LeonClub

Hej!
Planuje od jakiegos czasu zakup nowego lub lekko uzywanego samochodu - najlepiej z grupy VAG.
Zaczalem od rozgladania sie za Octavia - glownie z silnikiem 1.4 tsi ale stwierdzilem, ze moze na octavie jestem za mlody i ze potrzebuje bardziej dynamicznie wygladajacego auta, zwlaszcza, ze dzieci jeszcze nie mam (wiec mega bagaznik nie jest priorytetem)...i tak pewnym razem trafilem do salonu SEATA.
Rozgldalem sie za roznymi opcjami - interesowalo mnie cos z turbina - benzyna lub diesel - w dobrej cenie.
Zaczalem sprawdzac leony demonstracyjne.
Natrafilem na salonowa oferte czarnego leona 1.8tsi z 2008r (I rejestracja w kwietniu 2009) z przebiegiem kilku tys km w cenie 59tys. Patrzac na cene cennikowa cena 59tys za ten samochod wydaje sie nienajgorsza. Jest to oczywiscie wersja stylance -i na szczescie bez pakietu Sport-up (za twarde na nasze drogi).

Dajcie znac czy jest to dobra propozycja ? Rozwazalem tez nowego leonka z 1.9tdi (teraz w promocji za 60tys) ale wiadomo - jazda nim troche inna.
Zwazywszy na moj roczny przebieg - ok 15tys - mysle, ze z 1.8tsi dalbym rade z kosztami benzyny (z tego co czytalem na forum spalanie tego slnika jest dosc rozsadne).

Jest jeszcze (pradopodobnie) pula leonow z 2008 (mowie o tej ofercie ze strony seat.pl na 1.8tsi R edition) za 66tys ale to juz dla mnie za wysoka cena

Dlatego prosze Was o rade Zalezy mi na dynamicznej jezdzie i w miare oszczednym silniku.
1.4tsi raczej odrzucam z 2 powodow
- cena nowego identyczna jak 1.9tdi (z tych dwoch opcji przy tej samej cenie wybralbym na pewno diesla)
- patrzac na 1.4tsi czy 1.8tsi - zdecydowanie 1.8tsi - lepsze osiagi i niewiele wieksze spalanie od 1.4tsi (z tego co czytalem na forum).
Prosze o komentarze:)
Pozdrawiam

mrkowalskim, zależy jak bardzo Ci zależy na osiągach i jakie spalanie Cie satysfakcjonuje. Ja też kiedyś stałem przed dylematem jaki silnik wybrać. Wg mnie takim złotym środkiem jest silnik 1.9 TDI. Fakt że dysponuje mocą fabryczną 105KM ale po programie można z niego uzyskać te 140KM, przy akceptowanym zużyciu paliwa.Jeżeli stawiasz na pierwszym miejscu osiągi to bez wątpienia silnik 1.8 TSI.

mrkowalskim, a ja myślę, że skoro jesteś młody, chcesz trochę radości z jazdy, bierz 1,8t i się ciesz. Na diesla jeszcze przyjdzie czas jak zaczniesz więcej jeździć.

antoś napisał(a):mrkowalskim, a ja myślę, że skoro jesteś młody, chcesz trochę radości z jazdy, bierz 1,8t i się ciesz. Na diesla jeszcze przyjdzie czas jak zaczniesz więcej jeździć.

Antoniuszu wake up, mówimy o Leonie II...

marcin_kielce, a wiesz, ostatnio siedziałem w ładnej IIojce i stwierdzam, że można z niej czerpać radość z życia.

1,8t = tysiąc osiemset turbo czyli 1,8 tsi

dzieki za opinie
juz sie sporo naczytalem i o 1.9tdi i o 1.8tsi.
Oczywiscie w 1.9tdi po gwarancji bylby chip i na pewno te by fajnie jezdzil.
W sumie mialem jazdy testowe 19tdi i 1.8tsi i powiem tak:
- 1.9tdi - uderzenie w plecy przy przyspieszaniu ale wiadomo tylko w waskim zakresie obrotow...potem trzeba bieg zmienic
- 1.8tsi - bardzo plynne przyspieszanie...szczerze mowiac myslalem, ze bedzie bardziej brutalnie i agresywnie przy przyspiszaniu...ten silnik jest mega cichutki i przyspiesza bardzo kulturalnie..w ogole nie czuc predkosci ani przyspieszania.

Ale dajcie znac co sadzicie o tej konkretnej opcji - demonstracyjny leon 1.8tsi z 2008 (I rejestracja w 2009) z przebiegiem ok. 2000km za 59tys. Czy to dobra oferta ?

Czy moze poczekac do nowego rokui pojawi sie cos podobnego o kilka tys taniej ?

Z gory dzieki za opinie.
Pozdr

antoś napisał(a):marcin_kielce, a wiesz, ostatnio siedziałem w ładnej IIojce i stwierdzam, że można z niej czerpać radość z życia.

1,8t = tysiąc osiemset turbo czyli 1,8 tsi

że jak... z autobusu

[ Dodano: Nie 13 Gru, 2009 ]
Bierz 1.8 TSI, cena zajebista a samym programem dokręcisz go do bezpiecznych 200-210 PSów i spalanie jeszcze spadnie.

Pozdroo

Porównaj wyposażenie wersji 1.8 TSI z 1.9TDI przypuszczam że w tym Leonie demo masz wyposażenie Style a w 1.9TDI Reference. Czyli w benzyniaku bogatszy wypas.

Sam mam takiego i jestem bardzo zadowolony, na serii zwija asfalt a po wirusie to juz musi byc masakra ale to dopiero przede mna . W kazdym razie polecam.

A co do wersji R edition to pamietaj ze ona ma ESP. Dla mnie osobiscie to bardzo wazne chodz nie wszyscy sie pewnie ze mna zgodza.

Mi tez sie wydaje, ze ESP jest wazne, zwlaszcza przy takim 1.8tsi.
Zgadza sie - ten co jest do kupienia za 59tys jest w STYLANCE (i jest to R edition) a nowe 1.9tdi w promocji od 60tys to sa REFERENCE.
...no i cena 59tys za 1.8tsi wydaje sie ok...szukalem w innych miejscach i za takie 1.8tsi jezeli sie gdzies pojawi to jest za min 64tys.
..ale caly czas sie waham czy brac tego, czy poczekac jeszcze do stycznia - na pewno cos by sie dalo urwac z ceny..oczywiscie zakladajac, ze ktos go do tego czasu nie kupi, co jest bardzo prawdopodobne

Ciekaw jestem jakby wygladalo porownanie gdybym sie przejechal 1.8tsi, a zaraz potem 1.9tdi podkreconym do 135 -140 KM -takie niestety nie sa dostepne do jazd probnych

mrkowalskim napisał(a):Natrafilem na salonowa oferte czarnego leona 1.8tsi z 2008r (I rejestracja w kwietniu 2009) z przebiegiem kilku tys km w cenie 59tys. Patrzac na cene cennikowa cena 59tys za ten samochod wydaje sie nienajgorsza. Jest to oczywiscie wersja stylance -i na szczescie bez pakietu Sport-up (za twarde na nasze drogi).

Wybor silnika wersji to jedna sprawa, a druga to zakup demowki.

Pamietaj o dokladnym sprawdzeniu auta i ustalenia warunkow gwarancji. Takie auta zawsze sa duzo tansze i traktowane jako uzywane. Wiadomo jak wygladaja jazdy probne, kazdy odrazu sprawdza jak bardzo wciska w fotel.

Przesiadlem sie z focusa na leona FR (chyba ma takie samo zawieszenia jak sport-up) plus 18 calowe felgi, i nie mam zadnych problemow z twardoscia.

pozdrawiam,
s

Wiadomo jak wygladaja jazdy probne, kazdy odrazu sprawdza jak bardzo wciska w fotel.

Właśnie niekoniecznie, jak ja jeździłem na początku zawsze wsiadał pracownik salonu i rozgrzewał auto, dopiero potem mogłem prowadzić.

mrkowalskim,sam niedawno borykalem sie z podobnym problemem.Mianowicie jak rozsadnie wydac w moim przypadku 40000tys zl.Wybralem 2.0 TDI 140PS z 2006r.Rocznie moje przebiegi rowniez nie sa oszalamiajace (15-20 tys)Powiem Ci szczeze nie zaluje ani zlotowki.Naczytalem sie o tych niskich zakresach obrotow,turbo dziurach i pierdzacych dislach.I nie chcac sie brzydko wyrazac G*WNO PRAWDA. Przyspieszenie 9sek do 100km/h jak dla mnie w zupelnosci wystarcza(zawsze mozna program dobrac i 180 PS spokojnie wycisnac).pzry ok 1600obr/min(trudno dokladnie okreslic,ale jest to tak jak trzeba )wlacza sie turbinka i to przyjemne wgniatanie w fotel(z wersji sport,kubelki )Sztywne zawieszenie,auto przyklejone do drogi.Co wiecej chciec?Masz z tego co piszesz 60000 tys do wydania.Za te pieniadze mozna juz znalesc jakas FR z 2007r z rozsadnym przebiegiem i napewno z lepszym wypasem niz te modele miedzy ktorymi sie zastanawiasz.1.9 TDI 105PS przyznam szczeze to moze byc troche malo.Bawic sie zaraz w jakies programy,hmmm no nie wiem.Ja to bym od razu kupil taki jak trzeba.1.8 w benzynie,napewno cichutki (bo jednak disel ma swoj klank) ale nie jechalem wiec ci nie podpowiem czy zbiera sie ladniej niz moj 2.0 TDI.Mysle ze choc troszke pomoglem,powodzenia.A wszystko jedno co kupisz i tak bedziesz zadowolony Bo to bedzie "twoj leonik"

nie żebym fisiował... ale za 60 tysi mógłbyś też oblookać coś z innych marek VAG...

najpierw silniki. 1.9 tdi 105km vs 1.8 tsi 160km

prawdziwe wartosci roznia sie troche od katalogowych. 1.9 tdi ma okolo 115km natomiast 1.8 tsi nie widzialem slabszego niz 175km.

moim zdaniem porownanie przyspieszen 1.9 tdi @ 140-150km z 1.8 tsi nie ma sensu.

zrobilem kiedys podobno porownanie ustawilem wyscig 1.9 tdi (bxe po programie) z moim passkiem 1.8 tsi (seria shamowane 176km) i mimo wiekszej wagi passata bylem sporo z przodu

nalezy zauwazyc ze 1.8 tsi w serii jest szybsze od seryjnego 2.0 tdi FR.

jesli chodzi o kwestie esp to uwazam ze od ok. 130km jest ono konieczne, szczegolnie przy naszych drogach.

inna sprawa to dokladne sprawdzenie owej testowki. zaczynajac od tego czy nie byla bita, malowana, przez stan zawiasu i silnika wraz z turbo. (teoretycznie bzb ma dodatkowa pompe wody ktoa dziala po wylaczeniu silnika, ale zawsze trzeba poczekac az turbo zejdzie z obrotow)


osobiscie bralbym 1.8 tsi

Właśnie niekoniecznie, jak ja jeździłem na początku zawsze wsiadał pracownik salonu i rozgrzewał auto, dopiero potem mogłem prowadzić.

To jakaś świętość normalnie. Nie kupiłbym nigdy demówki. Takie jest moje zdanie.

Mnie w "demówkach" do sprzedaży zawsze dziwi stan licznika, zazwyczaj jest to 5 max 7 tys. km. Jako, że niedawno szukałem samochodu to sporo jeździłem po salonach, miałem kilka jazd testowych i żadne z aut nie miało poniżej 20 tys. km. Wszędzie były to auta testowe, którymi normalnie jeździli pracownicy (lub szef) salonu, bądź też dawano te auta vip-owskim klientom jako auta zastępcze. Więc na przebieg też trzeba brac poprawkę... mimo, że to autoryzowany salon.

Troche mnie przestraszyliscie z tymi demowkami. Powaznie jest ryzyko, ze aut moze byc powypadkowe i ASO zatailoby ten fakt ? Jesli tak to jest to nie do sprawdzenia bo skoro kupuje auto od ASO do gdzie mialbym go sprawdzac ?
W innym ASO ?
Bralem pod uwage oczywsicie fakt, ze roznie tym autem jezdzili klienci - ale zalozylem, ze skoro auto ma przebieg niecale 2000km (samochod widzialem osobiscie) - to turbina powinna byc w porzadku.

Jesli chodzi o gwarancje to liczy sie ona wg ASO od pierwszej rejestracji czyli w tym przypadku od kwietnia 2009 (rok. prod 2008) wiec 8miesiecy gwarancji juz minelo.
No i cena w zwiazku z tym duzo nizsza, bo 59tys (teoretycznie ten 1.8tsi kosztyuje 85tys chociaz watpie czy ktos za tyle kupowal -ciagle sa jakies promocje)....tylko, ze jezeli turbina byla zle traktowana albo byl jakis wypadek - to takiego auta bym nie chcial.

Co do traktowania aut demo - tez przede mna gosc najpierw przejechal kilka km i dopiero dal mi usiasc za kierownice...po jezdzie kazal odczekac kilkadziesiat sekund zanim wylacze silnik...tylko, ze mogl to robic pode mnie wiedzac, ze jestem zainteresowany zakupem tego egzemplarza

Masz z tego co piszesz 60000 tys do wydania.Za te pieniadze mozna juz znalesc jakas FR z 2007r z rozsadnym przebiegiem i napewno z lepszym wypasem niz te modele miedzy ktorymi sie zastanawiasz.1.9 TDI 105PS przyznam szczeze to moze byc troche malo.Bawic sie zaraz w jakies programy,hmmm no nie wiem.Ja to bym od razu kupil taki jak trzeba.1.8 w benzynie,napewno cichutki (bo jednak disel ma swoj klank) ale nie jechalem wiec ci nie podpowiem czy zbiera sie ladniej niz moj 2.0 TDI.

Wydaje mi sie, ze jednak chyba mniejszym ryzykiem jest kupic takie roczne demo z zalonu niz 2-letniego 2.0 z 2007. Chociaz zgadzam sie, ze dieselek tez na pewno fajny - a zwlaszcza jego spalanie.

dzieki za opinie

Dodam jeszcze ze przeciez to o czym piszesz to TYLKO 6k roznicy pomiedzy nowka a uzywana demowka ktora nie wiadomo kto i ile jezdzil. Czy naprawde uwazasz ze 6k nie jest warte spokoju ducha? Wiesz ze dostales nowe auto z pelna gwarancja. Dla mnie np bylo to kluczowe.

P.S. Jak bedziesz kiedys to auto sprzedawal to bedziesz wtedy zupelnie 1 wlascicielem co mysle rowniez podniesie odrobine jego wartosc.

cypel_w Wysłany: Dzisiaj 9:47 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Mnie w "demówkach" do sprzedaży zawsze dziwi stan licznika, zazwyczaj jest to 5 max 7 tys. km. Jako, że niedawno szukałem samochodu to sporo jeździłem po salonach, miałem kilka jazd testowych i żadne z aut nie miało poniżej 20 tys. km. Wszędzie były to auta testowe, którymi normalnie jeździli pracownicy (lub szef) salonu, bądź też dawano te auta vip-owskim klientom jako auta zastępcze. Więc na przebieg też trzeba brac poprawkę... mimo, że to autoryzowany salon.

No wlasnie jak to jest z tymi przebiegami - ja tez sie mocno interesowalem wlasnie samochodami demo i przebiegi byly rzedu 5tys - maksymalnie do 8-9 tys km.
Tym, ktorym sie interesuje, tez jezdzil glownie pracownik salonu - podobno czesciej on niz klienci. Myslicie, ze przebieg bylby zmniejszany z ok 20tys do 5-7tys ? Zeby klienci mysleli, ze auto jest praktycznie nowe ? Jezeli ASO robiloby takie myki to bylaby niezla afera...

Masz wiele sposobów by sprawdzić czy auto jest w dobrym stanie, na pewno są w krakowie osoby, które zdiagnozują Ci silnik i sprawdzą blacharkę.

To, że ktoś jeździł testówkami, które mają przejechane 20 tys. km, nie oznacza, że te które mają 6 tys. mają skręcone liczniki. :p

Ponadto z tego co wiem, to 1,8 tsi które chcesz kupić to jest jedno z dwóch salonówek do sprzedania poprzez ASO. Przynajmniej tak było miesiąc temu. Więc wątpię, że oba były "bite" i miały "skręcony licznik". Oba są w tej samej cenie.

Po prostu kupując to auto sprawdź je tak jakbyś kupował je od handlarza i upewnij się, że sprzedaje je bezpośrednio ASO, a nie jakiś komis obok ASO.

I nie zniechęcaj się!!

Nie wiem co sprawia ze tak ostro wierzysz w to co mowią Ci w salonie. Mowią Ci to co chcesz uslyszec, ze jezdzil nim pracownik salonu itp., a Ty w to wierzysz. Sprawa rozbija sie o głupie 6 tys zl. Ubezpieczenie i pare dodatkow do samochodu moze tyle kosztowac. Nie lepiej dolozyc ta kwote i miec spokoj?

red8, Ty byś nie kupił demówki, już to napisałeś.

Ponadto nie wiem skąd wytrzasnęliście 6 tys. zł różnicy.


A kto miał jeździć tym samochodem? Taksówkarz? Obornik mieli nim rozwozić? Może sprawdzali czy pola minowe są aktywne.

Jak to skad? Ze strony Seata http://sprzedaz.seat.pl/index.php?str_menu=2
oficjalnie ta wersja chodzi teraz za 65.968 PLN.
Za 65 na bank sprzedadza. Jak nie jeden diler to inny.

red8 napisał(a):Nie wiem co sprawia ze tak ostro wierzysz w to co mowią Ci w salonie. Mowią Ci to co chcesz uslyszec, ze jezdzil nim pracownik salonu itp., a Ty w to wierzysz. Sprawa rozbija sie o głupie 6 tys zl. Ubezpieczenie i pare dodatkow do samochodu moze tyle kosztowac. Nie lepiej dolozyc ta kwote i miec spokoj?

Jak dla mnie obnizka 6 tys. pln za demowke to za malo. Pamietajmy ile traci nowe auto zaraz po zakupie. Jak przy sprzedazy wyjdzie, ze kiedys bylo to auto testowe to potencjalni klienci beda oczekiwac kolejnych obnizek...

Wszystko kwestia ceny. Za jednym razem ogladalem kilka Leonow Cupra po testach, ceny w stosunku do nowego byly obnizone o jakies 5k euro. Wszystkie mialy przebiegi 10-20kkm i byly "naturalnie" brudne i troche powycierane . U nas to taka testowka pewnie jest niezle odpicowana na okolicznosc sprzedazy.

pozdrawiam,
s

bambo, ah bo kolega napisał, że taka wersja kosztowałaby pewnie 85 tys. zł.

Teraz sprawdziłem w notatkach, to miesiąc temu Seat proponował koledze Stylanca (z ESP) 1,8 tsi za 69,500.

po prostu każdy przypadek trzeba rozważyć indywidualnie, a nie pisać jakieś "prawidła", że pewnie przebieg kręcony i bite i w ogóle spadło z księżyca.

antoś Wysłany: Dzisiaj 11:10 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

red8, Ty byś nie kupił demówki, już to napisałeś.

Ponadto nie wiem skąd wytrzasnęliście 6 tys. zł różnicy.

Jest pewna pula leonow (na stronie glownej seata, nie wiem czy jeszcze cos zostalo, bo dosc szybko podobno schodzily) z roku prod. 2008 ale nie demonstracyjne tylko nowe i przetrzymane przez dealerow po to zeby teraz sprzedac je taniej - tzn za 66tys - tak cena jest na stronie
Stad wlasnie roznica 6tys - miedzy tymi za strony seata (ktorych moze nawet juz nie ma) a demo, ktorego ogladalem na w ASO na Slasku (za 59tys).

To nie jest tak, ze wierze we wszystko co mowia - ale pisze Wam o moich doswiadczeniach z ASO z autami demo i o tym, co mowili o nich sprzedawcy.
Tez mam watpliwosci, dlatego sie z Wami konsultuje

Co do roznicy 6tys - dla mnie to jednak duzo.
Jezeli kupilbym tego za ok 59tys to i tak ostatecznie wyszloby pewnie ponad 60 (ubezpieczenie, opony itd.).

A co do kwoty 60tys - wpadl mi w oko SEAT bo za ta cene nie ma szans kupic innego auta z grupy VAG z 1.8tsi - przynajmniej tak mi sie wydaje.
Za octavie (ktora tez sie interesowalem) z 1.8tsi po dobrym rabacie musialbym dac jakies 68tys min wiec roznica jest spora...

Przestańcie już gadać że demówki kręcone, bite itd. Jak kiedyś kupiłem Leona I właśnie demo z salonu. Przebieg miał za rok czasu 3400 km i też sie zastanawiałem dlaczego tak mało. Po sprawdzeniu fachowym okiem przez znajomego stwierdził, że rzeczywiscie przebieg sie zgadza i nie był bity ani malowany. Taki Dealer ma za dużo do stracenia żeby kombinować z jednym używanym samochodem.mrkowalskim, jeżeli Ci pasuje spełnia twoje wymagania, sprawdz go jeszcze dokładnie i bierz.

Tak chyba zrobie. tez mi sie wydaje, ze dealer mialby za duzo do stracenia gdyby przebieg byl kominowany albo auto mialoby jakiegos dzwona.
Dzieki za opinie .
Pozdrawiam

aroslaw75 napisał(a):Przestańcie już gadać że demówki kręcone, bite itd.

To sa auta uzywane i dotycza ich normalne problemy zwiazane z takimi autami. Jeden salon/serwis wyrabia sobie "marke", a drugi robi klientow na wszystkim na czym sie da.

Jezeli cena jest "rynkowa" to polecam obejrzec dokladnie auto, ale jezeli robia laske ze w promocyjnej cenie sprzedaja prawie nowke to lepiej dozbierac do naprawde nowego auta.

pozdrawiam,
s

co do przebiegu to imo jest ok, natomiast musisz sprawdzic czy nie mial przygod laierniczych i jak trzyma sie zawias (wiele osob biorac testowke sprawdza dosc ekstremalnie zawias )

Musze sie wtrącic kupowałem pare lat temu auto demo zarejestrowane było na salon od sierpnia ja odkupiłem go z końcem grudnia z przebiegem 15 tys km i wolałem taki egzemplarz niz jakąś używke sprowadzaną i z tego co wiem był wypożyczany jako auto zastępcze ,mam go juz 4 lata i tylko jeżdże nim na przeglady okresowe turbo ok inne podzespoly równierz tak wiec nie masz sie czego obawiac bierz demo

Polecam Leona 1.8 Tsi R edition sam takim jezdze od sierpnia mnie troszke taniej wyszło bo mam z kratką

no wlasnie patrza na tego demo szczerze mowiac nie zakladalem, ze trzeba go sprawdzac.
...czytalem gdzies, ze ktos kupowal nowe auto z salonu i jak sie okazalo spadlo przy wyladunku z ciezarowki - i ktos kupil jako fabrycznie nowe..wiec nawet w tym przypadku nie mozna byc jak sie okazuje 100% pewnym
dzieki za opinie...mimo ryzyka jakie mi uswiadomiliscie bede sie rozgladal za jakims fajnym demonstracyjnym leonkiem lub z wyprzedazy.Wole miec jednak cos z fajnym slinikiem w ramach budzetu niz nowe ale np. z 1.6

Wlasnie czy mysliscie, ze na poczatku roku beda jakies fajne wyprzedaze leonow 2009 ?
Jak juz pisalem interesuje mnie cos z turbo - najchetniej 1.8tsi (ewentualnie 1.9tdi).
Oczywiscie sprzedawcy w ASO juz teraz mowia,ze wyprzedaz sie konczy - np. poczatkowo 1.9tdi w cenie 59900zl mial byc tylko do 30 listopada (a potem cena miala skoczyc chyba o 10tys) a potem przedluzyli do polowy grudnia.
Wiec moze warto jeszcze poczekac.

W zeszlym sezonie grudniowo/styczniowym sie jeszcze nie interesowalem tematem wiec nie wiem jak to wygladalo

na silnik 1.8 tsi jest duze zapotrzebowanie w calym koncernie, dodatkowo 1.8 tsi to nadal rzedki silnik w leonach. mozesz miec problem zeby takowy znalezc z rocznika 2009 w styczniu

Mój leon jest z roku 2008 ja go kupilem w sierpniu 2009 za 69900 wiec chyba nie był tańszy jak z końcem roku 2008 bo chyba R edition były w tej cenie w sumie nie jestem do końca pewien ,z ceny bardzo nie chcieli zejsc w moim przypadku wynegocjowalem pare dodatkow czujniki parkowania ,dywaniki i alarm,plastra miodu pod grila juz nie chcieli mi dać ale super cene dostałem

mrkowalskim napisał(a):dzieki za opinie...mimo ryzyka jakie mi uswiadomiliscie bede sie rozgladal za jakims fajnym demonstracyjnym leonkiem lub z wyprzedazy.Wole miec jednak cos z fajnym slinikiem w ramach budzetu niz nowe ale np. z 1.6

Moze znajdzie sie w zasiegu cenowym jakis powystawowy Leon w wersji 1.8T sprzed FL. Ja prawie rok szukalem rozwiazania, glownie czytajac i porownujac oferty w sieci. Zakup nowego auta to zawsze strata pieniedzy, niema sie co spieszyc.

pozdrawiam,
s

Wole miec jednak cos z fajnym slinikiem w ramach budzetu niz nowe ale np. z 1.6

Wiadomo.Kupisz nowe masz 99,999...% pewnosci ze nie bite,bez usterek i przez najblizsze ?000tys/km masz swiety spokoj,ale co z tego jak do konca nie bedziesz zadowolony,i nadal bedziesz sie ogladal na dzodze za swoim wymarzonym

Ja bym sie mocno zastanawiał czy opłaca się kupić auto demo, jak dla mnie musiałby być duży upust. W zeszłym roku kupowałem swojego leona, jest to wersja Spirit Turbo R + pakiet Sport, była ona obniżona o 20 tyś zł, do tego od dealera dodatkowo wymęczyłem gratis opony zimowe i znakowanie pojazdu czyli jakies dodatkowe 2 tyś złotych. W tym roku podejrzewam że takie obniżki też można uzyskać, tyle że jak ja zamawiałem auto w grudniu to były już ostatnie dwie sztuki z tym wyposażeniem. Żebym się skusił na demo car który mi też proponowali musiałby on kosztować conajmniej 30 tyś mniej niż cena katalogowa, a o tyle nikt nie chciał zejść z ceny i wsumie dobrze bo wole mieć auto od nowości

kubaa, to napisz za ile i z jakim wyposażeniem i porównamy.

..a wiec dylemat dalej pozostaje - kupowac teraz czy czekac.
Ale racja, ze leonow z 1.8tsi nie ma za duzo - a zwlaszcza demostracyjnych.
Jak sie sprzeda ta pula ze strony seat.pl za 66tys to moze byc problem z kupieniem jakiegos 1.8tsi w dobrej cenie.
Moga wrocic np do ceny katalogowej czyli do ok. 85tys.
Poza tym dealerzy jednak chyba wiecej do swoich salonow kupuja np. 1.9tdi (wieksze zapotrzebowanie wiec i wiecej ich stoi po salonach).
Na stojace 1.8tsi znacznie trudniej natknac sie w salonie:(

aroslaw75, cena podstawowa Spirit Turbo R (1,9 TDI Reference) 54990 plus dodatki:
Lakier metalik 1990zł
Przednie lampy przeciwmgłowe 490zł
Deaktywacja poduszki pasażera 190zł
Pakiet "Sport" do Reference - Pięcioramienne obręcze ze stopów lekkich 16" z oponami 205/55 R16, Sportowe zawieszenie, Profilowane siedzenia sportowe przód/tył, Specjalna tapicerka Sport w kolorze czarny/czerwony, Kierownica i gałka zmiany biegów wykończone skórą, Komputer pokładowy + Radio CD/MP3 z systemem 8 głośników + wielofunkcyjne koło kierownicy + Aux-In 4590zł
Suma 62250zł