę... :evil:

przez **Andre** » 17 kwietnia 2009, 10:20

zajrze jeszce pod ta poduszke bo mi tez ja wymieniali juz raz i faktycznie tez to bylo przy ruszaniu i dohamowywaniu , ale przekladnia tez mi puka, na wylaczonym zaplonie jest wiadomo mocniejsze pukanie a na zapalonym aucie ciszej bo wspomaganie pracuje...

przez **noktoto** » 17 kwietnia 2009, 10:53

Andre napisał(a):zajrze jeszce pod ta poduszke bo mi tez ja wymieniali juz raz i faktycznie tez to bylo przy ruszaniu i dohamowywaniu , ale przekladnia tez mi puka, na wylaczonym zaplonie jest wiadomo mocniejsze pukanie a na zapalonym aucie ciszej bo wspomaganie pracuje...

Uff, to u mnie na poduszkę bardziej wygląda.

przez **AdamTower** » 17 kwietnia 2009, 11:00

Andre napisał(a):na wylaczonym zaplonie jest wiadomo mocniejsze pukanie a na zapalonym aucie ciszej bo wspomaganie pracuje...

u mnie na wyłączonym zapłonie też puka, ale po odpaleniu znika. Nie przejmuję sie narazie. :whoeva:

przez **respect_** » 18 kwietnia 2009, 14:43

ja już nic nie napiszę o tym aucie, bo znowu ktoś powie że mam pechowy egzemplarz...

przez **noktoto** » 19 kwietnia 2009, 11:37

respect_ napisał(a):ja już nic nie napiszę o tym aucie, bo znowu ktoś powie że mam pechowy egzemplarz...

Podsyciłeś tylko ciekawość innym

Coś poważnego?

przez **respect_** » 19 kwietnia 2009, 16:45

szkoda słów, nie było by tak źle ( no może poza... trzeszczącymi plastikami,wodą pomiędzy uszczelkami szyb, wodą lejącą się do bagażnika zamkiem tylnej klapy, woda przeciekającą klejem przedniej szyby po myciu myjka ciśnieniową, hałasami w skrzyni biegów, stukami przekładni kierowniczej, nieszczelnym tłumiku itd. ) bo wszystkie usterki i niedoróbki fabryki da się niby poprawić, ale serwis wPolsce to tragedia :killer:

mi już trzeci raz skrzynie biegów będą wyciagać, a auto ma dopiero rok

przez **olus** » 19 kwietnia 2009, 18:39

no to ja myslalem ze mam pecha, wymiana glowicy przy 24k km przebiegu

w piatek zamowiona skrzynia biegow (cieknie i wyje)

do tego wymieniane poduchy pod silnikiem (i zapowiada sie chyba kolejna wymiana)

akurat na aso nie moge narzekac, tylko te czasy oczekiwania na czesci z hiszpanii :whoeva:

ps. moj leon tez ma rok

przez **Sammael** » 19 kwietnia 2009, 18:51

te auta to oni w rumunii całe składali czy przypłynęły kontenerowcem z chin - bo jak czasem przeglądam ten temat to nie wiem czy smiać się z tego jakie buble to są czy Wam szczerze współczuć.

przez **sat666** » 19 kwietnia 2009, 19:03

Sammael napisał(a):te auta to oni w rumunii całe składali czy przypłynęły kontenerowcem z chin - bo jak czasem przeglądam ten temat to nie wiem czy smiać się z tego jakie buble to są czy Wam szczerze współczuć.

Prawie wszystkie (napewno wiekszosc) powazne usterki opisywane w tym temacie sa usuwane na gwarancji, narazie nie ma co tak bardzo wspolczuc.
Wydaje mi sie ze ogolna jakosc wykonania 1p nie odbiega od konkurencji - narzekaja wszyscy. Za to wiekszosc krajowych serwisow jest cienka, co przedluza i komplikuje naprawy.

Pozdrawiam,
s

przez **noktoto** » 19 kwietnia 2009, 21:34

Narzekają ci co mogą

Jest gwara to można z każdym skrzypnięciem jechać i marudzić

Natomiast poziom ASO jest faktycznie mierny w większości przypadków, generalnie uczą się na naszych samochodach.

przez **jacoo** » 21 kwietnia 2009, 12:07

Pojawilo sie 3kkm na liczniku i bedzie pierwsza wizyta w ASO

Po przeczytaniu widze ze to "typowe" ale niech ASO walczy.

Przy 120km/h pojawia sie stuk/swierszczyk w okolicach przedniego lewego slupka.
Pierwsza propozycja ASO - przesmarowali zawiasy i ogranicznik - nie pomoglo.

W czwartek odstawiam autko zeby szukali co to (pewnie wiaterek powoduje gdzies rezonans).

przez **johnny** » 21 kwietnia 2009, 12:12

hmmm u mnie też coś takiego sie dzieje- 120km przekraczam i świerszcz sie włącza, tylko u mnie jakoś tak zlokalizowane jest w okolicach środkowego lewego słupka. Co to może być? pojawiło sie to przy wymianie podstawi anteny w ASO, może coś zle poskładali?

a tak z dodatkowych usterek jakie były to wymieniono mi już dwie turbiny- jeszcze przed wirusem, tapicerke fotela kierowcy bo sie pruła, katalizator po awarii turbiny...

przez **markos** » 21 kwietnia 2009, 12:15

johnny napisał(a):120km przekraczam i świerszcz sie włącza

to jest zabezpieszenie fabryczne dla aut jezdzacych po polskich drogach, 120km/h to za szybko :hahaha:

zartuje oczywiscie, sorry za OT

na moj gust to moze byc cos z jakimis uszczelkami lub cos tego typu

przez **johnny** » 21 kwietnia 2009, 12:18

markos napisał(a):to jest zabezpieszenie fabryczne dla aut jezdzacych po polskich drogach, 120km/h to za szybko

tylko że przy 200 km/h świerszcz sie wyłącza :hahaha:

przez **Seba** » 21 kwietnia 2009, 12:27

A macie coś na skrzypienie drzwi kierowcy podczas jazdy...?

przez **markos** » 21 kwietnia 2009, 12:28

smar, albo glosniejsza muzyka :peace:

przez **rutek-wat** » 21 kwietnia 2009, 12:31

markos, prześmiewco- daj już spokój - nie dość że chłopaki mają autobusy to jeszcze im docinasz

przez **waco** » 21 kwietnia 2009, 12:37

Sebalenk napisał(a):A macie coś na skrzypienie drzwi kierowcy podczas jazdy...?

U mnie pomogła regulacja zamka.
Trzeba przesunąć mocowanie zamka na słupku troche w strone środka auta (1-2mm)
drzwi lepiej sie dociągają do uszczelek, u mnie sie sprawdziło w środku idealna cisza.

przez **jacoo** » 21 kwietnia 2009, 12:52

johnny napisał(a):
markos napisał(a):to jest zabezpieszenie fabryczne dla aut jezdzacych po polskich drogach, 120km/h to za szybko

tylko że przy 200 km/h świerszcz sie wyłącza

Musze przetestowac

tyle ze 200 to rzeczywiscie ciezko na naszych drogach jezdzic.

przez **kamil-leon** » 21 kwietnia 2009, 12:53

Sebalenk napisał(a):A macie coś na skrzypienie drzwi kierowcy podczas jazdy...?

Tu masz kilka smarów do ruchomych metalowych części:

:arrow:

BIAŁY SMAR MOTIP 400ML
:arrow:

Boll Biały smar Spray SMAR BIAŁY 400 ml
:arrow:

Permatex Biały smar litowy 305g z U.S.A.

przez **Seba** » 22 kwietnia 2009, 11:14

Tzn to jest dźwięk bardziej dochodzący od uszczelek...

przez **Ojciec** » 24 kwietnia 2009, 11:37

Od kilku dnie zwróciłem uwagę na pewien dźwięk....można go usłyszeć w momencie jak koła są skręcona prawie do oporu zarówno w lewo i prawo. Przy odbijaniu często słychać ten sam dźwięk. W trakcie jazdy przy normalnych skrętach jest cisza, nawet przy bardzo szybkich i gwałtownych skrętach nic nie słychać.

Czy to normalne??

przez **zwirek75** » 24 kwietnia 2009, 12:10

U mnie dla odmiany coś od czasu do czasu cyka w trybie ciąglym (to znaczy jak zacznie to cały czas raz na sekund-5 sekund cyknie) gdzies w okolicy lewej dolnej strony deski rozdzielczej ...
Tomek

przez **johnny** » 24 kwietnia 2009, 12:29

Ojciec napisał(a):Od kilku dnie zwróciłem uwagę na pewien dźwięk....można go usłyszeć w momencie jak koła są skręcona prawie do oporu zarówno w lewo i prawo. Przy odbijaniu często słychać ten sam dźwięk. W trakcie jazdy przy normalnych skrętach jest cisza, nawet przy bardzo szybkich i gwałtownych skrętach nic nie słychać.

Czy to normalne??

właśnie mam to sam i nie wiem co to jest? szczególnie słychać to przy manewrach na parkingu- takie jakby buczenie...

przez **Ojciec** » 24 kwietnia 2009, 12:35

johnny, ja ten dźwięk słyszę właściwie tylko na parkingach bo tylko tam skręcam prawie że do oporu kierownicą.... i u mnie to nie jest "buczenie" a taki metaliczny głuchy stuk jak by coś o coś uderzyło albo coś przeskakiwało....

przez **johnny** » 24 kwietnia 2009, 12:40

to u mnie raczej jest buczenie, ale też przy maksymalnym skręcie kierownicą nie mam pojęcia co to może być?

przez **BoRaS** » 24 kwietnia 2009, 12:43

Ojciec napisał(a):johnny, ja ten dźwięk słyszę właściwie tylko na parkingach bo tylko tam skręcam prawie że do oporu kierownicą.... i u mnie to nie jest "buczenie" a taki metaliczny głuchy stuk jak by coś o coś uderzyło albo coś przeskakiwało....

U mnie w Puntolocie takie dzwieki oznaczaly, ze przegub powiedzial "Bye-Bye"

przez **Ojciec** » 24 kwietnia 2009, 12:47

BoRaS, kurde ale żeby w aucie które ma 6 miesięcy poleciał już przegub.... jest to możliwe

przez **johnny** » 24 kwietnia 2009, 12:50

też tak myślałem, chyba została mi wizyta w ASO żeby sie przekonać co jest. jest gwarancja to trzeba z niej korzystać

przez **BoRaS** » 24 kwietnia 2009, 12:58

Ojciec napisał(a):BoRaS, kurde ale żeby w aucie które ma 6 miesięcy poleciał już przegub.... jest to możliwe

A czy jest mozliwe, zeby w nowe auto puscilo na fabrycznych spawach??
Wszystko jest mozliwe. Nie mam pojecia, czy to to ale jesli dzwieki wystepuja tylko na skreconych na maksa kola to bylaby to pierwsza rzecz, ktora bym sprawdzil. Nie wiem jakie sa oslony w Leonie ale jesli gumowe, to moglo sie zdarzyc, ze je uszkodziles, dostala sie woda i padl przegub. Od tego w kazdym razie zaczalbym szukanie przyczyn.

Druga mozliwosc to uklad wspomagania/kierowniczy.
Stawiam na jedna z tych dwoch rzeczy.

przez **Ojciec** » 25 kwietnia 2009, 14:43

Dziś podniosłem cały przód (oba koła w górze) jak ręcznie skręcałem koła obojętnie czy byłem w aucie czy na zewnątrz niepokojącego dźwięku nie było słychać.....
Znajomy powiedział że skoro na nie obciążonym zawieszeniu nie ma stuku to może sprężyna jest gdzieś źle ułożona.....(jakiś miesiąc temu wymieniałem zawieszenie na gwint koni). Co o tym sądzicie

Ewentualnie jak to dalej diagnozować i szukać problemu

Dodam że wolę na razie sam wszystko posprawdzać niż oddawać auto do ASO i później czekać nie wiadomo ile i na jaką odpowiedz....

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum